Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kreda

Skąd wy bierzecie kasę na wesele?

Polecane posty

Jestem ze swoim facetem już parę lat, od roku jesteśmy narzeczonymi. Pomyśleliśmy, że warto by było w niedalekiej przyszłości zalegalizować nasz związek. Ale jak pomyślimy o kosztach związanych ze ślubem, a zwłaszcza z weselem... to lepiej nie myśleć ;) Skalkulowaliśmy sobie wstępnie koszt - lekką ręką wyszło 25 tys. zł. Za samo wesele na 120 osób w Warszawie. Nie mówiąc o reszcie, czyli suknia, garniutur, oprawa muzyczna, fotograf, kamerzysta, samochód, dekoracja kościoła itd. Czyli w sumie na pewno nie mniej niż 40 tysiaków trzeba mieć. Skąd wziąć takie pieniądze? Rodzice nam za bardzo nie pomogą, a sami na pewno tego nie uzbieramy. Z naszych pensji wystarcza nam praktycznie tylko na utrzymanie. Pomyślałam o kredycie, ale kto potem będzie to spłacał? Napiszcie mi jak wy rozwiązujecie ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem leń to fakt
rodzice dają,babcie, kredyty biorą w bankach prowidentach, kradna na przykład. Zależy kto jak kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem leń to fakt
nieliczni sami sobie zapracują np. za granicą przy łapaniu kur po nocach,albo obcinaniu knura jąder( bo tam ludzie nie chcą takiej pracy) podcieranie dupska starym niemcom ,zbiory truskawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem leń to fakt
kobiety jako pielęgniarki,kelnerki,robotnice w fabrykach, jako dziwki. Za ta zarobioną kasę mogą wyprawiać wesela. Ewentualnie kradną za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
jestem już troche po weselu to napiszę ja k było u mnie,przed ślubem nie mieszkaliśmy razem,byliśmy na garnuszku u rodziców więc to co zarobiliśmy odkładaliśmy na wesele,ja płaciłam za suknie ,fryzjer,dodatki,kościół,moi rodzice płącili za gości na weselu ,rodzice mojego męża płącili za swoich.Jak się nie mieszka razem a u rodziców to niestety jest oszczędnjiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w pazdzierniku wesele. moj facet jezdzi za granice, od dwoch lat i udalo nam sie odlozyc. masz racje, z polskiej pensji nie da rady ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erytremeaa
my finansujemy sami. Niestety bije po kieszeni. Ja własnych oszczędności mam jakieś 20tyś (lwia część już poszła na zaliczki itd) , Narzeczony nazbiera jakieś 10 tyś do ślubu. Zostało 4 m-ce do daty zero. 10 tyś mamy ze sprzedanych akcji które dostałam jako pracownik 4 lata temu z zakładu pracy. Brakujące 10 chyba kredycik, ale to już nie tak wiele, damy radę bez bólu, już jeden kredyt na 10k przeżyłam jak kupowałam auto i dało radę przy pensji wtedy minimalnej ;) Suma sumarum 50tyś. Mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tego nie zrozume
po jaki chuj sie zazynacie na jedna noc wolałabym za to mieszkanie kupic sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami, koszt na 80os to u nas 25tys, mąż nie pracuje za granicą tylko w warszawie, ja pracuję w domu i mamy dziecko, fakt z męża pensji idzie na więcej niż z mojej, na gości już mamy z wcześniejszych oszczędności, ja płacę, za suknię, zaproszenia, ubranie kościoła, tu jest oszczedność bo robię ją sama, kupię tylko bukiet na ołtarz. balony, mąż za garnitur +dodatki mój bukiet buty, wódka, oszczędzamy teraz na drużbę(1tys) zespół(1.5tys) foto (1 300zł) zespół z polecenia drużby weselnego bo bardzo czesto drużbuje przy tym zespole i jest sprawdzony, i to było by koniec, koszty kościelne nie duze bo mamy fajnego ksiedza, musisz szukać taniego lokalu, nie za 250zł lub taniej, duzo pracy włożyć i wynająć kucharkę, my mamy lokal dom weselny 160zł od osoby i tylko wódkę wnosimy na sale, a lokal jest na uboczu i dlatego nie ma miastowych cen, co do sukni ta co mi sie sposobała kosztowała 3800zł, poszukałam krawcowej i mu szyje za 1400 trzeba szukać oszczędności, a wiem że jak się chce to sie może,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze fryzjer i kosmetyczka, jedynie co nie kupujemy to obrączki, bo już je mamy ze slubu cywilnego, a to jakie 2,5tys bo teraz złoto jest drogie, wtedy co my kupowaliśmy zapłacilismy coś ok.800zł, a teraz za te same 3razy więcej trzeba dac, bo wtedy było tanie złoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z wrzesnia
