Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani Czkawka

Jetsem PRZERAŻONA! WIELKI PAJĄK :(

Polecane posty

wielki pająk jeszcze przed chwilą był w pewnym kącie a teraz już go tam nie ma!!!!!!!!!!!!! :( 😭 :O :O :O:O na jego widok przeszły mnie ciary, ale teraz sie boje ...był paskudny a Mama akurat wyszła ;( wroci za 2 godziny co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz przepadło, ja bym nie spała aż do jego zamordowania jak go zobaczyłaś, trzeba było gonić po odkurzacz i go wciągnąć nie zazdroszczę ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki fan Czkawki - młody
skocz na niego wydając indiańskie okrzyki bojowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a chciałabyś być
ooo to już pewnie w szafie dorasta stadko malutkich pajączatek...radze sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to moje jedyne 2 godziny kiedy jestem w koncu sama w domu, spokoj cisza...zaplanowałam ten czas... a teraz ... :O tak to jest mieć w życiu plany i marzenia... jeszcze sie pocieszam,że to był mój kołtun a nie żaden pajong :classic_cool: (bo to w okolicach kosza było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego pająk wywołuje u mnie taki lęk? przecież te o cienkich nogach są całkowicie niegroźne? a mimo to tak sie ich boje, i podziwiam ludzi którzy sie nie boją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka w dłoń!
i na pajonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrr u nas chodziły w Krakowie takie straszne pająki po mieszkaniu, OGEROMNEEEEE!!!! tutaj, gdzie jestem teraz takich nie ma, ale za to jest pełno rybików w łazience :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darmowa mądrość życiowa
zjedz robaka zanim robak zje ciebie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem zabijać :O nawet takich okropnych stworzeń, kiedyś mama wygoniła ćmę albo mola, ale siedział na szybie i zrobiło mi sie żal, wpuściłam go ponownie :O :( :O czego boisz sie w biedrąkach? one podobno zostawiają żółte ślady na ubraniu/ciele i czasem gryzą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rybików to mam bez liku :classic_cool: już nie jednego a po 3-4 spotykam nocą w WC, również w przedpokoju, kuchni i wannie :O :O mój tata mnie spytał czy jak je widziałam to zabiłam a ja że nie bo po co :D a on sie tak zdziwił, że co ja chce hodowle mieć? :D dla mnie to nienaturalnie zabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno! Nie czekaj! Dzwoń po Straż Pożarną. Mówię Ci nie zlekceważ sobie tego, bo za 2 godzinki szanowna Mamusia może znaleźć kokon, zamiast ukochanej córuni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gorzej niż myślicie
jaszczompy na łowy ruszajo! a paczeć i meserszmity sie pojawio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest gorzej niż myślicie
jaszczompy na łowy ruszajo! a paczeć i meserszmity sie pojawio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meserszmity :O przez nie nie jeżdże nad stawy i jeziora, odkąd jeden prawie ściał mi czoło i zdjął skalp przelatując tak blisko, ogłuchłam od jego śmigieł :O spokojnie, jakos te 2 godziny wytrzymam, np. zagazuję cały pokoj, aż sie pajączysko udusi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulaby temat został usunięty prawdopodobnie dlatego,że taki nawał tematów o pająkach biedrkąch itp. mógłby zasiać zbyt wiele niepokoju i paniki wśród, znerwicowanej już i tak społeczności kafeteryjnej :D tak tak... wiosna sie już budzi i naród wkrótce to zauważy :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa grochówa na obiad
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena ##
Mi kiedyś do mieszkania wleciały 2 szerszenie. Myślałam, że zawału dostanę !.... Nikogo wtedy nie było, późny wieczór. Na drżących nogach łapałam je do słoika. Żłapałam w końcu. Ale ile mnie to kosztowało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób jak chcesz :p ja chciałem dobrze. Zagazowanie pokoju, to go może tylko rozwścieczyć, moim zdaniem bynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz co to
meserszmit??? widać nigdy cię nie ugryzł taaak się puchnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś wyprana z wszelkiego
człowieczeństwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×