Czy moglam zajsc w ciaze? Wydluzona przerwa podczas brania tabletek anty.

Czesc dziewczyny. Od kilku mies biore tabletki Yasminelle,ale w miedzy czasie zdarzylo mi sie juz miec przerwe i brac o nie takich porach co powinnam. Ale jak do tej pory nie zaszlam w ciaze mimo tego. Moja ost sytuacja wyglada nastepujaco... Wybralam cale opakowanie tabletek Yasminelle, gdzie nastepnie nastepuje 7 dniowa przerwa i 8 dnia powinnysmy znowu wziasc tableteke. Natomiast ja tabletke wzielam dopiero dnia 10,gdzie dnia 8 i 9 wspolzylam z narzeczonym i skonczyl we mnie. Nadmienie jeszcze ze dnia 8, wieczorem juz nie mialam w ogole krwawienia a wspolzylam wlasnie w nocy tego dnia oraz dnia nastepnego. Dnia 10 wzielam tabletke,ale wzielam tylko 2 tabletki z calego opakowania i przerwalam poniewaz sie wystraszylam ze moglam zajsc w ciaze... Nie chce zeby w razie czego tabletki zaszkodzily ciazy. Myslicie ze moglam zajsc w ciaze?? Czy ktoraz z was byla w podobnej sytuacji i zaszla w ciaze?? Bede bardzo wdzieczna za odp. Dziekuje i pozdrawiam. :*

przecież nie byłas zabezpieczona wtedy i później też nie. Nawet podczas 7 dni "przerwy" nie byłaś zabezpieczona bo kobieta jest zabezpieczona tylko wtedy jak weźmie tabletki 8 dnia.

Ale to mozliwe zeby tak szybko odblokowala sie owulacja??? Tym bardziej ze juz dosc dlugo biore tabletki anty.??

Ja słyszałam ze po odstawieniu tabletek wzrasta płodność tyle ze Ty nie ostawiłaś tylko przerwe miałaś. w sumie możliwe ze to ciąza bo np moja przyszła bratowa rzekomo była bezpłodna brała jakieś tabletki i nic a jak odstawiała to bardzo szybko zaszła w ciąże z tego co z nią rozmawiałam to wzrosło prawdopodobieństwo ciąży do 60% więc wszysko możliwe. ale może zrób tes najpierw... tzn po jakimś czasie bo wiadomo ze odrazu nie wykarze.

10 dnia raczej nie jajeczkowałaś, ale pamiętaj, że plemniki potrafią żyć do 5 dni w drogach rodnych kobiety, więc dla świętego spokoju zjadłabym na twoim miejscu Postinor np.

mozliwe, nie możliwe na dwoje babka wróżyła. Miałaś do tej pory cykle bezowulacyjne a po takich cyklach płodność może wystąpić bardzo wcześnie w kolejnym cyklu bo jajniki aż się gotują do owulacji, w innych przypadkach się produkcja w jajnikach zastaje i trzeba je pobudzać do uruchomienia. Ja w normalnym cyklu miałam owulację 8 dc mimo że żadnych zaburzeń nie było a poprzedni cykl był owulacyjny.

Ale ja nie odstawialam tylko mialam niby tak jakby przerwe. A po odstawieniu kobieta tak odrau tez nie moze zajsc w ciaze bo w 1 cyklu po odstawieniu organizm sie oczyszcza dopiero z tych wszystkich hormanow,dopiero pozniej plodnosc wzrasta. Tak slyszalam.

No tak... Ale tego 10 dnia wzielam juz tabletke tak samo 11 wiec przez ten czas plemniki pewnie nic nie zdzialaly. A na postinor juz za pozno o prawie tydzien... Cos mi tam szumi w jajnikach ,ale moze to tylke ze stresu sobie wmawiam.

ciąza mozliwa, o wiele bardzej prawdopodobna niz przy niestosowaniu wczesniej antykoncepcji hormonalnej bo w rozstrojonym organizmie dochodzi do wielokrotnej owulacji Zastosowałas jedną z metod leczenia bezpłodnosci, gratulacje

widocznie trzeba czekać na skutki... wszystko wyjdzie z czasem

Evvvvvvvka Jak to?? A na czym to polega?? To wielokrotna owulacja jest mozliwa??? Pierwszy raz slysze....

