Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wierzbaradosna

gdzie na pierwsze spotkanie?

Polecane posty

Gość wierzbaradosna

hej Wam:) Poznalam na pewnym portalu randkowym faceta. Wymieniamy sie mailami. Mamy jakis tam wspolny swiatopoglad itd. Mimo, ze on na zdjeciu, ktore mi przeslal nie powalil mnie ( delikatnie mowiac), to postanowialm spotkac sie z nim. Bo jak wiadomo nie kazdy jest fotogeniczny itd itp. Ale pytanie, gdzie spotkac sie po raz pierwszy? On proponuje, zebym ja przybyla do niego 25km celem spacerowania w parku... mnie nie do konca ta wersja odpowiada, chociazby z tego wzgledu, ze nie do konca wiem, jak tam samochodem dojechac ( a tym bardziej nie bede jechala 2 autobusami w niedziele, kiedy komunikacja miejska jezdzi rzadziej). Troche mnie zdziwilo ta jego propozycja, szczerze mowiac. Przedstawie mu swoja. Niech on przyjedzie do mnie. Mozemy isc na kawe, na spacer, do kina... Co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
Dobrze zrobiłaś. I nie idź z nim do żadnego parku, bo kto go tam wie, może to psychol jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
wiesz, park, o ktorym mowi jest miejscem, gdzie zawsze, zwlaszcza w weekendy, pojawia sie mnostwo ludzi.. niemniej... nie pasuje mi ta propozycja. moze zle mysle, ale to facet powinien pofatygowac sie do kobiety na pierwsze spotkanie. moze zbyt tradycyjnie podchodze do sprawy, ale tak mam. i nie chce tutaj postepowac wbrew sobie, bo nie ma takiego powodu. dzieki za glos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze napsialas neich on sie pofatyguje! ja pare razy zgodzilam sie na to ze to ja pojechalam na ich teren lub w polowie drogie ale jednak uwazam ze to facet powinien przyjechac! i nie balabym sie ze to psychol czy cos ja mam intuicje i jeszcze nigdy mnei nie oszukala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana25
jak mogl w ogole zaproponowac taka opcje..wiadomo,ze to facet ma sie fatygowac do zdobywanej panny.len jakis albo ma w dupie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"On proponuje, zebym ja przybyla do niego 25km celem spacerowania w parku" ale pizduś z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
On ma 33 lata. Dzięki za wpisy, które utwierdzają mnie jedynie w przekonaniu, że postępuję słusznie i właściwie ;) Setunia- co mi się nie spodobało? No po prostu... nie jest to przystojny facet... taki zwykły, przeciętny... ale to nie o to tutaj chodzi... zdjęcie jest chyba z wycieczki, bo ubrany tak bardzo na sportowo ( taki styl niezbyt mi się podoba)- i stąd takie ogólne wrażenie.. ale jak napisałam, to tylko zdjęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssss
no własnie, na wakacjach ludzie różnie się ubierają itp ale ja też bym nie jechała do niego 25km! i jeszcze do parku! rozumiem, że np tam byłoby coś "super". Ale park jest wszędzie. powiedz, że wolisz się spotkać w swoim mieście! i pozatym powinniście iść np do kawiarni czy pubu. jeszcze nie jest ciepło, nie wiaodmo jaka bedzie pogoda itp a pozatym kobieta jakoś lepiej sie czuje, gdy facet chociaz na kawe ją zaprosi. a potem ten spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretyarea
O nie! Nie podoba mi sie już na wstępie. To on ma się pofatygować do Ciebie (przynajmniej za pierwszym razem) a nie odwrotnie (chociażby dlatego że kobieta sama wracająca potem - może byc niebezpieczne). Albo spotkajcie się w połowie drogi chociaż. Czuję jakiś podstęp. Albo nieciekawego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Zgodził się na moje warunki. Dziewczyny, fajnie, ze zgadzacie się ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×