Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgosiaczekbuziaczek88

czego byscie nie zrobily przy swoim chlopaku? ( do dziewczyn w dlugoletnich

Polecane posty

Gość rozkręcę temat!
co oni tam o nas wiedzą.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy:)
ja czasem też go dotytam i czuje jego zapach po całym dniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy:)
Wiedzą, wiedzą tylko nie mówią o tym zeby Was nie zawstydzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikko
"ja czasem też go dotytam i czuje jego zapach po całym dniu..." Czyli miałam rację, liczyłeś na erotyczną pogawędkę przy której będziesz mógł sobie strzepać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy:)
nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rozmawiamy o ludzkich rzeczach więc napisałem to od strony męzczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blinka i malinka
Chyba jednak nie wiedzą. Niedawno jakaś laska na kafe pisała, że puściła bąka w czasie seksu, bo akurat jej się chciało, a facet położył się całym ciężarem na jej brzuchu... Facet wprawdzie się śmiał i podszedł do tego na luzie, ale przyznał, że nie sądził że kobieta może walnąć tak głośnego bąka - myślał że kobiety pierdzą cichutko i delikatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy:)
Nie każdy zyje w niewiedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze patrze
wlasnie faceci to w ogole sa dziwni, mysla ze dziewczyna to nie pierdzi,nie robi kupy i nie ma wlosow w nosie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfwr23
dziewczyny nie ustępują pod tym względem facetom - czasami widzę w damskich kiblach na uniwersytecie niespłukane gigantyczne kupska :O czyli nie dość że dziewczyny są na tyle chamskie że nie spłukują, to potrafią walnąć naprawdę wielkie g****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy:)
A co byście chciały wiedzieć o facetach....? Piszcie czy by tego i owego nie zrobił przy kobiecie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszasz
ja pierdzę raz cicho i nie śmierdząco, ale bardziej lubię gdy spierdzę się naprawdę okrutnie i mogę tym zaczadzić swojego faceta....Nie wiem czemu ale oboje wtedy umieramy ze śmiechu, chociaż ja bardziej. Kupe przy nim wale, dla mnie to spoko sprawa. Siku też. Raz mi golił cipkę bo chciał. Dłubię czasem przy nim w nosie i wcinam to co znalazłam, bo wiem że go to brzydzi, a mnie cieszy wszystko co go brzydzi :D Mimo to nazywa mnie swoim kochanym kozojadem. Często wieczorem robimy zawody na bąki. Bekać lubię, ale to nie robi na nas takie wrażenia jak pierdy :D bekanie jest jakieś takie niezbyt obrzydliwe. niewystarczająco. a jak nikt nie patrzy to tez często grzebie w cipce zeby sprawdzic jaki ma zapach. Do pępka tez lubie. Czasami pytam faceta czy chce powąchać mój paluch z pępka i o dziwo zawsze chce. Rękę po cipce też wącha i mówi że ohyda. No i tak już sobie 6 lat żyjemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfwr23
pożeranie własnych smarków jest dla mnie już mega przegięciem :O oo... łeeeee.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszasz
no cóż. jak byłam mała, koleżanka mnie nauczyła. Powiedziała że gile smakują jak cytryna. No i zaczęłam to żreć i do dziś mi się czasami zdarzy. Ale częsciej pstrykam nimi gdzie popadnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikko
szaszasz > dla mnie to już hardcore i patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolikko
i jeszcze jesteś z tego dumna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze patrze
dla mnie tez jedzenie glutow jest obrzydliwe i zdziwilam sie jak przeczytalam taki jeden watek na kafe gdzie 30% albo i wiecej ludzi przyznalo ze je swoje gluty! bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszasz
Nie jestem dumna, po prostu nam wesoło. Zadne z nas się z tym nie męczy, a mnie wali co ty o tym myślisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jem swoje gluty, ale jak nikt nie widzi. Poza tym - mam kumpele, z którą sikamy wspólnie. Ona ma nogi na "za dziesięć druga a ja leję między nimi. Jeśli kogoś to brzydzi to ja przepraszam, że oddycham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jem swoje gluty, ale jak nikt nie widzi. Poza tym - mam kumpele, z którą sikamy wspólnie. Ona ma nogi na "za dziesięć druga a ja leję między nimi. Jeśli kogoś to brzydzi to ja przepraszam, że oddycham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska kraska
