Chorobliwa zazdrość u mojej kobiety, co możecie mi poradzić ?

Uciekaj !!! Szkoda Twoje czasu i nerwów

straszne to jest co piszesz ale pozwalasz sobie niestety wejść na głowę to jest tak jak z dziećmi dajesz palec chcą całą rękę musisz wyznaczyć granicę co to znaczy że nie chcesz jej zrobić krzywdy bo ją kochasz gdybyś ją uderzył następnym razem zastanowiła by się co mówi.Przecież ona cię krzywdzi non stop takim zachowaniem.Większość kobiet nie lubi mięczaków a niestety tak się zachowujesz.Zauważyła dosyć szybko że może mówić robić co chce bo ty nic złego jej nie zrobisz. Musisz być stanowczy wiedzieć czego chcesz jestem kobietą i wiem co mówię.Tylko to wszystko powinno być na samym początku teraz ciężko ci będzie to odbudować.Niektóre kobiety są naprawdę wredne.Pamiętam miałam 10 lat temu chłopaka który nie miał własnego zdania i robił co chciałam.Zaczęło mnie to drażnić i gdybym z nim była do dziś pewnie też bym go nie szanowała.Mam męża który nie pozwoliłby sobie na takie traktowanie i szanuje go za to że ma własne zdanie chociaż często się nie zgadzam z jego zdaniem. Spróbuj zmienić swoje zachowanie jak trzeba wyjść z domu albo wyprowadzić się na parę dni ona się przestraszy że zostanie sama z dziećmi a już na pewno nie oddawać jej swojej wypłaty to wielki błąd.Powodzenia mam nadzieję że wasze relacje się poprawią

i co dalej jesteście razem?

autor jest socjopatą, wyniszcza tak kaźdą kobietę, którą ma nieco oleju w głowie i zasady.Zawsze obarczy winą kobietę i tak zrobi to co chce i schowa głowę w piasek .Na próźno wojowanie.Należy zakończyć to.