Duphaston,testy owulacyjne i oczekiwanie na ciążę.

Witajcie. Testy owulacyjne używam od niedawna. Nie mniej jednak tylko przedwczoraj wyszedł mi pozytywny (16 dnia cyklu-wtedy,kiedy zaczęłam brać duphaston) Kochałam się z mężem 10,12,14,15,17 dnia cyklu (4 marca miałam 1 dzień @). Czy duphaston pomoże mi zajść w ciążę? Jak długo mam czekać ze zrobieniem pierwszego testu ciążowego? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dupka bierze się po owulacji, szkoda że lekarze tego nie wyjaśniają tylko karzą się kierować ulotką. Na ulotce jest że 16 dc powinno się zacząć ale prawidłowo powinno się zacząć brać po potwierdzonej owulacji przez 10 dni inaczej może zakłócać cykl. Producent założył że w 28 dniowym cyklu każda kobieta 16 dc powinna być już po owulacji i dlatego tak jest napisane. Duphaston przepisuje się kobietom które najczęściej mają problem z faza lutealną, ta faza może u nich trwać mniej niż te 12 dni. Czasami można znaleźć opisy jak prawidłowo stosować ten lek. Jak używasz testów owulacyjnych to proponowałabym zacząć brać lek dwa dni po pozytywnym teście owulacyjnym. Myślę też ze jak przepisano ci ten lek to pewnie masz jakieś problemy z progesteronem i w tej sytuacji jeśli strasz się o dziecko powinno się tez uzgodnić z lekarzem jak brać lek w przypadku zaistnienia ciąży. Co do testu to niby powinno się w dniu spodziewanej miesiączki, ale ja bym proponowała testować przed odstawieniem leku.

Dziękuję za odpowiedź. Wiesz,16 dzień cyklu wypadł u mnie w poniedziałek-19 marca i wtedy też wyszedł mi pozytywny test owulacyjny,wg którego owulację miałam wczoraj-20 marca. Wobec tego,byłam już po 2 tabletach duphastonu. Dostałam ten lek,z racji tego,że brałam wiele lat tabletki anty. 1 cykl po odstawieniu trwał 28 dni,drugi 40 i teraz jest koleny. I dlatego dostałam duphaston. Z jednej strony na wyreguloanie,z drugiej na zagnieżdżenie. Czy duphaston moze hamowac owulację?

Ok,rozumiem. Dziwne wobec tego,ze ginekolog mnie do końca nie uświadmomiła. Co teraz Czekać do ostatniego dnia brania duphastonu (10 dnia) i robić test?

ja zaczęłam D. brać dopiero od 18dc gdyż tedy właśnie byłam u lekarza, to co do kiedy mam go brać do 24dc czy normalnie 10 dni jak bym brała od 15-24 tak jak mam go brać od przyszłego cyklu Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź po ilu dniach od odstawienia występuje miesiączka?

Activelka, lekarze przepisuja duphaston na wyregulowanie cyklu lub podtrzymanie ciazy. Czasem jednak przy tej regulacji blokują owulacje ( jak maz dluzszy cykl niz zalozyl ginek ) ale po dluzszym zazywaniu tego w koncu sie fajnie reguluje. Tak sie sklada ze ja tez mialam pierwszy dzien cyklu 4 marca jak ty:) tylko ja mam akurat przepisana luteine- tez na uregulowanie i w tym wypadku mam trcoe bardziej zlozone zazywanie tego, np teraz pierwsza tabletke mam od 19 dc (czyli jutro). Te dwa leki maja w sumie bardzo podobne dzialanie. Pozdrawiam!

Anuszka, krwawienie powinno wystapic do max 7 dni.

Szczęśliwa-no właśnie,zalezy mi na ciąży,chociaż to dopiero 1 miesiąc starań. Chyba niepotrzebnie się z mężem spinamy,ale cóż. A czym się różni luteina od duphastonu? Mają podobne działanie? Ty też starasz się o dzidziusia,czy poprostu regulujesz?

a orientuje się któraś z was jak się go powinno brać czy musi być te 10 dni czyli w moim przypadku od 18 do 27dc czy brać go tylko do 24dc (7dni) lekarz mi tego nie wyjaśnił cykle mam 28dniowe tylko poprzedni miałam 37 dniowy ;/

Anuszka-ja miałam 28 dniowy cykl,potem 40 dniowy. I ginekolożka założyła,że teraz też powinien być 28 dniowy i powiedziała,żeby brać od 16 dnia cyklu przez 10 dni.

ja owulację miałam w 17/18dc namieszała mi z tym braniem od 18 bo teraz nie wiem do kiedy a ty jak byś na moim miejscu brała activelko

