Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuteczekxxx

PROBLEM W PRACY Z POLKA ZA GRANICA!!!

Polecane posty

Gość smuteczekxxx

Hej, pracuje w Anglii jako kelnerka. przewaznie sa to nocki, dnoiwki takze. Skonczylam studia ale tak wyszlo ze jestem tutaj....oczywiscie jest to praca na jakis czas, nie na cale zycie... dzis przez przypadek przeczytalam na biurku ze ONA, superwizorka (nazwijmy ja Ania) powiedziala szefowej (tez Polce ) pewne rzeczy ... jutro pracuje z szefowa z rana , bede miala pewnie pierwsze upomnienie, tak czuje,,, jestem sama w tym kraju, ona ma rodzine(teraz tez przyjechala do niej siostra z dzieckiem i Ania mowila i zalila sie wszystkim ze teraz musi ich wszystkich utrzymywac (to ja sie pytam-to na cholere ich zapraszala). Kwestia jest taka, na stoliku znalazlam kartke napisana przez szefowa, na gorze kartki : - podczas pracy z superwizorka Ania Mariola(ja): -bad face (zla,wykrzywiona twarz) -DOESENT CARE (NIE DBA) bylo duzymi literami -shout with customer (krzycze na klientow) -ze nigdy nie czyszcze stolow -slow (wolna) -no respect (brak szacunku) Wczoraj przez przypadek spadl mi sos i troche skapnelo na pania, ale jak Boga kocham nic tam nie widzialam zeby cos na nia zlecialo, to szefowa byla wsciekla i sie zapytala czy zrobilam TO CELOWO!!! Moze to bylo napisane jeszcze o tym co sama szefowa ma na mnie.... generalnie w tej pracy mamy biegac jak psy, szybko zamiatac (nawet jesli nie jest busy!!!!! co dla mnie jest nienormalne). Co robic, przepraszac, byc grzeczniutka i wlazizc w dupe jak inni...? PROSZE O POMOC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
...CZY SZEFowa szuka czegos na mnie? nie jestem swieta, mam swoje dobre i zle dni.tutaj jest tak ,ze nawet jak jakis klient obrazi to mamy i tak go obslugiwac. ostatnio klient mi powiedzial , ze szykuje sie na euro w polsce i zna kilka slowek i powiedzial mi ze mam mu zrobic loda!!!!!! to nie zart!!!! tak bylo!!!! i nie mam prawa byc niegrzeczna i nie mam prawa nic powiedziec, tylko do superwizorki, ktora i tak nic nie zrobila-(tylko podeszla do stoilka i powiedziala ze tak nie wolno mowic do kelnerki)... i to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
druga sprawa jest taka: mam dosc ciezki charakter ( nie wchodze tylek nikomu), nie podlizuje sie aby uzyskac przywileje. jestem twarda... a tak Ania tylko jest miluska a za plecami obgaduje...wiem ,ze mi zazdrosci ukonczonych studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
kochani, prosze napiszcie cos, doradzcie mi .. .jestem tu sama. nie mam tu nikogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustachy motyka
WTF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz - praca to praca. Trzeba wykonywać ją dobrze, albo zmienić jeśli się nie podoba. Taka jest brutalna rzeczywistość. Jeśli szef (choćby nawet burak) życzy sobie, żebyś była milusia to przyjmując tę pracę - musisz być milusia. Możesz sobie potem w domu bluzgać na klientów i wykrzywiać się do lustra, ale w pracy - uśmiech numer 4 i jazda. Albo - jak pisałam - zmienić. Jeśli chcesz mimo wszystko tę pracę utrzymać to pogadaj z szefową, wyjaśnij nieporozumienia i obiecaj poprawę w aspektach, w których sama widzisz, że faktycznie mogło nie wyjść tak, jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEDYNA RADA- ZMIEŃ PRACĘ :o SKoro mają układy nic nie zdziałasz to chyba jasne :o TO po co psychicznie sie wykanczac, szukaj roboty gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo ja Ci powiem .. nie wchodz jej w dupe powiedz co myslisz.. sama siedze za granica i wiem jak jest.. Nie jest latwo a jak sie dasz to beda Ci mieli za smiecia .. jak Cie wyleje to znajdziesz inna prace.. wiem bo ja tez mam nie wyparzony jezyk.. i tez juz 2 prace stracilam .. ale sie ciesze bo teraz mam lepsza ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
dzieki PLANNING I ANGELOWA... niestety, to sa tak falszywe osoby, ze masakra... nie czuje sie tam dobrze, kazdy na kazdego gada... wczoraj robilam od 11rana do 2 w nocy.. okolo 24.oo mialam "spadek sil", po prostu oparlam sie na chwilke plecami i czekalam na wydawke...wczesniej sprawdzilam sale, czy wszystko jest ok...no i szefowa mowi ze mam isc na sale sprawdzic i chodzic a nie czekac na jedzenie (chociaz juz prawie bylo na wydaniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze falszywi.. to tutaj gdzie jestem... jest tego poprostu mnostwo .. falszywych ludzi... Nie ma kolezanek za granica.. i lepiej jezyk trzymac za zebami ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
