Przepis na mały tort, najprostszy z możliwych znacie?

Przyznam szczerze, że nie potrafię i nie lubię piec ciast itp, moją mocną stroną jest gotowanie ale pieczenie nigdy mi nie wychodziło i w ogóle się za to nie zabieram. Chciałabym zrobić niespodziankę narzeczonemu z okazji urodzin i upiec mu jakiś tort, nieduży, prosty ale smaczny. Sam go będzie jadł bo ja nie lubię słodkiego, szczególnie ciast i tortów :p więc wystarczy taka mini wersja :p tylko pytanie jak go zrobić? w jakiej formie? znacie może przepis na naprawdę banalny tort żebym go nie zepsuła? Myślałam też, żeby kupić gotowy ale ile będzie kosztował taki tort? Nie mam zbyt dużo funduszy, zwłaszcza że wykosztowałam się na prezent. Macie jakieś pomysły? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi

torty sa drogie i placi sie na kg, lepiej upiecz sama :)

Możesz kupić gotowe blaty biszkoptowe-nie są drogie.A przelożyć je ubitą smietaną kremówką z dodatkiem śmietan-fixu ,odrobiny cukru i cukru waniliowego.Ułóż najpierw jeden blat na tacy- posmaruj ubitą smietaną- na to połóż luźno jakieś owoce[mogą byc pokrojone kawałki brzoskwin z puszki czy wiśnie drylowane ze słoika-na to następny blat [lekko go przyciśnij aby się skleił z masą-na to znowu bita smietana itd.Wierzch udekoruj owocami-mogą być to winogrona,mandarynki,ananasy czy brzoskwinie.

biszkopty możesz kupić, jak będą tylko dużo, to ewentualnie je obkrój od mniejszego talerza :) szybka jest też masa budyniowa - 2 budynie gotujesz w pół litra mleka, żeby był gęściejszy, ostawiasz do wystygnięcia, w tym czasie miksujesz kostkę masła, ważne żeby miękkie, nie prosto z lodówki, z cukrem pudrem - żeby nie był za słodki to góra dwie łyżki, jak zrobi się z tego gładka masa, to po łyżce dodajesz budyń i miksujesz, aż się wszystko dobrze połączy i będzie gładkie. smarujesz biszkopty i układasz piętrowo, można też posmarować boki. jeśli wybierzesz budyń waniliowy lub śmietankowy możesz w masę powciskać np pokrojone odsączone brzoskwinie lub delicje :) górę udekorować brzoskwiniami, całość można polać roztopioną gorzką czekoladą :) można też wykorzystać budyń malinowy i dorzucić do tego około pół szklanki rozmrożonych malin - maliny dodajemy do masy w czasie jej miksowania :) ilość tekstu niech Cię nie przeraża, bo to bardzo proste i szybkie masy :) pamiętaj, żeby nasączyć dobrze biszkopty, lepiej się wtedy kleją z masą i lepiej smakują, może to być zwykła mocna lekko posłodzona herbata z dodatkiem wódki lub sama

Calluna, zawsze jak Cie widze, mam deja vu :) dzieki za przepis, mi tez sie przyda

Bardzo dziękuję za odpowiedzi! ;) spróbuję zrobić ten z budyniem a biszkopt faktycznie kupię gotowy bo ja nawet biszkoptu boję się chwytać ze nie wyrośnie :D

?? ale jaja

A może zrobić masę budyniową do przekładania tortu a boki i górę udekorować bitą śmietaną i np migdałami plus płatkami czekoladowymi? dobre to będzie?

myślę, że można, nie wiem tylko czy bita śmietana dobrze utrzyma się na bokach, chociaż wydaje mi się, że lepiej pozostać albo przy bitej śmietanie, albo przy innej masie, żeby nie przekombinować :)

Oj " bdb." jak Ty potrafisz szybko ocenic człowieka-i wiesz o nim wszystko po jednej wypowiedzi!!!!! Geniusz normalnie!!!!!! Założycielka tematu napisała na początku,że nie lubi ani nie potrafi piec-więc podpowiedziałam jej aby kupiła gotowe blaty,Nic w tym strasznego-wiele osób,które nie potrafią piec ciast korzysta z gotowców. To wcale nie oznacza,że ja nie lubię i nie potrafię piec- i naprawdę gó..a nie jem. Zobacz moją skromną galerię na garnku a przekonasz się,że wcale taka tępa nie jestem. http://www.garnek.pl/zoltar/19896857/nowe-ciacho Zanim więc wydasz na kogoś wyrok to dobrze się zastanów.

jak dla mnie to pieczenie w ogóle się nie opłaca :O a jak to tylko dla was dwojga to już wcale, owszem fajnie jest jak ci ktoś upiecze bo liczy się pomysł ,ale jak mam stracić pół dnia w kuchni to wolę iść do auchan zapłacić ok20 zł za kilogramowy torcik śmietanowy i mieć z głowy, tym bardziej że są naprawdę smaczne :)

No cóż, dla mnie pieczenie zawsze się opłacało i opłaca, mimo tego ,że są tylko dwie dorosłe osoby:) Nieraz robiłam kalkulację w miarę dokładną i nigdy nie byłam pod kreską , a nawet bardzo wysoko ponad nią , tym bardziej ,że nie stoi się przy tym pół dnia - to zależy od organizacji :) Ale rozumiem , że dla kogoś , kto do tego nie ma zamiłowania , nie ma "cmykałki" , robi to od wielkiego dzwonu , pochłania to dużo więcej czasu (bez urazy oczywiście) . Calluna pozwoliłam sobie zajrzeć do Twego linku na garnek .pl i powiem Tobie ,że jestem pod wrażeniem :D Szczególnie zainteresował mnie ten serniczek z rosą (?):D Z racji tego iż raczej nie bywam na tego typu stronkach , to też nie wiem czy autorzy podają tam również przepisy tychże potraw :D:p

Jak zechcesz jakiś przepis to Ci podam. Niektórzy na garnku podają fajne przepisy i czasem z nich korzystam.

