Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zanudze sie normalnie

Dziecko ma kare i nie moge wyjsc z domu a tak jest bardzo cieplo i slonecznie

Polecane posty

Gość zanudze sie normalnie

U was również jest tak przeslicznie slonecznie i ciepelko 20 st? Baardzo chcialabym wyjsc gdzies z domu,pierwszy dzien w tym roku jest tak fajny, no ale nie moge bo moje dziecko ma kare na wychodzenie a samej jej nie moge zostawic i sobie wyjsc na spacer poniewaz córka skorzysta z szansy i sobie rowniez wyjdzie na dwor gdy mnie nie bedzie. Inne kary by byly nieadekwatne do jej pzrewinnienia i tylko pozostal szlaban na dwor aby bylo adekwatnie do jej przewinienia.Czyli jak wychodzi na to zostalysmy dwie pokarane, tylko nie wiem dlaczego ja rowniez ? co za okropny dzien.Kazdy mnie zaprasza na grila, na spacer, na spotkania kolezenskie a nakladając kare mojej corce wten czas niesiwadomie sama sie pokarcilam :/Chce mi sie swierzego powietrza Co w domu moge robic w taki piekny dzien?torturaa.Umre z nudow w taki piekny dzien, a miaalm tyyyle planow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Van Zann
zamknij bachora w szafie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaoscara
No masakra ja bym sie chyba pochlastala na twoim miejscu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Ile córka ma lat? i dlaczego w tak głupi sposób ją karzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszkełe
zmień karę na inną i wyjdź na dwór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraczucha
a tata nie moze zostac z córką w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartujesz chyba? Ukarałaś sama siebie?! :D:D:D Zmień tę karę i idźcie na spacer. Wszystko bym oddała za spacer z moimi maluchami :( Od poniedziałku zapowiadają deszcze i pogoda się popsuje wiec trzeba korzystać jak tylko się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozostaje jeszcze kaloryfer
przykuj i nie wyjdzie, a ty na spacerek w tym czasie :) U mnie na słoneczku w tej chwili termometr pokazuje 27 :) (Warszawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjkk
wiosenna mama - niech zyje koneskwencja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
Tak to byla kara za wczorajszy baardzo póóóóźbnyy powrot do domu nie mówiąc gdzie idzie i szukalismy ją niemal 3 godziny,wrocila starsznie pozno i nie poszla tam gdzie nie wolno jej bylo, i to jest sluszna i sprawidliwa kara na dzisiaj.Dostala zakaz wyjscia dzisiaj na dwor ,nie uwarzam ze jest to beznadziejna kara dla niej,niestety dla mnie jako rodzica bardzo odczuwalna NIE MOGE JEJ ZMIENIC KARY,poniewwz inne kary oprocz zakzau wyjscia byly by nieadekwatne do przewinienia,wiedzialam ze najbardziej odczuje zakaz wyjscia na dwor w tak piekny dzionek i bylo to adekwatne do przewinienia , tylko nieswiadomie ja rowniez sobie strzelilam gola i cieerpiee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwencja konsekwencją ale za nami kilka miesięcy przygnębiającej pogody, przed nami wizja kolejnego tygodnia z chmurami. Jeden fajny dzień kiedy człowiekowi aż się chce żyć i w imię jakiś dziwnych zasad siedzieć w domu? Ja bym olałą taką konsekwencję. Kara bardziej dotkliwa dla matki niż dla dziecka :P Nie wiem ile dziecko ma ale bym coś wymyślila. Np ze jak poskląda szybko pranie/ pomyje garnki/ posprzata zabawki itd to możemy iść na spacer i kara zostanie anulowana a raczej odbyta w inny sposób praca jako zadośćuczynienie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli to duże dziecko. Wiec Ty nie musisz z nim siedzieć w domu. Zostawiasz ją- ma karę i tyle. Powiesz że wpadniesz sprawdzić czy jest w domu za jakiś czas i wychodzisz! Myslalam że to maluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my ding ding dong
