Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tasikaja

jeszcze nie Dwulatka u lekarza

Polecane posty

Gość Tasikaja

Ja do lekarki że zaparcia że alergia ze zapalenie spojówek,oraz inne problemy itd A ona co? A dlaczego Pani nie szczepi juz na to na tamto i na jeszcze coś innego Na co i tak szczepi sie dopiero po drugim roku zycia. Ku,.. dlaczego ci lekarze maja takie parcie na te zasrane szczepionki ? Ja mam problem a one mi ze szepionkami wyjeżdzają w dodatku z takimi na które jeszcze mam czas,bo najlepiej zaszczepic na wszystko odrazu i za jednym zamachem.. -Teraz siedzimy w domu i dalej mamy problem pod tytułem zaparcia spojówki i co po co ja byłam u lekarza? Po co są lekarze po to żeby szkodzić czy pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko no po co są
W dzisiejszych czasach po to żeby kartele farmaceutyczne mogły robić biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasikaja
Ja nie wiem, czy ja jestm sama, jedna, jedyna, która pyta o konserwat, jakiego użyto do danej szczepionki? Nie,nie, nie dostaje odpowiedzi na to pytanie,raczej skierowanie do poradni szcepień i dozgonnie pogardliwy stosunek do mojej osoby. Tak to powinno wyglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasikaja
W poradni tez nie dowiaduję sie w jakich ilościach i czego użyto do konserwowania, ale tam chociaz lekarka przyznaje że coś kiedyś dzwoniło w którymś tam kościele... Jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×