Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość możejjjj

może ktoś coś poradzi?

Polecane posty

Gość możejjjj

hej pisze o porade... Mieszkam w małym miasteczku i chcemy wziąć kredyt na mieszkanko, ale...mam mnóstwo wątpliwości:( W tamtym roku oboje z mężem zmieniliśmy pracę i narazie zarobki są malutkie na podwyżki musimy jeszcze troche poczekać:( i czy jest sens brać kredyt na mieszkanie rata 400zł przy dochodach 2200zł? czynsz 400zł. dodam że ja mam tylko pół etatu i narazie nie moge iść na caly etat bo mamy 3,5 letnie dziecko. Boję sie bardzo ale nie mamy wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaciaaa
oj, nie bierzcie wwalicie sie w sam srodek szamba (za przeproszeniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdeczko
aha, widac ze kaciaa dzis jakiejs sfrustrowanej debilce niedorznietej zalazla za skore :D i mamy zemste smoka podszywacza :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możejjjj
no właśnie też jestem tego samego zdania ale chyba nie mamy wyjścia...:( Może ktoś był w podobnej sytuacji i coś napisze? bardzo proszę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do możejjjj ki
A gdzie teraz mieszkacie? Jeśli wynajmujecie to pewnie wynwjem kosztuje niewiele mniej niż spłata kredytu. Chyba, że macie inne perspektywy zamieszkania. Jeśli nie - bierzcie, dacie radę, dziecko podchowasz i pójdziesz na cały etat do pracy a co płacić za własne to za własne. No chyba ze w planach macie zmianę mieszkania albo spadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wy macie
2200 zl na 3 osoby? jesli tak to nawet nie macie szans na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×