Bakterie u mężczyzny i kobiety

Witam. Opisze moją sytuację w wielkim skrócie. Od 8 miesięcy mam partnera. Od kiedy zaczelismy współzyc mam problemy intymne. Pierwszy raz kochalismy sie będą na wakacjach, więc myślałam że moze tam(nad morzem) złapalam jakąs bakterie. Od września 2011r. chodzilam do ginekologa, po badaniach wykryto u mnie 2 bakterie: -enterococcus faecalis -Escherichia coli Ginekolog przepisywał mi wciąż globulki i tabletki jednak nie pomagały bo wciąż miałam złe objawy. Zmieniłam ginekologa. Rownież przepisal mi tabletki i globulki, objawy nie ustały więc zrobilam wyniki i tym razem moj partner rownież. Okazało się że mam cytologie grupe 3A(zapalenie pochwy), za mało pałeczek kwasu mlekowego i flore beztlenową. Lekarz zapisal mi tabletki i globulki za pare dni zaczne je brac bo aktualnie mam okres. Ale u mojego pratnera wyniki pokazały bakterie: -enterococcus faecalis -ESBL (-) proteus.. lekarz przepisał mu tabletki. Ale ja nie bardzo wiem czego dotyczą te wszystkie bakterie. Mój partner mial przede mną jedną kobiete czy mógł się od niej zarazić(ona miała kilku partnerow), a później mnie? Nie mam z kim o tym problemie porozmawiać, a jestem już załamana bo przeglądałam wątki i niektorzy pisali ze przez te bakterie kobiety nie moją zajść w ciąże. Prosze pomóżcie bo nie mam kogo sie poradzic:(

Ja mam ten sam problem i też leczę się od listopada tamtego roku, u mnie wykryto E. feacalis a u męża to i dodatkowo E. coli. Jestem załamana leczę się globulkami dopochwowymi i doustnymi teraz mam wizytę u nowego lekarza 21.03 bo w starego już nie wierzę że mi pomoże, jedynie co mogę Ci doradzić to provag żel, łagodzi podrażnienie i swędzenie, mnie przynosi znaczną ulgę.

to zbadali ? ginekolog mu wymaz robił :D ?

no to ja napisze : kuracja Primafucin - przed nią upławy wodniste lekko białawe, duży dyskomfort. po kuracji popołudniami i podczas ruchu białe upławy-nie wodniste bardziej serkowate, nie sedzace kuracja macmiror 500 komplex - dzień po niej okres- wszystko ok- dziś dzień po okresie- brak upławów (jak narazie) za to swędzenie, pieczenie, dyskomfort. Zaznacze że do dnia dzisiejszego również podczas okresu smarowałam smor primafukinem... Brak słów...A kurwisze za przeproszeniem kurwią się na prawo i lewo i nic nie łapią...

faceta sie bada poprzez pobranie nasienia lub moczu...jak można od faceta wziąść wymaz...zastanów sie

no właśnie się zastanawiam jak to przebiegało stąd moje pytanie :D skoro na podstawie moczu to może mieć zainfekowane np. nerki a nie penisa :D

a nie pomyślałaś, że tą samą "rurkę" facet używa i do sikania i do że tak powiem "oddawania nasienia"? kobieta ma dwie dziurki facet jedna rurkę...

pomyślałem ale bakterie w rurce zwanej cewką nie byłyby w stanie się namnażać a nawet jeśli to facet miałby objawy. skoro nie miał to mógł mieć zainfekowane nerki bakteria coli jest dość popularna a zakladam że nie sika na swoją partnerkę chociaż kto wie :D stąd było moje pytanie sądzilem że może jakoś mu zeskrobują naskórek i badają :P

jakby tak się nad facetami znęcali "skrobiąc" im małego..to chyba żaden normalny trzeźwo myślacy facet za żadne skarby świata nie przekroczyłby progu gabinetu urologa..

Używałam maści clotrimazol, ale ulga była tymczasowa. Mój partner nie miał żadnych objawów, nawet ginekolog powiedział że mężczyźni nie mają żadnych objawów. Ale skoro w moich wynikach wyszły bakterie to pomyślałam ze go zaraziłam i chcielismy to sprawdzić, a tu sie okazuje że to on mnie zaraził :/ :(

ręcęopadły - dokładnie to co napisałaś ".A k**wisze za przeproszeniem k**wią się na prawo i lewo i nic nie łapią..." A ja utrzymuje higiene i to bardzo. Juz pomyślałam że coś ze mną nie tak skoro nie moge sie wyleczyc a tu takie cos - on mnie zaraził:/ Tylko zastanawia mnie ten fakt czy on mógł zaraz sie od poprzedniej partnerki czy tez w jakis inny sposób złapac te bakterie;/