na postinor to juz raczej za późno. Co do płodności tuż po tabletkach to nie jest tak że ona wzrasta. Czytałam na jakimś forum lekarz się wypowiadał że nie ma na to udowodnionych badań że wzrasta i w ogóle czytałam opinie lekarzy że to jest bzdura. Za to wzrasta możliwość wystąpienia ciąży mnogich i na pewno płodność jest bardziej nieprzewidywalna dla niektórych. Bądźmy szczerzy, większość społeczeństwa potrafi określać płodność tylko na podstawie kalendarzyka małżeńskiego i po odstawieniu tabletek jeszcze liczy sobie na podstawie długości cykli które były ustawiane przez tabletki, a potem wpadają w dniu w którym nie powinni wpaść i krążą plotki że się płodność zwiększa.

popieram.... :)

ale ciąża tak czy siak wykluczona nie jest. pozostaje Ci czekać i zrobić test albo iść do lekarza. ja nie widze innego rozwiązania.

Nie wiem w ogole czy tez zrobilam dobrze ze wzielam tego 10 i 11 dnia tabletke. Moze juz wcale nie powinnam byla wziasc jak zaistniala taka sytuacja? Wystraszona troche bylam i sama nie wiedzialam co mam zrobic,ale jak ochlonelam ze moze lepiej odstawic w razie czego.

chyba nie wielokrotna owulacja ale owulacja z wielu jajeczek na raz, to jest możliwe. Autorko jak nie wzięłaś tabletek po 7 dniach to tak jakbyś je odstawiła i nie jesteś chroniona od momentu jak wzięłaś ostatnią tabletkę. Chociaż nie wiem jak jest z tymi dwoma które wzięłaś.

Anetka_9117 Poki co poczekam na krwawienie w razie czego gdyby sie nie pojawilo w domniemanym dniu ,zrobie test a pozniej zaleznie od wyniku juz tylko lekarz.

Wlasnie... To mnie najbardziej zastanawia jak sie maja te 2 do tego wszystkiego? Moze i przez chwile przyblokowaly,jesli zdazyly.... Juz sama nie wiem....

No i tak bedzie najrozsądniej:)

nie martw się tymi tabletkami które wzięłaś, w przypadku ewentualnej ciąży do puki nie ma pępowiny to nie zaszkodzisz dziecku. Pępowina się wykształca chyba w 4 tygodniu tylko nie wiem czy od poczęcia czy od pierwszego dnia miesiączki. Hormony te które bierzesz się ulatniają po 36 godzinach, ale pozostają ich skutki, bo wiadomo że po ich odstawieniu dochodzi do różnych zaburzeń hormonalnych które nie sprzyjają ciąży czy też zapłodnieniu, dlatego zaleca się odczekiwanie.

Generalnie zrobilam chyba dobrze ze odstawilam te tabletki w razie ewentualnej ciazy... No coz bedzie co bedzie pozostaje czekac... Ale nie ukrywam ze jestem w lekkim stresie i wszystkie byc moze normalne czynniki kojarza mi sie z objawami ciazy. :)

A w ogole to kiedy powinnam teraz niby dostac miesiaczki?? Tak jak niby krwawienie po zakonczeniu tabletek czy wczesniej?? Bo teraz to przyznam szczerze ze sie pogubilam...

doskonale to rozumiem bo sama jeszcze wczoraj myślałąm ze bede mamusią...

Ale takie rzeczy potrafia napedzic kobiecie stracha... :) I teraz bede sie zastanawiac az dostane miesiaczki w ciazy czy nie w ciazy....

to juz jest wpisane w nasza nature:)

W sumie nie bylam jeszcze przygotowana na dziecko... Zawsze chcialam ale nie w tym momencie. Ale jesli sie okaze ze jestem w ciazy to bede sie cieszyc i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. A znacie przypadki kobiet ktore w podobny sposob zaszy w ciaze??

najlepiej 14 dniach od stosunku po zrób test, potem powtórz po kolejnych 7 dniach, a potem czekaj na okres, chyba że nadejdzie w międzyczasie. Nie wiadomo kiedy go dostaniesz i nie powinnaś się nastawiać że dostaniesz go w terminie tak jak przy tabletkach, chociaż nie wykluczone że tak dostaniesz, ale to by był bardziej przypadek.

ja niestety nie znam.

Z testem raczej poczekam i zrobie tak jak powinnam dostac domniemanej miesiaczki podczas 7-dniowej przerwy. Troszke sie martwie poniewaz mam takie dziwne uczucie w jajnikach,nie jest to bol ale tak delikatnie mi przypominaja o swoim istnieniu. Moze daja znac ze to dopiero teraz nadchodzi owulacja? Jak myslicie??

możliwe... a wgl jest takie prawdopodobieństwo ze to owulajca?