jestem zmuszona do bialego malzenstwa :(((

moj maz nie ma potrzeb seksualnych od kilku lat sie nie kochamy a nawet jak sie kiedys hmmmm wlasnie jak to nazwac moze tak kiedys moj maz uzywal mnie do spuszczenia spermy pomimo moich prozb znakow delikatnych rozmow o tym ze oprocz pochwy jaetem tez czlowiekiem nic sie nie zmienilo od kilku lat przestalismy TO robic, pisze to bo seksem tego nazwac nie mozna. mam spore potrzeby seksualne mam fantazje i jestem otwarta na wszelakie lozkowe eksperymenty i igraszki wiec zepchniecie mnie na boczny tor ,pozbawienie mnie zycia erotycznego bylo i jest najbardziej dotkliwa zecza jak mnie w zyciu spotkala . przeszlam zalamanie nerwowe , mam stany depresyjne mialam zez okresy (opisywalam pod innym tematem) kiedy chcialam sobie powyrywac paznokcie albo obciac sama wlosy bo czulam ze jestem obrzydliwa i dlatego tak sie stalo. nie moge sie rozwiesc ze wzgledu na dzieci (tym wsadzaniem i wyjmowaniem penisa moj maz cudem zrobil sztuk 2) zawarlam kiedysz sztame z dziecmi ze jestesmy najlepszymi przyjaciolmi i ze owszystkim ze saba rozmawiamy i nie ranimy sie nie robimy sobie swinstw a rozwod byl by dla nich swinstwem i tragedia bo moj maz jest wzorowym tata dzieci go bardzo kochaja drugi powod dla ktorego nie moge sie rozwiesc to wspolny biznes , nie wyobrazam sobie rozwiesc sie a jednoczesnie z nim pracowac nie wyobrazam tez sobie tego wszystkiego dzielic poza tym maz jest dobrym czlowiekiem, milym, pomocnym dobrze mnie traktuje nigdy nawet nie podniosl na mnie glosu , pomaga mi w domu pocaluje w czolko , zrobi obiad taki przyjaciel raczej Nie oczekuje rad od was -jak zyc-poprostu musialam sie wygadac-wypisac moze lepiej mi bedzie na duszy PS pisalam juz ze teraz czekam na menopauze czyli jeszcze jakies 15 lat sie pomecze a potem bedzie z gorki, libido samo opadnie:((

jest gejem albo zdradza, przy czym obstawiałabym geja. wbrew pozorom sporo takich/ nie pomyślałaś, żeby sobie znaleźć gorącego kochanka? w tej sytuacji masz pełne prawo.

milosc to nie tylko sex!!

Ja tez uwazam ze powinnas sobie znalezc kochanka.U mnie bylo podobnie tylko ze to ja nie chcialam z mezem sie kochac od samego poczatku nie bylo chemi potem wogole nie mialam ochoty z nim i wogole nie uprawialismy sexu.Ja nie potrafilam tak zyc rozeszlam sie z nim mimo ze mamy dziecko.Teraz mam partnera i codziennie mam na niego taka ochote.Poprostu moj maz nie byl odpowiedni dla mnie.Rozwod to byla najlepsza rzecz dla niego tez bo teraz ma kobiete ktora go chce.

przy moim rozwaleniu psychicznym kochanek to chyba nie jest dobry pomysl poza tym zaczelam sie sobie ostatnio przygladac lepiej i, analizowac kazden centymetr mojego ciala i odkrylam ze wcale nie jestem taka ok jak mi sie wydawalo , starzeje sie i mam brzydka cipke chyba nie rozebrala bym sie juz przy mezczyznie. cos mi sie takiego teraz stalo ze nawet jak moj maz mnie zlapie za reke to skacze jak oparzona co do geja to nie wiem co o tym myslec i dlaczego gej chcialby tak zranic kobiete??

ateibok to dlaczego on sie ze mna zwiazal skoro nie ma na mnie ochoty dlaczego nie wybral kobiety na ktora ma ochote zaoszczedzil by mi bolu i dlaczego nie chce sie do tego przyznac ze nie ma na mnie ochoty

mysle jak poprzednicy, ze najlepiej jakbys kogos sobie znalazla....odzyjesz! Katujesz sie w imie czego? no czego??

ja bym chyba chlopa na strzepy rozszarpala jakby mnie tak urzadzil....

