Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Violetta_

Moje życie po wypadku

Polecane posty

Pół roku temu miałam wypadek samochodowy. Minęło już dożo czasu od tego zdarzenia.. Nie będę wymieniać wszystkich swoich obrażeń. Miałam 2 złamane obojczyki. Jeden był składany operacyjnie.. Mam na barku bliznę.. Prawy lekko mi wystaje. Możliwe, że też bedą go operować, ponieważ prawdopodobnie krzywo się zrósł.. Cóż, niedługo idę na RTG to wszystko sie okażę.. Ale ja nie chce tak żyć... Nie chce tej blizny, nie chce tego obojczyka wystajacego.. Chce wyglądać jak kiedyś! Czasem patrze w lustro i zaczynam płakać.. Nie mogę sie zaakceptować, nie chce... Przez ten defekt miewam nawet myśli samobójcze, ale jeszcze nie mam na tyle odwagi by coś sobie zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
kurcze przezylas wypadek.. wiec wydaje mi sei ze ten obojczyk (byc moze bedziesz miala operacje znow, wiec sie poprawi), to jest nic w porownaniu do tego ze moglo cie zju nie byc na tym swiecie.. z drugiej strony , moze Ci on przypominac o tym, ze mialas szcescie ktorego inni w Twojej sytuacji nie mieli.. zmien podejscie do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przez ten defekt miewam nawet myśli samobójcze, ale jeszcze nie mam na tyle odwagi by coś sobie zrobić.." przez oboiczyk??? oO znam mezczyzn którzy sie cieli zabijali nawzajem, badz wieszali z powodu kobiety ... oO to dopiero trauma - tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoni Mołdawski
Wygląd to przeciez nie wszystko. Życie ludzkie i tak krótkie jest. Wszak wszyscy sie kiedyś zestarzejemy i pomrzemy. Nie lepiej ten okres wykorzystać na ulepszanie czegoś, co żyje niesmiertelnie - a mianowicie własnego ducha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez obojczyk, bliznę.. Nie zniosę drugiej blizny.. Pierwsza jest na barku, ale nie chce tej drugiej na dekolcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona355
a kto spowodował wypadek? jak to sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
to idz do dermatologa-kosmetologa , oni tam za pomoca laseru usuwaja blizny, boze dziewczyno ciesz sie ze zyjesz! a przejmujesz sie glupia blizna, zyjemy w takich czasach ze taka blizne mozna calkowicie zniwelowac.. co za problem.. tylko troche poszukaj! bo ten problem mozna calkowicie usunac! i glowa do gory!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjjkj - postaram się. Czasem mam dni, ze o tym nie myślę, a czasem patrzę na to wszystko i ręcę mi opadają.. Wiem, że to cud, że żyję i że mam tylko takie obrażenia. Nawet lekarze w szpitalu byli zdziwieni tym, że przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eszzz załosna jestes wiesz...ludzie maja wieksze tragednie i zyja niz jakas blizna na cycku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypadek spowodował mój brat. Wjechał pod tramwaj i pech chciał, że uderzył od strony pasażera. Brakowało kilku cm bym oberwała w głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
dostlas druga szanse .. drugie zycie.. blizna to pamiatka.. po tym. jesli na prawde nie mzoesz sie do niej przekonac to na prawde polecam Ci wybrac sie albo do dermatologa-kosmotologa czy jakkolwiek sie on nazywa, albo do chirurga plastycznego i wszystko bedzie dobrze , zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo oboiczyk bo cycek bo blizna... ciesze sie ze znam inne kobiety niz takie jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blizna? BLIZNA? Dla ciebie to jest dużo, pustaku? Mi lekarz kiedy się rodziłam dosłownie urwał rękę, mam cholerne szczęście, że dzięki ćwiczeniom ona w ogóle rośnie i mogę nią ruszać. Jest obrócona o 180 stopni. Twoja blizna to przy mnie małe gówno, nie mogę nawet plecaka założyć bez pomocy, a ty panienko nie chcesz żyć, bo masz zasraną bliznę :O ! Nie chcesz żyć, to się zabij. Mniej takich jak ty na świecie to błogosławieństwo. Ciesz się, że przeżyłaś wypadek, bo nie powinnaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie życze sobie byś nazywała mnie pustakiem. I nie mówiląm o bliznie, tylko kur.wa o wystającym obojczyku! Przez niego nie mogę normalnie poruszać ręka ponieważ sprawia mi to ból. Dobrze wiem, ze bliznę da sie usunąć i wiem, ze to zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