No w takim razie to powinnaś była już dawno wyjść. Powiedz dziecku, że będziesz dzwonić lub zajrzysz i jeśli go nie będzie/ nie odbierze itp to się pożegna z wychodzeniem z domu na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa jak
bardzo dobrze autorko jak jest kara to nie ulegaj nie zmieniaj jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
Do jej przewionienia ine kary nie byly by adekwatne .Jedyna i sluszna moim zdaniem bylo szlaban na wyscie, a inne zakazy nijak by sie nie tyczyly jej wyskokowi Na moim miesjcu bys oszalala z nerwow i zamartwiania sie to co ja przezylam i kare jaką nalozyma corce jest jedyna adekwatna i sprawiedliwa.Prosze napisz mi kobieto jaka reakcja by byla twoja na wybryk twojego dziecka jaki moja corka odwalila? to nie pierwszy raz tak sie stalo,oszalalabys.Za pierwszym razem nie bylo kary ale rozmowy, tlumaczenia, prosby, nestety kolejnych takich sytuacji nie ebdziemy tolerowac bo za wiel nerwow nas to kosztowalo Ma 10 lat i baardzo dobbrze wie ze przesadzila choc rowneiz starsznie zabolala ją ta kara, ale jest to jedyna trafna i sprawiedliwa to jejs wyskoku. Musze byc konsekwentna bo jak to bedzie wygladac jeslio odwolam kare? zadnych wnioskow z tego niewyciągnie , a przykro mi ejst baardzo ,nawet nie wypobrazacie sobie jak matka potrafi strasznie sie niepokoic gdy jest jzu ciemno a dziecka w domu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie ze w takim wypadku masz racje i powinna odbyć karę. Myslalam ze piszemy o jakims 3 latku co zabawek ine posprzątał ;) To już duże dziecko i musi wiedziec co grozi za lamanie zasad. Ale moim zdaniem nie musisz ty przez to cierpiec i z nią siedzieć w domu. Powiedz ze ją bedziesz co jakiś czas sprawdzać i idź na spacer, spotkaj się ze znajomymi itd. Bez sensu zebyś z nią siedziała i sie umartwiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
No dobra, to pannica , więc rozumiem, ale jak to wyszłaby sama z domu ? kiedy Ciebie by nie było ? Az taka przekora ? Czy boisz się ,że zrobi cos kontra ?To pociesz się ,że jutro też będzie piękna pogoda i może dla oczyszczenia atmosfery wybierzcie się razem ?ja spacerowałam dzin brzegiem plaży z córcią , morze --tafla , cud , miód i ludzie się opalali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
wiosenna.Moja ma 10lat i to co ty oopisujesz ,jej zajecia w formie kary bys dala to sa jej codzienne obowiązki, bez przesady, to co wymienilas to kazde dziecko w domu tak pomaga w utzrymaniu porzadkow domowych.Ona to juz wykonala swoje obowiązki , ale kare powinna jakś za to otrzymac chyba nie? No pwoiedzcie mi co wy na moim miesjcu byscie zorbili? zapewne nie ejdne rodzic na moim miejscu za taki wybryk wlasnego dziecka nawet dodatkowo wlałby i plus szlaban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
