Problem z psem

Mam problem z psem. Jest to młoda suka, ma 11 miesięcy. Na ulicy przechodzi raczej obojętnie obok innych psów, jeśli jest bliższy kontakt to powącha je itp, a jeśli obcy pies chce się z nią bawić od razu rzuca się i to od razu z szyje, nie szczeknie, nie warknie, tylko z zebami do gardła od razu startuje. Co robić?

kaganiec. u mojego beagla był o to samo.

było ? nie jest przez kaganiec? czy się uspokoił ?

uspokoił się

Kaganiec, czy ma czy nie, tak samo się zachowuje. Przez kaganiec, opaske którą mam spokojnie też sie zawiesi na drugim psie, a większym kagańcem swardym myśle ze mogła by zrobić krzywde innemu psu. Wszytsko jest ok, póki pies nie chce się z nią bawić i zaczepiać. Może też się uspokoi. Najgorsze jest ze ludzie prowadzają psy bez smyczy, bo one nie gryzą a ze mój pies może to nie jest istotne.

Nie ma cieczki.

psy, które są na smyczy (a za nimi stoi PAN) są bardziej agresywne, niż te puszczone luzem dlaczego?

Czyli powinnam puścić prawie 30kg psa luzem po osiedlu??:D:D Jak nie jest na smyczy w lesie np zachowuje się tak samo:/

eee, nie! ja nie o tym piszę nie mam psa, ale zauważyłam,że psy swobodnie biegające, nie są takie nerwowe i agresywne, niże te na krótkich smyczach, tuż przy nodze pana

a ma choć jednego psiego przyjaciela?

Tak, dosłownie jednego. Tej samej rasy, biegają razem za patyczkami po lesie, ona jest stopniem niżej chyba od niego bo nie zabiera mu patyków, sama też mu oddaje. Ale ostatnio do niego też coś fikneła. Pewnie chodzą bez smyczy bo nie są agresywne.

a może zadzwoń do jakiegoś tresera/trenera psów i poproś o radę

Chyba będe musiała tak zrobić. Z suką chodziłam na szkolenie. Skończyła, teraz chciałam odczekać troche i iść dalsze szkolenie robić, ale chyba pójde od razu. Dodam ze na szkoleniu nie rzucała się na inne psy ale też zawsze trzymałą się na uboczu.

Może ktoś jeszcze miał taki przypadek?