Moj facet ma glupie teksty i wszystko obraca w zart a dla mnie to brak szacunku

Potrafi glupio sie odezwac a jak mowie ze mnie to boli to obraca w zart. Np zostawilam telefon w aucie, nie poszlam po niego bo wzielam prysznic a moj facet przyjechal i od progu - myslalem ze z kochankiem jestes. Ma prostackie teksty ale wszystko obraca w zart. Niby jest w porzadku ... ale nie radze sobie z tymi jego tekstami, zartami, glupkowatymi odzywkami. Do wszystkich potrafi powiedziec cos glupiego a sie cieszy. A innych rani. Mam dosc zwracania mu uwagi. Bo nie o to chodzi przeciez.

nudnego frajera z oazy, nudziaro

jak już teraz cię drazni to olej go..później będzie tylko gorzej...to zwykły prostak, który nie potrafi wymyślić nic inteligentnego...