u nas sami sponsorujemy swoje wesele sala 1400zł kucharka z pomocą kuchenną 1000zł 2 kelnerki 400zł orkiestra 2500 kamera foto 2000 auto nasze dekoracja sali kosciola auta domu max 1000zł bo wszystko sama robie alkohol 2000zł zimne napoje 400zł może i mniej jedzenia z ciastami wyjdzie moze 2000-3000zł suknia i dodatki max 1300zł gajer i dodatki 1000zł obraczki chcemy do 2000, slubniczka zloto drogie ale jak sie robi w pracowni zlotniczej to model z apartu za 7000zł ja mam za 1600zł ksiadz co łaska, jeszcze się okaże ile noclegi 20zł od osoby w zaprzyjaznionym pensjonacie, wiec moze ok. 30 noclegów to 600zł dojda pewnie jeszcze koszty dodatkowe, typu kwiaty fryzura to max 1000zł laczny koszt wesela bez poprawni, bez wałówy na odchodne dla gosci wyniesie nas jakies 15 tys i wcale nie bedzie skromnie, trzeba wszystko po prostu dobrze rozplanowac, w zyciu nie zaplacilabym w lokalu za talerzyk, w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12tydzcizy mam
sluchaj jak kogos stac to robi wesele i tyle raczej to rodzice zawsze robis dzieciakom. jak na strcie nie macie hajsu to lepiej darowac sobie i zrobic skromny obiad i tyle warto w mlode zycie wchodzic z kredytem?????? mieszkac macie gdzie o tym pomyslcie? potem gadki glupie bo sie nie zwrocilo wesele wesele nie ma sie zwracac tylko ludzi zaprasz sie w ten dzien zeby byli z nami a nie na kase.. bo noigdzie nie jest napisane ze tzreba dawac perzent.. pomysl..bo nie warto wladowac sie w kredyt na lata..a i tak powiedza bo sukienka byla brzydla a flaki za slone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nigdytegoniezrozumiem
ja też nigdy w życiu nie zrozumiem jak można wydać tyle kasy na tą jedną noc.. wolałabym mieć odłożone albo w mieszkanie zainwestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko na ten TEMAT
Wg mnie od samego początku trzeba nad wszystkim panować...... 1. - aby nie przepłacać, 2. - aby nie dać się naciągnąć, 3. - aby niczego nie przegapić, 4. -aby wszyscy byli zadowoleni: http://tnijurl.com/e2741b82c7a9/ powodzenia...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12tydzcizy mam
ale oni nie maja grosza zrozum a mysla o weselu mam sklepz butami.. przychodzi taka para i buty na slub kupuja meskie i kreca nosem bo 140zl ja w duchu mysle na buty nie mja a wielkie sluby chca brac szok zdarza sie z plastiki biora za 30zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, ja zanim wybrałam lokal wyszukałam wszystkie lokale w obrębie kilkudziesieciu km, i sprawdziłam cennik, i wybrałam ten najkorzystniejszy dla nas, to samo z wódką, podzwoniłam po wszystkich hurtowniach, sprawdziłam w biedronce, tesco, czy innych jaka jest cena, i jutro jedziemy kupować, tak samo z sukniami, ze wsztsrkim trzeba najpierw sprawdzic, bo tego sie nie da załatwić z jeden dzień,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realna25
My oszczędzamy jak się da. Ślub tylko cywilny, bo nie jesteśmy katolikami. Tutaj koszt to tylko ok. 80 zł. Poza tym organizujemy obiad tylko dla najbliższej rodziny i przyjaciół, w sumie ok. 40 osób. Przyjęcie w lokalu, którego właścicielem jest mój kuzyn, dlatego mamy za połowę normalnej ceny. Sukienkę wypożyczam, garnitur mój facet już ma. Fotografa mamy z rodziny za darmo, DJ-a tanio, bo po znajomości. W sumie wyjdzie nam nie więcej niż 8 tys. z czego połowę dają nam rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellamisaa
My mamy cywilny w czerwcu z przyjęciem na 32 osoby przyjęcie w lokalu - 4000 zł w tym i alkohol i tort obrączki - 400 zł z własnego złota robione garnitur(koszula,buty,krawat) - 450 zł sukienka plus dodatki i buty - 350 zł opłata w usc 84 zł bukiet - 120 zł ( z butonierkami i bukiecikiem dla swiadkowej) Razem ok 5500 zł z czego moi rodzice dają nam 3500 zł do przyjęcia (choć nie chcieliśmy ale się uparli). Zostało nam do kupienia tylko ten bukiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowałam z hucznego
