Poznanie kogoś w celu przyjaźni z elementami seks rozmów.

Poszukuje takiego miejsca gdzie można poznać kogoś na dłużej w celu zwyczajnej rozmowy, przyjaźni czy znajomości ale również do rozmów o seksie a może kiedyś coś więcej niż rozmów... ale kontakt ograniczony tylko do internetu... co myślicie o takiej znajomości? Taka przyjaźń z elementami seksu...

A ile masz latek? Hmm, fajny pomysl. A czy w grę wchodzi jakies spotkanie w realu ? Bo wiesz, jakby się jakas kobitka napalila to mialbys przerąbane xd Wnioskuję, ze jestes zonaty, zgadza się?:)

takie cos wszyscy robia od dawana tu na kafe...albo jestes slepy albo opozniony w rozwoju....jest jak menu ktore przegladasz ale jadac musisz w domu, sam

hmmm opóźniony... taaa... idź sobie. 28 latek... właściwie po czym wnosisz że jestem żonaty? Hmmm właściwie nie wiem czy można by to przenieść w real... ale kto wie.

Heh, po tym, ze chcesz tylko internetowej znajomosci... :) No a tak wgl to gdzie szukasz? Na jakims innym forum?

jestes jakis mialki szwulowaty

A no właśnie z tym szukaniem problem jest... bo pytanie gdzie można trafić na ciekawe osoby... bo wiesz... zabawy zabawami ale fajnie by było też najzwyczajniej w świecie pogadać o codziennym życiu... bądź nie codziennym.

to nie koniecznie trzeb abyc zaraz w zwiazku zeby takie gierki uprawiac... faceci tak czasami maja... duzo rycza malo mleka daja i kamufluja to takimi zachowaniami.

Doskonale Cię rozumiem.. Mi trochę juz się przejadl ten wszechobecny SEKS - dotąd wydawalo mi się to podniecające gdy bylo owiane tajemnicą, zmysłowością... Irytują mnie takie wszechobecne zboczenia ufff..... Pierwszy raz na kafe? W takim ukladziee musisz wiedziec, ze spotkasz się tu z krytyką i sporą dozą sarkazmu do Twoich wypowiedzi.;) Poza tym jest okay, choc nie wydaje mi się, ze to dobre miejsce na SPOKOJNE poszukiwania.. :)

Nie nie jestem pierwszy raz na kafe... czytam i czasami piszę od paru lat... z małymi przerwami... także wiem że piszą tu czasami kretyni lub osoby mocno krytykujące wszystko i wszystkich (w sumie po co tu wchodzą). Dokładnie o to chodzi... a elementy seksu... można czasami jak obydwie osoby mają chęć wprowadzić... po czym dalej rozmawiać tak jak wcześniej... i nie mówię tu teraz o poznawaniu tu dziesiątek setek osób... bo to nie o to chodzi.

belinda ale to sie wlasnie sprowadza wszystko do seksu tylko w innym wymiarze :) czyli bedziemy go uprawiac, bedziemy swintuszyc co drugie zdanie tyle ze wirtualnie. ja bym sie zapytala czemu michal chcesz takiego rodzaju znajomosci a nie najzyklejszych spotkan w realu?

hmmm no właśnie widzisz nie o to chodzi... właśnie świntuszmy ok... ale nie co drugie zdanie... raz na jakiś czas bo naszło nas. Dajmy na to 90% rozmowy na zasadzie co u ciebie? Jak minął Ci dzień? Co ciekawego planujesz?. Czemu szukam właśnie takiego kontaktu? Hmm a może dlatego że z taką osobą możemy rozmawiać o wszystkim... o problemach o radościach... hmmm określiłbym to że "prawdziwie" bez tej maski którą czasami człowiek zakłada (w niektórych sytuacjach) bo czasami tak trzeba. A osoba z którą rozmawiam przez internet nie wie kim jestem... gdzie mieszkam... gdzie pracuje... może mieszkać obok a może mieszkać 3000 km dalej...

michal.. to jest bezpieczne do czasu. do czasu az nie padnie pierwsze pytanie z jakim bedziesz mial probelm. nie wiem jakie ono moze byc, ludzie maja kompleksy w roznych wydaniach. potem sie zaczyna ubarwiac...a potem kiedy przychodzi do spotkania okazuje sie ze blondym jest brunetem i ze tak na prawde po 5 minutach rozmowy jest zupelnie innym czlowiekiem.