Jak ktos tam zasugerowal na poczatku to nie musz sie zamykac w lazience na godz zeby zalatwic moje rzeczy kosmet typu pilowanie paznokci maseczki itp poprostu robie to jak jego nie ma i to uwielbiam bo to moj czas. jestesmy razem 12 lat a 8 mieszkamy i nie uwazam ze facet musi widziec wszystko- troche prywatnosci kazdy potrzebuje chocby na maseczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogolinkaaaaaaa
a ja jestem ze swoim chlopakiem prawie 7 lat ale nie mieszkamy razem jeszcze - lubie wyciskac mu krosty np na plecach albo na twarzy ale na twarzy mi nie daje - pierdzimy przy sobei czasem ale zawsze mowimy- a spróbuj tylko piardnać!!!! to nie żyjesz !! ale zawsze piardne a on tak samo.. kupy jeszce przy nim nie robilam ale mysle ze bym sie nie wstydzila gdy bym musiala ale siku i zmienianie tamponow czy tam temat okresu nie wstydze sie wcale... dla niego tez moja krew to nie tragedia, siku to nei problem ciagle przy sonie robimy siku albo on sie kąpie a ja siedze na kiblu i sobie gadamy.. dlubanie w nosie tez nie sprawia nam problemu .. ogolnie to chyba nie ma takich rzeczy co sie wstydzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoo dżizasss... i znowu temat o hodowli zwierząt pochodzenia ludzkiego w związku (czytaj: kozy z nosa i bąki z tyłka) na kafe :P Ja sam jestem singlem, więc mnie to nie dotyczy bezpośrednio, ale zawsze to fajnie pośmiać się z innych ;) szaszasz - Poskładałaś mnie doszczętnie kobieto :D Na pewno wesoło macie w związku :) "wojna na bąki" mnie zabiła haha :P Choć z tym jedzeniem glutów i wąchaniem palców to troche przeginka... no ale jak jemu to nie przeszkadza to luz. Ja uważam, że wszystko co mieści się w waszej definicji rzeczy ograniczonych kulturą jest dozwolone, więc to Wasza sprawa co robicie przy sobie i nic nikomu do tego... Kazdy ma jakieś głupie odchyłki i trzeba się z tym tez liczyć. Zresztą dla jednego nawet beknięcie jest nie do przyjęcia a dla kogoś innego gorsze świnstewka to normalna sprawa, więc trzeba do tego indywidualnie podchodzić. Grunt żeby jeden z drugim się nie musiał męczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela papaja
u nas nie ma takich tajemnic jak u niektórych bo dow szsytkiego na luzie podchodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie chcecie mi tu
wmówić że dziewczyny pierdzą i robią kupe 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frau posłuszna
Ja bym nigdy nie wyszła do toalety zanim mój pan mi nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bl3b3lb3
Nigdy bym nie puściła bąka i nie zrobiła kupy ze względu na 'zapachy' Wymieniania tamponów nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssss
przecież facet chyba wie, że jego dziewczyna maluje pazokcie, włosy, twarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajny temat :) Tak sobie myślę nad tym zasłanianiem twarzy podczas orgazmu i wydaje mi się, że to może być strach przed utratą kontroli przy swoim mężczyźnie. Jeżeli tak, to jest to jakiś brak otwartości. Trochę dziwne. Przecież cudownie jest patrzec na twarz ukochanej osoby w takim momencie. Ja przy swoim golę się, sikam, puszczam bąki (ale nie celowo). Nie dłubię w nosie i nie robię kupy. On często dłubie sobie w zębach wykałaczką, a ja go za to opieprzam bo wolałabym tego nie oglądać. Usuwałam mu włosy z nosa i uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESUS PODKARPACIE
jesu, śmieje się w głos - CHCE MIEĆ TAKIE PROBLEMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
hahaha, zajebisty temat :) My jestesmy razem 9lat, mieszkamy razem praktycznie od poczatku. Czego nie robie przy moim facecie: - nie depiluje miejsc intymnych - nie zmieniam podpaski I to tyle. Mamy kibelek razem z łazienka, wiec zdarza sie, ze jak on sie kapie to robię kupę- ale zawsze go zasłaniam zasłonką:) Rodzilismy razem, moj facet patrzyl centralnie jak glowka wychodzila. Cora ma trzy lata a on pożąda mnie jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×