Tylko nie wiem dlaczego się śmiejesz?????????? Czy moje ciasta są śmieszne???????

autorko, skoro to tylko dla niego, to kup maly kawaleczek jakiegos pysznego ciasta, szkoda babrania, skoro biszkopt i tak kupujesz gotowy, budyn to tez gotowiec, wiec smakowo nie bedzie lepsze niz ze sklepu, a cenowo? jak kupisz maly kawalek, zamiast te wszystkie skladniki, to mysle, ze duzo nie zaplacisz :) szczogolnie, ze to tylko dla jednej osoby... bo na wlasnej roboty, nawet maly torcik, musisz kupic sporo skladnikow, ktore potem sie moga zmarnowac, jezeli wszystkich nei wykorzystasz, albo tortu wszystkiego nie zjecie.

poza tym, skoro nie lubisz piec (mam dokladnie tak samo ;) ), to moze zastanow sie nad deserami, ktore nie wymagaja ciasta. np. jablka z kruszonka, albo jakies owoce przypiecozne z lodami, albo z bita smietana ... ja z reguly takie wlasnie desery (a i to zadko) produkuje, bo piec nie lubie, nie mam cierpliwosci i dla mnie slodkosci to sprawa niemal zupelnie zbyteczna.

O! już jesteś :D Więc od razu wyjaśniam: śmieję się nie z Ciebie , nie z Twoich wyrobów bynajmniej . Te gęby są oznaką zadowolenia tego co ujrzałam na Twoim "garnku" :D Odnośnie przepisów ,wszystkie Twoje wyroby bardzo mi się spodobały (te, które zdążyłam obejrzeć):D Ale dobrze wiedzieć , że nie ma problemu z podaniem przepisu z Twojej strony:)

gotowe ciasto francuskie z owocami i/lub dzemem, a do tego lody lub bita smietana, to tez praktyczne rozwiazanie :)

calluna te pierwsze ciasto z linku ktory podalas co to jest??

http://www.garnek.pl/bag79/a mam nadzieję, że obejrzycie z przyjemnością:)

sorrki juz doczytalam:*

A to jest -jak przypuszczam- makowiec w pieluszce.

ale cuda na tych zdjeciach :) jestem pelna podziwu :) dla mnie to nie do wyobrazenia, zeby takie skomplikowane i artystycznie wygladajace ciasta ludzka reka zrobic ;)

Nie wiem czy chodzi Ci o to ciasto makowo-serowe-robiłam je z tego przepisu http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/wege/roladki_makowe_w_masie_serowej Czy chodzi Ci o pierwsze zdjęcie-czyli moje domowe wędlinki ??? A przepis na serniczek z rosą podała mi znajoma z garnka SERNIK ROSA CIASTO; 1,5szkl mąki 3/4szkl cukru 1/2 kostki margaryny 1całe jajko 1żółtko(białko zostawić do PIANY) 1łyżeczka pr.do pieczenia Wszystko razem zagnieść i wyłożyć na blaszkę -ciasto wyciągnąć aż na boki blaszki-do góry. SER; 1kg przemielonego sera 2 cukry waniliowe 2 budynie smietankowe 2 szkl mleka 2 całe jajka 4 żółtka(białka zostawić do PIANY) 3/4 szkl cukru 1/2 szkl oleju Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym,dodawać po żółtku ubić na puch,potem powoli dodawać ser z, ubijać i dodawać budynie potem wlewac mleko i na koncu olej .Wylać na wyłozone ciasto w blaszce(masa serowa jest bardzo wodnista).Wstawić do nagrzanego piekarnika (ja piekę na 180st na termoobiegu około 45 MINUT czasami nawet do godziny,bez piany,gdy widzę że góra sernika lekko się zaczyna podpiekać ubijam PIANĘ:) PIANA; 5 białek(tych zostawionych) 3/4 szkl cukru Białka ubić najpierw same (ja ubijam aż mi się lekko spuszą)i powoli dosypuję cukier i ubijam, jak są ubite na sztywno(chociaż też nie zawsze mi tak wychodzi,to zależy od jajek,czasami wylewam wodniste,ale piana rośnie) wyciągam sernik z piekarnika i nakładam łyzką takie kupki i lekko je rozzsmarowywuję i wstawiam do piekarnika - piekę jeszcze ok 15 minut.Czas zależy od piekarnika-każdy piecze inaczej. Piana nie powinna się przpiec-bo rosa nie wyjdzie.Po upieczeniu wynieść w chłodne miejsce.

Ja piekłam kilka razy ten tort jest pyszny i nie taki trudny dzięki filmikowi polecam :D http://www.youtube.com/watch?v=cwe8CL-IH0g