Zaiste.. Tyle że nie w moim mniemaniu, nie powinnismy tak od razu "bombardowac" tym seksem.. Powinien on byc starannie wpleciony w znajomosc.. Inaczej rodzi się kurestwo :/ A to brzydko... xd Przyjazn jak najbardziej popieram - czasem tak jest, ze latwiej jest nam się wyzalic niby obcej, a jednak osobie z ktorą się poniekąd spoufalamy... To zaleta Internetowych znajomosci.. Zrzucasz balast problemow ale bez zadnych zobowiazan, mozesz podyskutowac, aczkolwiek nic na szybko, w kazdej chwili mozna się wycofac...

szuka podobnej znajomości:)

belinda wiadomo ze nawijka przyjdzie z czasem. u innych trwa miesiac u innych tydzien. ja nie krytykuje takiej znajomosci. sama w takiej tkwie. pytam tylko dlaczego akurat taki sposob?

A myslisz, ze ja wiem?;D To chyba cos w rodzaju reagowania.. Potrzebujemy kogos i tyle.. Occzywiscie nie neguję Waszego toku myslenia xd

A no właśnie wcale nie chce bombardowania seksem dlatego napisałem że nie jest to głównym i w sumie nie znaczącym czynnikiem. Właśnie chodzi o to budowanie... poznajmy się lepiej... zbudujmy przyjaźń... a to ma same zalety. Na dobrą sprawę może się okazać że wcale nie potrzebny nam seks do rozmowy. Kompleksy... a no właśnie o to chodzi... skoro jest osoba z którą mogę tak rozmawiać to nie muszę ukrywać pewnych rzeczy które ukryłbym przed osobami w świecie realnym. Rozmawiam z osobami ze świata realnego przez komunikatory... czasami dyskutujemy o różnych rzeczach ale jednak zawsze pojawia się punkt w którym się zatrzymujemy (nie piszę tu o seksie) albo najzwyczajniej wstydzimy się powiedzieć komuś. I to fakt... w wirtualnym świecie można powiedzieć w każdej chwili dość... nie chce tej znajomości...

nie chce tej znajomosci i zniknąc w odmętach cyberprzestrzeni bardzo elegenckie :D

Michał --->Myślę, ze masz absolutną rację.. Co do tych % :)) Seks jest wtedy, gdyy nam się chce, nie mmoze byc tak, ze jest caly czas, ze kazda kwestia jest nim naszpikowana, bo to nie ma sensu, samo doznanie traci wartość.. Internetowa przyjazn - wszyscy chyba są na tsk ;)

tak z czystej nieskrępowanej niczym ciekawości? Twoje wypowiedzi, które przeczytałam z uwagą, nie wskazują jakoby byś był niewyżytym smarkaczem..:-)

też szukam takiej znajomosci :)

Dokładnie Belinda... seks nie jest zawsze... czyli jednak jest ktoś kto myśli podobnie ;) Może trochę zmyliło wszystkich to że napisałem na forum erotycznym ale gdzie indziej mógłbym wywołać oburzenie.

Na początku pisałem 28 lat :)

Fajnie, ze tu napisales.. Podniosles poziom mojego ego - dotąd myslalam ze nie ma tu nikogo normalnego ;D

gdzie chcesz pisac ?: )

Miło że zostałem uznanym za normalnego;) zaprzyjaźnijmy się;)

rzeczywiście, pisałeś..:-D Teraz zauważyłam...:-)

czyli nie podasz, gdzie chcesz pisac czy tu na forum czy gdzie...

Bardzo chętnie, zbudujmy coś ;D Ależ to w pelni Twoja zasluga - po prosstu zrezygnowales z zalozenia maski :*