to nie jest tak ze on cie chcial skrzywdzic, ale czasem po prostu wyjscia nie ma. geje boja sie linczu wiec biora slub z kobieta maja z nimi dzieci a na boku prowada drugie zycie...mieszkam w holandii i zanm takich przypadkow kilka. a co do presji jeszzce, moj brta jest gejem mieszka poki co w pl. i sluchaj tak sie przejal tym co moga pomyslec o nim ludzie ze przez jakis czas wmawial sobie ze jednak chce byc z kobieta miec dzieci. nawet byl moment ze to naprawde poczul ale ejdnak natura wygrala...to naprawde dziwne, az mnie zatkalo ze pare lat bez seksu zyjcecie..cos musi byc na rzeczy

a myslałaś o tym ze Twój mąż wogóle nie ma pojęcia o seksie i traktuje go jako czynność prokreacyjną i mechaniczną? Skoro twierdzisz że dba o rodzinę i Ciebie to uważam że stoi to w konflikcie z twierdzeniem "jestem zmuszona do białego małżeństwa". Wyglada mi na to że macie dwa odmienne fronty wyobrażeń na temat erotyki i seksualności...

jedno nie wyklucza drugiego moj maz zachowuje sie jak moj najlepszy przyjaciel a w lozku jakby sie mnie brzydzil jakby brzydzilo go moje cialo moj srom czyli nie piesci oczywiscie milosc francuska to nierealna mzonka dla mnie, dawal rade tylko wsadzic i dojsc a jak pisalam od kilku nic nie dawalam rady byc dluzej jego masturbatorem

czy 43 letni facet moze nie miec pojecia o seksie???? myslalam ze jak sie kocha to seks przychodzi sam jak sie pragnie to sie piesci i caluje

a rozmawialas z nim w ogole o tym??? radzilabym sie wybrac do seksuologa

Albo gej, albo niewierny, już snujecie jakieś teorie spiskowe o jego drugim tajemniczym życiu. A wiecie co to jest aseksualność? Nie przyszło wam do głowy że on jest AS-em właśnie? Autorko, oprócz seksu coś jeszcze jest nie tak? Jakieś symptomy zdrady? I czy miał przed Tobą jakieś kobiety?

Nie czytam wszystkiego ale czemu kochanek nie jest dobry pomysł ?

twoj facet napewno gdzies sobie moczy, a ty glupia myslisz ze bialym malzenstwem jestescie,znajdz faceta i niech ci porzadnie dupsko przerznie, wtedy inaczej bedziesz gadac

Foxi o bylych nigdy nie mowil nigdy a ja nie jestem wscibskato co bylo jak mnie nie znal to jego sprawa i nie moczy raczej na 99% jak to ktos napisal bo on sie od 10 lat po pracy do domu nie spoznil a w weekendy siedzi w domu albo sie bawi z dziecmi przed domem czsami jedzie sam kupic mleko ale wtedy z zegarkiem w reku nie ma go kwadrans. I odpowiem na jeszcze jedno pytanie - kochanek nie wchodzi w gre bo urodzilam dwoje dzieci no i niestety pomimo smarowania sie drogimi kremami mam rozstepy na brzuchu piersi tez czuja grawitacje :(( chyba jakis menel by mnie mogl chciec mysle ze moze byc tak ze moj maz sie mnie po ciazach brzydzi

on ma ewidentnie problem z seksem, albo był molestowany, albo jest gejem. Jeżeli uważa, że seks jest obrzydliwy to coś okropnego musiało się wydarzyć w jego życiu. Ale z drugiej strony to tylko ten problem...jest fajnym człowiekiem, kocha Ciebie i dzieci, jest pracowity, ma dużo zalet....ale i tą jedną ogromną wadę....współczuje Tobie i Twojej rodzinie.... Pewnie próbowałaś z nim rozmawiać, ale to nic nie dało i pewnie nie da...może powinien iść do terapeuty, może on nawet sam nie pamięta dlaczego brzydzi go seks, może był wtedy malutki, albo wyparł to z pamięci...jedno jest pewne, to nie jest normalne Jest kila wyjść - szczera rozmowa, ale pewnie będzie bał się być szczery,terapia, która może nic nie dać, znalezienie kochanka -myślę, że może i mąż pogodziłby się ze zdradą, skoro seks go brzydzi to ulży mu że ktoś spełni ten obrzydliwy obowiązek, a ty będziesz zaspokojona, dowartościowana, uśmiechnięta, byle żeby się nie zakochać, brać kochanka przedmiotowo- może to dziwne ale w może pomóc Tobie...z czasem apetyt na seks spadnie, a będziesz mieć nadal kochającego męża możesz czekać do menopauzy, ale do tego czasu twoja psychika może tego nie wytrzymać, już miałaś stany depresyjne, myśli destrukcyjne możesz odejśc....ale to głupie odejść z takiego powodu, jeżeli twój mąż jest chory....myślę, że to choroba, problemy o podłożu seksualnym i tak zostanie mu do końca życia Wiesz słyszałam o wielu małżeństwach z różnymi problemami, także z takimi.....częst prowadzą podwójne życie seksualne, ale ciągle są ze sobą razem wspierają się.... To takie trudne......to co piszę pewnie jest takim męskim punktem widzenia.....ale czasami trzeba szukać różnych wyjść z trudnych sytuacji najgorsza

