wstydzę się

Witajcie. Mam problem ze sobą. Wstydzę się swojego ciała. Jestem szczupła, mam 168cm i ważę 52kg. Moim pierwszym kompleksem są bardzo małe piersi, nie mam ich praktycznie wcale. Drugi kompleks to cellulit na pupie i udach. Mam cudownego chłopaka, kocha mnie bardzo, ale zbliżają się wakacje i to będzie nasze pierwsze wspólne lato. Nie wyobrażam sobie pokazać mu się w stroju kąpielowym. Nie jest ślepy, widzi że mam mały biust, ale chciałabym mu to jakoś zrekompensować fajną pupą, a boję się że w tej kwestii też się rozczaruje. Nie wiem co mam robić.

Ale o co chodzi? Tylko o cellulit, czy o to, że jesteś za szczupła? Jedynym naturalnym sposobem na powiększenie piersi jest niestety zwiększenie wagi

Jak dobierzesz sobie dobrze górę stroju kąpielowego, to nawet małe piersi będą wyglądały super. Natomiast na cellulit polecam rower.

Nie jestem za szczupła. Nie chcę zmieniać swojej wagi, bo pewnie zamiast w biust pójdzie mi w brzuch i nogi. Nie wiem co mam zrobić z pupą, czuję się beznadziejnie jak tak na siebie patrzę. Chciałabym w lato pobiegać sobie po plaży w ładnym stroju kąpielowym, ale z taką pupą nigdzie się nie ruszę.

Ćwicz, jeździj na rowerze, biegaj. Tylko tak coś zdziałasz jeśli chodzi o cellulit.