Problem ze spłata kredytu co robic?

4 lata temu wziełam kredyt na sume ok 25000 jeszcze zostały mi niecałe 2 lata,spłacam regularnie co miesiac rate ok 600 zł .W zeszłym miesiacu wyskoczył mi nieoczekiwany wiekszy wydatek i stało sie tak ze na obecna chwile jestem juz bez grosza a do wypłaty prawie 3 tygodnie:-o rata spłacona,ale problem mam taki ze jestem zmuszona isc po chwilowke i tak bede ciagle pozyczac bo mi nie wystarcza.Chciałabym pojsc do banku i poprosic o to by w przyszłym miesiacu nie sciagneli mi raty a dołozyli miesiac na koniec ostatniej raty ( mam do grudnia 2013) czyli do stycznia 2014.Jak myslicie zgodza sie na to?? i czy z tego tytułu bede obciazona jakimis dodatkowymi kosztami??

Tak, idz dogadaj sie . Mozna sie dogadac spokojnie . Dodatkowe koszty to odsetki - to normalne bo sa naliczane co miesiac.

a pożycz z pół miliona na spłatę tego kredytu i tej chwilówki i na majtki , szminki , a potem znów na spłatę tego pół miliona pozycz następne pół miliona i jakoś leci...

Idz dogadaj sie, jestem pewna ze bank ci pojdzie na reke, zwlaszcza ze wszystko jak dotad ladnie splacalas i juz jestes przy koncowce, na pewno sie zgodza, jak nie,to lepiej pozyczaj kase na rate od rodziny niz z chwilowek,...

Moesz poprosić o zawieszenie kredytu, nawet na pół roku.

Dziekuje bardzo za odpowiedzi,jutro z rana ide do banku:D