My zawsze chcieliśmy mieć wesele. Dlatego obiad bez tańców i zabawy całonocnej by nas nie satysfakcjonował. Ale, że nie stać nas na wielkie wesele to robimy przyjęcie dla małej ilości osób, bo tylko 50. Z czego ktoś zapewne ostatecznie odpadnie. Jednak będzie to całonocna zabawa, z muzyką, zabawą. Tak jak chcemy. Tańszym kosztem, bo nie wynajmujemy dużej sali, a małą restaurację, w której raczej nie robią ludzie wesel, bo jest mała, a przyjęcia komunijne, urodziny itp. Dlatego cena też nie jest wygórowana, bo restauracja raczej nie oblegana. Mimo, że śliczna, przytulna, fajny nastrój. Nie bierzemy zespołu tylko dj, co zmniejsza koszta diametralnie. Suknie sobie uszyję u znajomej krawcowej w 1000 zł na pewno się zmieszczę, garnitur kupimy też raczej zwykły za kilka stówek, bo i tak się potem nie przyda, bo mój M nie chodzi w takich ubraniach. Samochodem pojedziemy własnym, cista i tort upiecze nam mama, samochodem jedziemy własnym, mamy swoje złoto także za obrączki też niewielka suma za sobą robociznę, makijaż fryzura we własnym zakresie, bo potrafię. Będzie tylko fotograf, a kamera też we własnym zakresie trochę ma mi kolega nagrać przysięgę i jakieś momenty na weselu. Jakieś kwiaty, opłaty kościelne, zaproszenia itp. Razem wychodzi 15 tysięcy. A taka suma zostanie odłożona bez problemu, bo coś tam mamy, coś odłożymy jeszcze i będzie. Nie stać mnie na wesele warte 50 tys dlatego go nie robię i nie pruję sobie żył i nie martwię się o kredyt. A będę i tak miała ślub i wesele takie jakie mi się zamarzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdhvdb
Odpowiadam na pierwszy post: ze swojego rachunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejahej
pracujemy i oszczedzamy, wezmiemy maly kredyt, czesc wydatkow tniemy (swoj samochod, dj, bez kamerzysty, bo po ciula nam), dom weselny bierze 30 procent zaliczki, reszta po weselu i bierz to pod uwage, że z tych 40 tys sporo Ci sie wroci, zreszta nie wszyscy goscie przyjda, wiec pewnie koszt takiego wesela na 40 tys to ok. 10 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śląska mama.
Szkoda by mi było wydawać tyle kasy. I tak Was obgadają i nie docenią. Wolałabym sobie to odłożyć, a dodatkowo wyjechać gdzieś choć na chwilę. Rozwala mnie branie kredytów na wesela. Znam przypadki, że małżeństwo już nie istnieje, a kredyt nadal trzeba spłacać. :D Myśmy zrobili tylko przyjęcie na 20 osób, samochód mieliśmy własny, ogólnie koszty ograniczyliśmy do minimum. I gdybym miała robić to jeszcze raz, to zrobiłabym dokładnie tak samo. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejahej
jesli kredyt pokrywa tylko część wydatków, a nie całość, to nie będzie problemu ze splata. U nas kredyt to 1/8. Spłacimy w 2 ratach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście tacy dziwni ludzie
jak nie ma kasy, to po co wam wesele? to już nie można wziąć skromnego ślubu przy najbliższej rodzinie z obiadem/kolacją zamiast wesela? 40 tyś to już bym wolała dołożyć do kredytu za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy
jakie kto ma stosunki z rodziną. U nas nawet dalsza rodzina jest b bliska, więc byłby problem. A prosić koło 100 osób na obiad tylko to lekka przesada. I zeby nie bylo: mamy kase na wesele, sami zarobilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbr-21 lat
KBR - KOMPUTEROWE BIURO RACHUNKOWE 21 LAT DOŚWIADCZENIA KSIĘGOWOŚĆ,DORADZTWO,SZKOLENIA DORADZAMY W SPRAWACH PODATKOWYCH,PRACOWNICZYCH,ZUSY,FISKUSY,WSZYSTKO CO ZWIĄZANE Z PROWADZENIEM DZIAŁALNOŚCI, POMAGAMY SZUKAĆ PRACY W CAŁYM KRAJU,PISANIE BIZNES PLANÓW,POMOC W UZYSKANIU ZASIŁKÓW, PROWADZIMY RÓŻNE SZKOLENIA ORAZ KURSY, AKTUALNIE ZAPRASZAMY NA KURS ONLINE http://allegro.pl/kurs-na-glownego-ksiegowego-modul-i-i2210400755.html ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×