kim jestes zeby pisac do kogos, ze ciesz sie ze przezzylas wypadek bo nie powinnas? boze skad sie tacy ludzie biora.. ok, dla kazdego wazne jest co innego. kazdy z nas ma jakies defekty z ktorymi sie zle czujemy. dla autorki jest to blizna.. bo widocznie nic innego jej nie bylo.. nie wiem, ale dla wielu kobiet takie rzeczy maja znaczenie.. jesli nie spotkalo ich nic gorszego.. nie potepiajmy autorki tylko dlatego ze nie akceptuje swojego wygladu z powodu blizny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moglabym stracic oko,a mam blizne (naszczescie malutka juz tylko)po wypadku,kobieto musisz zaakceptowac ja wiem ze trudno,ale trzeba z tym zyc. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
z obojczykiem jesli sie da cos zrobic to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjjkj - dziękuje za zrozumienie. Napisałam, że nie będę wymieniać wszystkich obrażeń, nie napisałam, ze blizna to główny powód dla któego nie chce żyć. Czytajcie ludzie ze zrozumieniem i nie obrażajcie mnie, bo nie wiecie kim jestem i jaka jestem.. I tu wychodzi tylko i wyłącznie wasza klasa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ludzie mają gorzej" - wiem, też tak sobie mówię. Cieszę się, że to tylko obojczyki, że nie wylądowałam na wózku.. Ale mam pretensje do samej siebie, że tego dnia wgl wstawałam z łóżka.. Ten wypadek zmienił całe moje życie, mam dopiero 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze współczuję. Ale..myslałm,że to temat o kims kto w wypadku stracił noge/rekę lub ma oszpecona twarz...Nie wymienisz wszystkiego, al;e pewnie najgardziej przeszkadza co to co ucierpiało najbardziej...Nie jestes sparalizowana...zyjesz.. Bliznę można usunąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej pogadaj z psychologiem Wszystko siedzi w naszej głowie...i ...ze wszystkim da się zyć i być szczęsliwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkj
tym bardziej ze masz dopiero 16 lat, jestes bardzo mlodziutka.. nie dziwie sie, ze masz takie mysli.. wydaje mi sie, tak jak wyzej ktos napisal.. ze wizyta u psychologa Ci w tym by pomogla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze znam dziewczynę (18l) która wsiadła do samochodu piekna, była dobrze zapowiadajacą się modelką...wysiadła z niego a raczej ją wyniesli bez nogi i ręki z poparzoną twarzą...Wuiele operacji i dziś jest szczęśliwa teraz ma 26 lat, męża i dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, są dużo gorsze tragedie.. Ale zazwyczaj najbardziej przejmujemy się tym co nas się tyczy. Może moje myślenie spowodowane jest moim wiekiem, nie jestem dojrzała psychicznie.. Gdybym była starsza pewnie docenilabym fakt że żyję i dziękowała że tylko tyle mi się stało.. A do psychologa też mam zamiar się wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle
A mnie się wydaje, ze autorka wykorzystuje wypadek żeby wzbudzić zainteresowanie "na litośc". Skoro nie może tego zrobić w inny sposób, t chociaż w taki. Chyba największa "blizne" ma na duszy wywołana brakiem zainteresowania. Najpierw rozżala się nad blizną i obójczykiem, potem nagle blizną już nie stanwi problemu, a za chwile się okaże, ze nawet wypadku żadnego nie było, tylko chwila nudy przed kompem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle
""Użytkownik: _Violetta_ (ilość tematów: 11, ilość postów: 61)"" Jesteś mistrzynią zakładania tematów, które nie mają wzięcia, co?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słucham ? Był wypadek, nie szukam zainteresowania, nie potrzebuje zainteresoiwania.. Nie potrzebnie piszę na forum, na któym 3/4 osób to puści idioci.. Co ma ilość moich postów do tego tematu ? NIC. I NIE PISAŁAM, ZE BLIZNA TO DLA MNIE NAJWIĘKSZY PROBLEM, TYLKO WYSTAJĄCY OBOJCZYK! PISALAM, ZE TEN WYPADEK ZMIENIŁ DIAMETRALNIE MOJE ŻYCIE, A MAM DOPEIRO 16 LAT A NIE 30! CIĘŻKO MI SIĘ ODNALEŹĆ W TEJ SYTUACJI I NIE CHCE BY KTOŚ MNIE JESZCZE ZGNĘBIŁ PISZĄC, ZE JESTEM PUSTAKIEM I SZUKAM ZAINTERESOWANIA NA FORUM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle
No to po co piszesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz przegapilam ciag dalszy
idz dziecko odrob lekcje, bo pierdolisz az milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×