No rozumiem, mam też nastolatka w domu i jak się zagalopuje na boisku , to też czasem się złoszczę . Ale jest bardziej zdyscyplinowany niż moja córcia mimo wszystko ;) Och dzieci nas wystawiają na próbę każdego dnia , myślałam ,że mowa o małym dziecku. Może zadaj na drugi raz więcej jakichs prac domowych po prostu , koniecznie jak ochłoniesz pogadaj z nią i niech przeprosi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
NIE MOGE NIGDZIE WYJSC, i zostawic jej samej w domu poniewaz pisalam ze ona wten czas skorzysta z okazji i sobie wyjdzie z domu wiedzac ze mnie nie ma, to co to za kara bedzie? zadna. Wiem bardzo dobrze ze nawet na te pol godziny czy okolo godzinki by sobie wyszla gdyby mnie nie bylo i tak by to zrobila.A moje otzrezenia ze przyjde i sprawdze czy siedzi w domu to nijak nie zdadza roli bo ona dobrze wiez ze za 20 min nie przyjde czyli jak wychodze to na dluzej i bede w domu conajmniej za godzine, wiec jeste pewna i to jak ze by sobie z domu wyszla a ja jestem przez jej strzane zachowanie rowniez uziemiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
"lek", tak jak piszesz, zrobila by tak, wiedząc z emnie nie ma by skorzystala z szansy i by sobie wyszla na pdoworko pod moją nieobecnosc, i do tego by sie nie przyznala A pogrozenie ze przyjde i sprawdze jest nieskuteczne bo by wyszla, nawety na 40 minu ale by to zrobila,i przed moi powrotem juz byla w domu a dobrze wie ze za 5 minut bym nie przyszla tylko znaczie pozniej.Jestem naprawde wnerwiona Tyle planow mialam na tą sobote a wszystko poslzo sie rypac ,naprawde mam wieleekie nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Wiesz , w tym wieku dziewczynki bardzo się zmieniaja , są wrażliwsze na swoim punkcie,ciało się zmienia , dziewczynkom rosną biodra , piersi , czasem nie radzą sobie z tym ,że stają się kobietami. O tym trzeba rozmawiac, moze jest sfrustrowana i w ten sposob ( właśnie poprzez negatywne zachowanie) chce zwrócic waszą uwagę na siebie . Mój syn stresował się tym ,że rosną mu włosy pod pachami nawet. To normalne i trzeba to dzieciom powiedziec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wspólczuję tylko w takim razie ta kara nie ma sensu. Ona nie rozumie w czym rzecz. Najpierw z nią porozmawiaj i wyjaśnij ze sie martwilaś. Opowiedz moze troche o tym dlaczego dzieci nie powinny same włóczyć się po zmroku. Moze coś dotrze. Jesli piszesz ze mala wyjdzie z domu jak tylko zamkną się za tobą drzwi to moim zdaniem problem się nie rozwiąże dzieki tej dzisiejszej karze a moze tylko zaostrzyć bo nastepnym razem bedziesz jej szukala 5 godzin a nie 3. Mam co prawda jeszcze male dzieci więc nie ejstem do konca kompetentna do udzielania takich rad, ale wydaje mi się ze ta kara w zaden sposób nie rozwiaze problemu. Musisz szukać innego rozwiazania (kary oczywiscie nie trzeba cofać ale prócz niej potrzebna jest powazna rozmowa i omówienie problemu zeby nie bylo tak jak piszesz ze musisz jej pilnowac bo inaczej i tak zrobi po swojemu. W jaki sposób nastepnym razem jej masz zauwfać? Wcale jej nie ufasz bo ona nie pozwala ci na to i nie pokazuje siebie jako osoby godnej zaufania. Moim zdaniem tylko rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Otóz to , zawsze powtarzam metoda zdartej płyty; --rozmowa, rozmowa, rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez córki................
