Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona we śnie

kocham a mimo to zdradzam

Polecane posty

Gość zagubiona we śnie
a czy zdaniek kogoś z was, mozna jeszcze uratowac zwiazek w którym było tyle cierpienia i zdrad??? czy człowiek moze sie zmienic i na nowo odbudować miłość z ta osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalonyyyyyyyyyyyyyyyyyy}
tak moze jezeli tylko tego chce.. glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wiesz co naprawde długo jestescie razem...ja tez ze swoim bylam 4,5 roku ale w koncu zerwalam bo byly miedzy nami czeste klotnie...ni wytrzymalam, poznalam super chlopaka no ale los tak chyba chce ze wracam myslami do bylego... mam z nim kontakt, a moj obecny nie wie o tym , ze nawet czesto z nim pisze... eh tez jestem w roztrce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johnie Walker
niestety, ale jedna patologia rodzi kolejną patologie i tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co można napisać w odpowiedzi, na tak solidne wypracowanie? Żyje się tylko raz! Lepiej robić i żałować, niźli żałować że się nie robiło... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakowitykasek
gdybys raz zasmakowala mojego nasienia, juz bys do niego nie wrocila i ta pseudomilosc umknelaby wraz z nadejsciem pierwszego orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
wczoraj dostałam telefon o wyjazd do holandii do pracy. we wtorek jade, zajme sie czymś, kasiurke zarobie, w glowie sobie poukładam wszystko, spożytkuje ten czas bez niego najlepiej jak sie da, a jak wyjdzie to ostatni raz spróbuje naprawić ten związek. mam nadzieje ze sie uda, że nie będe musiała żałować tych 6ciu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
wczoraj dostałam telefon o wyjazd do holandii do pracy. we wtorek jade, zajme sie czymś, kasiurke zarobie, w glowie sobie poukładam wszystko, spożytkuje ten czas bez niego najlepiej jak sie da, a jak wyjdzie to ostatni raz spróbuje naprawić ten związek. mam nadzieje ze sie uda, że nie będe musiała żałować tych 6ciu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacytuję mojego przyjaciele i guru zarazem - masz najebane w głowie jak w cygańskim tobołku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
nom niestety idealna nie jestem, ale umiem sie przyznac do błędów i staram sie je naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurrrrwa, przestań. gdzie ty się przyznajesz do tych błędów? Na forum? Też mi odwaga. :O Sama pisałam, ze rozmowa z facetem nie wchodzi w grę. Skończ, bohaterko godziny, jesteś tchórzliwą szmatą i musisz z tym żyć. Zero litości dla kurrew. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wytłuczemy wszystkie kurwy ktoś natychmiast będzie musiał je zastapić. W przeciwnym wypadku weekendy staną się nieznośnie długie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we snie
ty laluniu ten pysk to ktos mógłby ci ukrócić, ja też moge być nie miła!!! chcesz????? tchórzliwą szmatą to była twoja matka że nie poddała sie aborcji przed urodzeniem ciebie :) miło???? po co kogos wyzywasz???? jak nie urzekła cie moja historja to wypier*dalaj i nie musisz tu wypisywać!!!! nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się zbudować trwałego związku na samej tylko miłości. Z tego punktu widzenia miłość jest tylko sztuczką natury dla podtrzymania gatunku a rodzina jest trochę jak stado, w które łączą się ludzie żeby łatwiej im było przetrwać w środowisku (wybacz to porównanie;) ). I jak w przypadku każdego stada wszyscy jego najważniejsi członkowie muszą działać na rzecz jego przetrwania. W przeciwnym wypadku chój w bombki strzeli. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we snie
porównanie rodziny do stada mi nie ubliża, w przeciwieństwie do tchórzliwych szmat i kureww;/ dobrze by było co by niektórzy zachowali swoje madrośći dla siebie. (patrz kolezanke wyżejj) a ty sie vieviór określ czy jesteś za czy przeciw, bo najpierw piszesz o wytłuczeniu kurew a potem pieknie o nieprzetrwaniu związku na samej miłości... zbawienia tu nie znajde myslałam że chociaz kilka rzyczliwych osób.... pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna poprzeczka
ehm... moj pierwszy facet został moim mężem bo nie mieliśmy na tyle odwagi i bylismy tak zakompleksieni aby siebie zostawić w odpowiednim momencie... Skończyło się to tym że w trakcie swojego "niesamowitego" małżeństwa zdradzałam męża jak się dało ( z jednym facetem). Teraz jestem po rozwodzie z zrytą głową... Happy endu nie było i nie będzie... Naprawdę chcesz ciągnąć coś co jest oparte na kłamstwie, zdradzie, wiecznych kłótniach i chu***m seksie? rzuć puki nie ejst za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle zajmuję miejsce pośrodku każdej kafeteryjnej barykady aby mieć najlepszy widok na walczące strony. Oczywiście w takiej sytuacji przypadkowe obrażenia są nieuniknione, ale za to co za panorama ... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do twojego problemu ... Za długo żyję na tym świecie aby nie wiedzieć, że życie to nie kawałek pola. Nie da sie go przejść bez żadnego wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we snie
zanim sie hajtne z nim czy zachce miec dziecko to napewno przemysle to o wiele bardziej dokładnie :( oby tej odwagi mi starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we snie
no w sumie tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Lekarka
Najwyraźniej facet ma jakiś problem, może bierze narkotyki. Wg. twojego opisu on ciebie nie kocha. Ja mam męża dużo starszego od siebie i kochamy się regularnie kilka razy w tygodniu. Poszukaj sobie innego, dojrzalszego faceta i zobaczysz jak się to potoczy. Powodzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytongxxx
kiedy przeczytalas o tym ze byla u wrozki zrozumialem ze jestes chora psychicznie zal mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytongxxx
wez zostaw tego faceta opierasz wszystko na sexie zostan prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinka27
Myśle że jestes chora-seksocholiz to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×