moja koleżanka też ma rozstępy ale to nie przeszkadza jej w seksie....zresztą są różne bielizny...można wszystko ukryć.... wiem, że my żony patrzymy na siebie oczami naszych mężów, ale to głupie...bo ich spojrzenia bywają nie zgodne z rzeczywistością ja też mam kompleksy, ale tylko przy mężu, jeżeli go nie ma przy mnie jestem inną kobietą, kobietą, którą lubię... i ciężko mi czasami, ale staram patrzyć na siebie oczami innych niż męża, słuchać opini innch i jest mi lepiej....a często mąż albo jest zadrosny, albo próbuje pozbawić nas pewności siebie żeby poczuć się lepiej...

Zaraz wychodze na koncert z kolezanka no wlasnie mij maz pomogl mi wybrac kreacje . Agazona moj maz nigdy nie powiedzial mi wprost - brzydze sie seksem- dlatego mysle ze moze mnie sie brzydzi idealna nie jestem w koncu ,mysle ze jakbym byla z papieru to on by obkroil moje cialo i zostawil tylko pochwe aby sobie raz na kwartal ale nie czesciej i to ze jest dla mnie mily dobry cieply pomocny i wyrozumialy kloci sie z tym jaki byl dla mnie w lozku NIE OGARNIAM TEGO . Zycze milego wieczoru

Moje małżeństwo wygląda dokładnie tak samo. Z jedną różnicą mój mąż nigdy nie był dla mnie czuły. Nie pocałował, nie przytulił. Ma bardzo dobry charakter, nie krzyczy, jest miły, ale w ogóle nie potrzebuje seksu ani czułości. Traktuje mnie jak współlokatora. Po tylu latach dochodzę do wniosku, że jest gejem. Mamy dwójkę dzieci, które powstały cudem z taką częstotliwością (drugie po 10 latach). Myślałam, że dam radę tak żyć. Ludzie dookoła myślą o nas, jak o wzorowym małżeństwie. Niestety jestem wrakiem człowieka, z myślami samobójczymi. Czuję się oszukana, brudna i obleśna dla drugiego człowieka. Nie mam rozstępów, mam płaski brzuch i zgrabną sylwetkę. Niby to wiem, ale oczami męża widzę nieatrakcyjnego potwora, który nie zasługuje na ciepło. Najgorszy dzień mojego życia, to ten kiedy poznałam mojego męża i dzień ślubu. Instynkt podpowiadał mi, żeby się z nim nie wiązać. Brak seksu i czułości tłumaczył swoim katolickim wychowaniem, po ślubie miało być normalnie. Nigdy nie było... wylałam morze łez, już nie umiem płakać. Dziewczyny nie pakujcie się w takie związki. Jeśli ktoś kocha, to pożąda, przytula, całuje. Jeżeli tego nie robi, to nie jest normalne. Nie marnujcie swojego życia. Bliskość jest dla ludzi. Ona powoduje, że człowiek chce wstać z łóżka i przenosić góry.

Z drugiej strony. Jestem les i wyszłam za mąż, mamy dziecko. Też unikam czułości jak mogę. Niestety w takim chorym kraju żyjemy, że trzeba się ukrywać :O

Bardzo Ci współczuję. Czemu się nie rozwiedziesz?

dobrze ze jest dobry.

a jak bylo wczesniej?

Czy myślałaś o rozstaniu? Ten związek nie ma przyszłości. Przecież nie łączy Was sypialnia.Zdajesz sobie sprawę, że sama sobie zamykasz furtkę na normalne życie?

Hahaha nie wierzę że istnieją takie idiotki jak autorka.PS Co bys zrobiła Gdyby twojemu mężowi zwyczajnie przestał stawać? Pewnie byś zdradzala.Nie nadajesz się do związku. Twoje miejsce jest w burdelu, tak, dobrze slyszysz.

A twoje w domu wariatów skoro odpowiadasz na temat założony pare lat temu

Do gość 15:3 Pewnie sam/a nie wytrzymał by w czymś takim! Dobrze że taki temat poruszono.Jest to bardzo trudne dla psychiki,gdy mąż/chłopak jest dobrą osobą a sfera sexualna zimna jak w zimowej krainie.Pare od przyjaciół odróżnia właśnie bliskość,namiętność,SEX .Gdy wszystko inne gra,zaczynamy popadać w depresje,szukać winy w sobie.Niby sex nie najważniejszy,ale w ZWIĄZKU JEST WAŻNY.To taki cement,motor do działania,sygnał od drugiej osoby- akceptuje Cię.Kto nierozumie tematu niech się nie wiąże !

Często geje to wojskowi (znam), ci co palą slimy, z charakteru - wydają się oazą spokoju, pomocni, łagodni. Ew może nie ma dużych potrzeb, może jest otyły?