Gadasz w kółko jak potłuczona, nie rozumiem co za dziecko, które ma 10 lat karę i nie posłucha i tak wyjdzie na dwór. Moja córka jak coś źle zrobi to stuli uszy po sobie, żeby jak najszybciej minął okres kary żeby nie podpaść znowu. A Ty nie możesz wyjść na 20 - 30 min. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
Pozatym chyba jasne i logiczne jest ze dziecko w wieku 10 lat zna sie na zegarku na rece i wie ze o tej i owej godzinie ma przyjsc do domu a nie niemal 5 godzin spoznienia miec nie infromując gdzie idzie, a dobrze wiedziala ze tam kategorycznie nie bylo wolno jej chodzic,to rozbila, wiec prosze nie piszcie aby odwolala kare bo to co zrobila bylo ponizej pasa i zadna matka zamartwiająca sie o wlasne dziecko gdzie jest, czemu nie wraca, zdrowotnie na tym korzystnie by nie wyszla A kare musi "odpokutować" dlatego nie moge jej samej zostawic, w przeciwnym razie gdy ja wyjde wten czas ona skorzysta z szansy i wyjdzie wiedzac ze sie o tym nie dowiem.Napwradwe jestem zła, tyle mialam planow a siedze w domu i sie kisze , w taką piekna pogode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 logiczne ejst to ze wiekszosc dzieci w wieku lat 10 jak zajmie sie zabawa i plotkami to nie zauważa zegarka na reku (sama przez to przechodzilam i doskonale pamietam, tylko nigdy nie bylo to 5 godz. U mnie obryw był za 10 minut spoźnienia i okropmnie mnie to irytowało. czułam sie troche jak pies na lancuszku bo NIE ROZUMIALAM o co mamie chodzi. Ja sie tylko fajnie bawilam. Gralam w pilkę, jezdzilismy na rowerach a ona stalą z zegarkiem i czekała. Do dzieci pewne rzeczy nie docierają i wiele sie rozumie jak samemu staje sie za kogoś odpowiedzialnym ;) ) 5 godz to nie lekkie spoźnienie tylko ewidentne olanie zasad. I jeszcze piszesz ze jak tylko wyjdziesz to ona ucieknie. Nie pojmuję tego. Ona ma gdzieś twoje zasady, to co ty jej każesz i czego wymagasz. Dziś posiedzi w domu jutro znów zrobi po swojemu. Coś mi się widzi ze masz problem z komunikacją z córką i w tym sęk. Popraw to póki nie jest jeszcze za późno. Nikt Ci kary nie kaze odwolywac (wszyscy mysleli ze o mlodszym dziecku piszesz) tylko dołóż do tej kary rozmowę bo sama kara nie ma sensu. Z tego co piszesz to jutro malą zrobi doklądnie to samo, a jaks ie nadazy okazja to jeszcze dziś. Więc na czym ma polegać ta kara? Jakie są jej cele i walory edukacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez córki................
Ja na twoim miejscu martwiłabym się wychowaniem takiego dziecka a nie tym że nie możesz wyjść, nie dość że odstawia takie numery to jest nieposłuszna, co to będzie później jak będzie nastolatką? Trzaśnie drzwiami i już jej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanudze sie normalnie
mama tez córki..... a ty wychodzisz ze znajomymi lub idziesz gdzies na jakies spotkania rowneiz na 20-30 min? watpie w to by ktokowliek na 20 min gdzes wychodzil ze znajpomi .Przeciez wyjscie na zakupy do Centrum hhandlowego , na grila,do kawiarni nie twra pol godziny ale z godzinke conajmniej.Ona skulila uszy, jest bardzo potulna, ale przy mnie, lecz wiem ze jakby mnie nie bylo w domu to ona poczula sie bezkarna nie czujac na sobie mojego wzroku Wiosenna, pisalam ze to nie byl pierwszy raz, za piewrszym razem kary nie bylo, byly rozmowy, tlumaczenia, prosby obietnice , niestety poraz kolejny sie tak stalo i juz tego bez konsekwencji nie mozemy zostawic,ile mamy dawac szansy??,no powiedz mi prosze ile mozna ? raz sie stalo, no trudno,nie bylo kary, ale nie kurcze poraz kolejny znow przymknąc oko na to?? My jej 3 godz szukalismy a ona spoznila sie 5 godzin .Bylo ciemno, juz pozno i wez tu bądz poblazliwy poraz kolejny tak?Czlowiek na zawal moze paść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie przymykac oka! Tylko satarać się coś zrobić zeby dotrzeć do dziecka. Wiesz co? Jakby już nic nie docierało to chyba bym się wziela za drastyczne metody. Pogadalą o zaginieciach, porwaniach itd. Wiem, ze nie powinno się dzieci straszyć, ale jak już nic nie pomaga... Zapytaj mlodej jakby sie czula jakbyś jej odwinęla numer wyszla w srodku nocy nie mowiąc gdzie idziesz i kiedy wrocisz. Czy by się nie martwilą o ciebie, nie tęsknila i nie denerwowala. Myślę ze musisz coś zrobic bo sytuacja nie wyglada dobrze. Chyba ze tylko ja to tak odebralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×