Ratunku! Jak się pozbyć farby do włosów!

Chciałam w innym temacie odpowiedzięc ale może nikt nie przeczyta.... zużyłam butelkęspirytusu salicylowego i pół butelki (50ml w sumie) spirytusu rektyfikowanego 95%. Używałam szczotki i myjki i mydła i nic Podfarbowalam się na czerwono, a przynajmniej chciałam, niby dobra farba... kolor załpał w 4 miejscach (nie farbuję sie pierwszy raz) plamami czerwono-pomarańczowymi a reszta moich włosów wciażciemno brązowa.... a na twarzy mam wielkie plamy, na brwi, nad okiem, przy uchu, na uchu... szorowałam się40 minut szczotką ryżową, mam już ranki a wciąż mam plamy (nie, to nie zaczerwienienia, to plamy od farby) jak ja się jutro w pracy pokażę? farbuję się od kilku lat, pierwszy raz takie coś się stąło, kupiłam farbę tej samej firmy co zawsze :(

Możę sok z cytryny?

A weź na palec olej, ten zwykły do smażenia i sprawdź, czy schodzi. Nie gwarantuję, ale spróbuj.

niestety, ani jedno ani drugie. cytryna piekła, wycisnęłam całą i ją wtarłam w skórę, ale nawet nie zostają ślady czerwone. najgorszej że mam taki pasek wzdłuż twarzy (kosmyk mi uciekł ale film oglądałam) i idzie przez czoło, "przez oko", przez policzek i aż do brody :( idęsię wykąpać, może jak posiedzę godzinę w wannie to skóra zmięknie i uda się naskórek usunąć...

następnie natrę się moczem a jak nie podziała to kupą

Niestety, kąpiel nic nie pomogła. Za to po którejś warstwie peeleingu do twarzy wspomaganego szorstką rękawicą mam twarz wybitnie gładką. Tylko w paski :(

Niestety, kąpiel nic nie pomogła. Za to po którejś warstwie peeleingu do twarzy wspomaganego szorstką rękawicą mam twarz wybitnie gładką. Tylko w paski :(