no dobra ale jak się ma bakterie to sie ja leczy ale antybiotykiem

Też kiedyś bardzo długo borykałam się z infekcjami. Antybiotyk wytłukł mi jedne, pojawiały się drugie i tak w kółko...Po antybiotykach miałam już tak wyjałowioną florę bakteryjną (antybiotyk niszczy zarówno złe jak i dobre bakterie) aż w końcu sama się z nimi rozprawiłam. 3x dziennie przemywałam miejsca intymne żelem do higieny intymnej, nie mydłem bo ono zaburza naturalną florę bakteryjną i wysusza śluzówkę, sprzyjając tym infekcjom. Polecam Lactacyd (na bazie bakterii kwasu mlekowego). Można kupić Lactacyd dla kobiet w czasie połogu, jest bardziej skondensowany i skuteczniejszy nie ten standardowy ale nie można go stosować zbyt długo. Po 2 tygodniach zaczęłam stosować standardowy Lactacyd. 2x dziennie robiłam sobie irygację pochwy Tantum Rossa i po każdym myciu stosowałam miejscowo krem na infekcje miejsc intymnych np: Vagisil. Dobrze by było kupić doustny probiotyk który wpłynie na zwiększenie liczebności bakterii kwasu mlekowego, które naturalnie występują w pochwie, zakwaszając środowisko i neutralizując szkodliwe bakterie (np. LaciBios femina, TRIVAGIN, GYNOLACT ale moim zdaniem najlepszy jest PROVAG). Intymne miejsca należy myć Jeżeli objawy nie ustąpią w ciągu kilku dni, należy udać się do lekarza. Być może potrzebny będzie antybiotyk. W ostrych stanach zapalnych radzę od razu udać się do lekarza. Mam nadzieję, że komuś pomogłam. Pozdrawiam :)

przydałby się naprawde dobry ginekolog który poprowadziłby Cie przez leczenie kompleksowo i zastosował szeroka diagnostykę. Napewno leczeniu powinniście poddać się oboje. tylko czy przy każdym leczeniu miałaś robiony wymaz i posiew z pochwy z antybiogramem-to konieczność w leczeniu bakterii, i trzeba to badanie powtarzać bo bakterie moga uodparniać się na działanie antybiotyku. Co do słabej flory to powinnas ją stale wzmacniać, bo uboga florą oznacza złe ph i dobre środowisko dla bakterii. Ja dla odbudowania flory brałam też provag-tylko że przez 20 dni-jak zalecają na opakowaniu, do tego mozna wit.b compleks-wspomaga działanie probiotyków.Nic innego nie doradzę, mikrobiologia to szeroki i trudny temat-szukaj dobrego specjalisty.powodzenia

no i niestety chyba mi nie przeszło:( skonczyłam własnie brać tabletki i globulki, nie widze juz upławów ale swędzenie pozostało:( dziewczyny czy moze powinnam podmywac sie rumiankiem czy to pomoze? smaruje tez clotrimazolem:(

A czy ty nie jestes czasami uczulona na jego nasienie? Moze sprobujcie gumek?

Clotrimazol nie jest na bakterie a na grzyby a co do bakterii i grzybow to po prostu postaraj sie podniesc swoja odpornosc

skoro masz nieliczne pałeczki kwasu mlekowego to spróbuj provag, to probiotyk ginekologiczny, który pomoże odbudować prawidłowa florę bakteryjna w pochwie. przynajmniej jedna sprawę tym załatwisz.

Witam, Ja problem bakterii w moczu i związane z tym problemy z oddawaniem moczu rozwiązałem za pomocą dostępnego w aptekach leku homop. Berberis 15CH. Później jeszcze w internetowej aptece Biovea zakupiłem - ale to tak tylko z rozpędu i dla pewności całkowitego wyleczenia się preparat D-MANNOZA 500 mg. Wcześniej lekarze nie bardzo mogli mi pomóc, a co chwilę problemy z oddawaniem moczu nasilały się. Korzystałem z informacji ujętych w internecie. pozdrawiam i życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia.

Ziołami można zlikwidowac jak skrzyp,pokrzywa itp....Do tego czsto mozna sie zakażac podczas badań u ginekologa gdy po zalozeniu rękawiczki dotyka w gabinecie coś potem wklada do pochwy a lezac nie widzimy.Ja mam zawsze podczas każdego badania przy sobie meża obok siebie wi widzi sterylnoś a mamy Prawo do obecności osoby bliskiej nawet w szpitalu ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta.

Jedynie facet może zarazić się od kobiety u której owe bakterie przeważają.

Ja dostałam to od starej k***y po porodach

Dnia 13.03.2012 o 20:20, Gość nana900000 napisał:

ręcęopadły - dokładnie to co napisałaś ".A k**wisze za przeproszeniem k**wią się na prawo i lewo i nic nie łapią..." A ja utrzymuje higiene i to bardzo. Juz pomyślałam że coś ze mną nie tak skoro nie moge sie wyleczyc a tu takie cos - on mnie zaraził:/ Tylko zastanawia mnie ten fakt czy on mógł zaraz sie od poprzedniej partnerki czy tez w jakis inny sposób złapac te bakterie;/

Mogl sie zarazic od Ciebie, mogl sie zarazic podczas seksu analnego, mogl soe zarazic w toalecie. Myslenie, ze skoro facet jest chory na jakas chorobe ukladu moczowo-rozrodczego, to znaczy ze sie qrwi, to chore myslenie. Ha akurat od zony sie zarazilem- i co ? Mam powoedziec ze sie qrwi? Nie, zarazlia sie sama od siebie, bo kobieta ma odbyt blisko pochwy i ryzyko choroby u niej jest wysokie. Nie ferujcie wyrokow przed diagnoza i znalezieniem źródła choroby drogie panie.