mam problem z nerkami , bo bylo malowanie i szefowa otworzyla drz\wi na osciez no i...przewialo mnie...chodze do toalety co 45 minm, to i tez bylo zle odebrane. Kolejna sprawa - sprzwdzamy toalety co godzine, byla moja kolej wiec poszlam sprawdzilam damska, posprzatalam i potem mialam isc do meskiej ale byl tam pan ,wiec musialam chwilke poczekac az wyjdzie. A szefowa to zobaczyla i powiedziala- jak bedzie busy (czyli jak bedzie ruch na sali) to nie masz czekac az klient wyjdzie tylko masz biec na sale i wrocic za 5 minut....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
aleksandra, masz racje. moze po prostu bede milusia itd ale swoje bede myslala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że to taka praca.. Ale to już jest takie ewidentnie dopierdzielanie się przez nia.. Wg. mnie nie ma sensu zupełnie bys sie psychicznie tam wykanczala.. Zacznij szukac innej, masz doswiadczenie , szukaj. Najlepiej bez przelozonych polek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
ALEKSANDRA- ONA mysli ,ze nie mam szacunku do niej bo tak sie patrze jak na idiotke, bo dla mnie to glupie jakies gonitwy jak psy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqu-qu
ja mam podobnie w pracy. Ale praca to praca, jak ci źle to szukasz innej. Skoro wymagają, to masz być milusia, jak każą biegać - to biegasz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
CZUJE PRESJE i jeszcze nie szukam ,ale czuje, ze nie jest ok... jest jeszcze kwestia ze niby flirtuje z klientami... bo z nimi rozmawiam jak nie jest busy.... czesto sie mnie pytaja skad jestem itd, to sa mile pytania, przeciez nie flirtuje z e starsza pania, ktora ma 60 lat, ale rozmawiam z nia... dziewczyny sa zazdrosne, bo mezczyzni mnie lubia (jestem prosta, zartuje itd)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuurde . przerypane naprawde.. nie dosc ze sama jestes to jeszcze musisz sie tak stresowac.. przrypane to jest bo czlowiek musi sie wygadac.. a Ty nie masz komu i w dodatku musisz wstac rano do pracy z ta mysla ze znow bedzie zapierdziel.. Współczuję na serio !! :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
taM GDZIE pracuje to nie jest restauracja, podajemy tam fast foody a robi sie z tego jakies wielkie halo... nawet jak klientow nie ma to mamy obowiazek (jesli jest busy to mozna nie zrobic, mozna przymknac oko) sprzatac nawet jesli jest popstzatane(mamy specjalna liste). dzis zrobilam wszystko z listy ,co mamy zrobic rano a tazke z nocki!!!(chcialam zrobic, bo nie bylo az tak strasznie busy)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
nie widze drogi awansu bo nie chce byc PANIA OD HAMBURGEROW CALE ZYCIE JHEHEHA.... ale serio staram sie zazwyczaj ,nawet ludzie przysylaja emaile do szefostwa ze super sie czuli jak zostali obsluzeni przezem nie (nie wiem nic otych negatywnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
boze, znowu ta psychiczna osoba zalozyla temat, to co, juz nie pracujesz w spa ani w fabryce, tylko teraz w restauracji cie dyskryminuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze, znowu ta psychiczna osoba zalozyla temat, to co, juz nie pracujesz w spa ani w fabryce, tylko teraz w restauracji cie dyskryminuja? ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
w jakim spa? nigdy w spa nie pracowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nawet jesli bys praowala.. to Twoja sprawa.. ktos kto nigdy nie byl za granica niech sie nie wypowiada boo ja juz jestem 2 lata prawie a mam za soba juz 4 prace ... niestety.. chociaz ja nie zaluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczekxxx
CZY jest ktos jeszcze, kto moglby cos dodac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panadol extra
Tak, mam rade dla ciebie, badz milsza w pracy i przestaj sie nad soba uzalac. Sukces murowany,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×