Activelka ja tez sie staram o dzidziusia ( juz mam synka jednego ) ale tez chce wyregulowac bo zawsze mialam problemy z dlugoscia cyklu- raz 20 dni, raz 40. Ginek mi mowil ze luteina to praktycznie to samo co duphaston tylko na naturalnych skladnikach. Duphaston bralam w pierwszej ciazy na poczatku. Anuszka mi luteina tak wyregulowala teraz cykle ze mam 24 dni co miesiac. Ale takie leki jak duphaston czy luteina to tylko lekarz ci musi wypisac grafik wg ciebie wiec nawet na forum nie pytaj i sama tez sobie nie zmieniaj bo szkoda ryzykowac bo tak naprawde sie na tym nie znamy:)

activelka nie wiem kiedy powinnaś zrobić test, w zasadzie jak wiesz kiedy miałaś owulację to zagnieżdzenie może być już po 6 do 10 dni po owulacji i potem testy dopiero wychodzą pozytywnie po kolejnych kilku dniach od zagnieżdzenia. Trudno powiedzieć czy jajeczko się zagnieździ szybciej czy później. anuszka1982 to pytanie do kiedy powinnaś brać powinnaś lekarzowi zadać. Wszystko zalezy na co bierzesz? czy starasz się o dziecko czy nie? Lek jest najlepiej brac po potwierdzonej owulacji żeby jego działanie miało jak najlepszy skutek i w miarę nie zakłócało naturalnego przebiegu.

anuszka1982 jak wiesz kiedy miałaś owulację to po owulacji 10 dni.

Szczęśliwa-i ten Duphaston,któy przyjmowałaś,to aby podtrzymac pierwszą ciążę,czy przed zajściem,zeby jajeczko się lepiej zagnieździło? Anuszka-staracie się o dzidziusia już 8 miesiac i teraz z dup kiem? Ja byłam w ginki tydzień temu (to nasz pierwszy cykl starań) i od razu dała duphaston. Czy to dziwne? Zbycha-w pezyły weekend wyjeżdżam,więc moze przed wyjazdem zrobię test (akurat będzie to 10 dzień stosowania duphastonu).

anuszka1982 zależy też na co dostałaś dupka. Bo można dostać na - podtrzymanie ciąży, -na niedomogę lutealną czyli wszelkie problemy z progesteronem, a co za tym idzie na wspomaganie ewentualnego zagnieżdżenia, wtedy sie powinno uwtalać z lekarzem co w razie ciąży, czy odstawiac czy nie - na wywołanie owulacji, wtedy się stosuje chyba 3 dni i 2 dni przed owulacją się odstawia, -no i na regulację cyklu.

Activelka, ja wtedy bralam D na podtrzymanie.

Szczęśliwa-na podtrzymanie? Ok. A długo,jeśli mogę wiedzieć,starałaś się o dziecko? Czy wyszło spontanicznie?

Activelka, za pierwszym razem staralismy sie 9 miesiecy, teraz znow to samo:)

Szczęśliwa-czyli przez te pierwsze 9 miesięcy,obserwowałaś siebie i wiedziałaś,kiedy są dni płodne? Ja tu już w popłoch wpadam przy pierwszym miesiącu starań,ale już wiem,ze to nie jest tak hop siup.

Szczęśliwa :) Ja też musze się nauczyć podchodzić z dystansem,bo nic tak dobrego nie robi,jak relaks. I zamierzam z mężem gdzieś wyjechać akurat plus minus w dni płodne (moze przyszły cykl się załapie?),bo teraz jedziemyw przyszłym tygodniu,a to u mnie już całkowicie niepłodne dni. Hmmm,brzuch mnie boli,jajniki też czuję. Jakoś nie jest mi komfortowo,ale moze tu skutki uboczne dupka... Napisałaś,ze nie wszystkie cykle masz z owulacją. Hmmm,ja tylko wiem,że miałąm owulację na podstawie testu owulacyjnego,ale czy on jest w 100% pewny,też nie wiem. Czym się objawia brak owulacji? Z góry pzrepraszam za głupie pytania :) Chociaż podobno głupich pytań nie ma :)

Activelka nie mam zielonego pojecia na tem objawow braku owulacji:) Co do relaksu to jak najbardziej wskazane- blokada psychczna jest najgorsza.

:) Ech,pierwszy cykl,a ja już nie znosze starań co do dnia. Teść nam dał 10 miesiecy?: miesiac na staranie i 9 miesiecy na ciąże (oczywiscie w żartach) :)

W takim razie zycze powodzenia, na pewno wszystko bedzie OK!

Wzajemnie :) Na poprawinach wyszło nam,że będziemy mieć 4 córki i 1 syna. Mogłoby sie to chociaż do połowy skrócić,to bylibyśmy szczęśliwi :) Mąż chce chociaż 1 syna,a ja? Mi się córka marzy :)

Mi wyszło ze bedzie 1 syn i 2 corki a druga ciaza ma byc blizniacza wiec kto wie:) No a Ty bedziesz miec niezla gromadke:)

Mi wyszło ze bedzie 1 syn i 2 corki a druga ciaza ma byc blizniacza wiec kto wie:) No a Ty bedziesz miec niezla gromadke:)

Łohoho,a macie w rodzinie zadatki na bliźniaków? :) Mój mąż,to najchętniej miałby pierwszego syna,a potem 2 córki i to bliźniaczki,ale chyba mu juiż przeszło (tzn.dzięki mnie :) ) A mogę wiedzieć,w jakim jestes wieku? Ja pod koniec roku skończę 27 lat.

W rodzinie co prawda mam blizniakow ale to moje ciotki wiec nie po pierwszej lini. Ja koncze w tym roku 29. Moj synek konczy 3 lata we wrzesniu, takze czas na rodzenstwo:)

Szczęśliwa-nie musi byc to pierwsza linia,jeśli chodzi o bliźniaków. Ważny jest sam fakt :) W rodzinie mojej koleżanki bliźniacy wypadali co 3 pokolenie,więc... :) Tak,czas na rodzeństwo :) A jak sobie radzisz z synkiem?