Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzyciel w tym kraju

Wychowanie seksualne

Polecane posty

teraz jest tyle możliwości dowiedzenia się o tym jak się skutecznie zabezpieczyć, że te "lekcje" chyba nie są zbyt potrzebne. Żeby uprawiać seks nie trzeba mieć jakiejś wielkiej wiedzy, tylko znać podstawowe mechanizmy antykoncepcji i higieny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zastanawiam czy nie lepszym rozwiazaniem byłoby utworzenie takiej infolinii telefonicznej. Wiecej by młodzież skorzystała jakby mogła w kazdej sytuacji zadzwonic i dopytać :P Nauczyciel to tez rodzic i człowiek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"teraz jest tyle możliwości dowiedzenia się o tym jak się skutecznie zabezpieczyć, że te "lekcje" chyba nie są zbyt potrzebne" To skąd miliony tych idiotycznych pytań na każdym forum internetowym? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to piszą jacyś 11-12 latkowie. Nie wiem. W każdym razie nie wierzę, że normalna 16 latka uważa, że od pocałunku może zajść w ciążę. Dla mnie to bzdury pisane przez zwolenników wychowania seksualnego w szkole. Ja chodziłem trochę na takie lekcje i to dopiero była żenada. Gorzej niż na religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzipapa
Szkoła powinna uczyć, a nie wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to nie jest takie oczywiste, że wychowanie seksualne powinno być w szkole. A zapewniam, że nie jestem jakimś ciemnogrodem czy fanatycznym katolikiem. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzipapa
No właśnie Angelika lat 14. I takich bachorów mamy uczyć sexu, żeby w ciążę zachodzili pod naszym przyzwoleniem? Sex to powinno być tabu, sex jest ogromną siłą która ma być powstrzymywana, już to starożytni filozofie wiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam cię, że "normalni" ludzie nie mają takich dylematów. Każda normalna dziewczyna wie, że od seksu może zajść w ciążę i jeżeli nie chce tego to musi się zabezpieczać i najlepiej jak partner też się zabezpiecza. Ot cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fubu, to jest ranking najgłupszych prowokacji, a nie prawdziwych topików z serii "czy mogę być w ciaży ?" Trochę wyczucia. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jako matce własnego dziecka:) jest zupełnie obojętne, czy taki przedmiot będzie w szkole, czy nie. Ja całe wychowanie seksualne wzięłam na siebie i stopniowo zapoznawałam swoje dziecko z różnymi zagadnieniami z tego zakresu, kończąc na tym, że z seksu można czerpać ogromną przyjemność i krótkiej prelekcji jak się zabezpieczać, oraz nieco dłuższej o szacunku do swojego ciała, o przygotowaniu psychicznym itp. Nie mam z mówieniem o takich sprawach żadnego problemu, a moje dziecko ze słuchaniem. Uważam, że podobne rozmowy w domu pomagają dziecku w późniejszym okresie życia komunikować się ze swoim partnerem na tej płaszczyźnie. Oczywiście(jako obywatel:) ) jestem zdania, że taki przedmiot jest społecznie pożyteczny, wielu rodziców nigdy nie podejmie rozmowy na takie tematy ze swoimi dziećmi, więc niech spłynie na nie trochę wiedzy w szkole:) To smutne, że tak jest, bo trudno przekazać dziecku wiedzę intymne w tak mało "intymnych" warunkach jakie panują w szkole.Dlatego, rodzice do dzieła!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież na takich "lekcjach" naprawdę nie ma czego uczyć. A sposób odbioru jest po prostu poniżej dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25-latek-polecam przejrzeć kilka pierwszych stron na dziale antykoncepcja, płodność, ginekolog. Tam dojrzała kobieta, mężatka, pyta czy uprawiając seks w 15 dniu cyklu bez zabezpieczenia może zajść w ciążę. :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzipapa
Nie wiem czy pamiętacie o pierwotnej roli szkoły. :) Szkoła miała uczyć dziecko to czego rodzice go nie mogli nauczyć. Nie jestem orłem z chemii, fizyki i dlatego posyłam dziecko do szkoły, ale zagadnienia o tematyce seksualnej mogę swoje dziecko nauczyć ja! Żeby ktoś uczył moje dziecko i w ogóle całą klasę musi poświęcić swój czas, za który trzeba zapłacić. Edukacja seksualna - stanowczo NIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprzejmie donoszeze tzwwychowanie seksualne w szkole zostalo opanowane praktycznie w 99% prze katechetow a ci maja scisle wytyczne z kurii jak to mam byc wykladane.Wychowanie seksualne stalo sie kanalem i to bardzo wygodnym prania mozgow mlodziezy zaszczeoiajac im niewiele majacych oparcia w nauce informacje.Jak chocbyto ze seks sluzy wylacznie do prokreacji i jedynym jego uzasadnieniem jest aby byl realizowany w rodzinie uswieconej sakramentem (koscielnym) malzenstwa! Tegotypu blubry sa swiadomie rozpowszechniany aby mlode pokolenie poddac oddzialaywaniu propagandy koscielnej.Jest to jeden z elementow re-ewangelizacji naszej bogobojnej ojczyzny ktora Komuna zdeprawowala i wtracila na zla drode rozwojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark side: zgadzam się, że szkoła to nie jest odpowiednie do tego miejsce. Uważam też, że osoba, która ogólnie się szanuje, nie będzie się dawała seksualnie wykorzystywać czy też dawać komuś "dowód" miłości. Różni są ludzie. Są tacy, którzy zawsze będą występować w roli ofiar i tego nie zmieni żadna szkoła i wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perwersja wiec na poziomie 14 latka powinno sie uczyc dziecko że uprawianie seksu wiąze sie z ciążą i odpowiedzialnoscią ;) Takie opisy typu w którym dniu cyklu to raczej wiedza potrzebna licealistom :P Nadal jestem zdania ze infolinia do specjalisty seksuologa to lepsze rozwiazanie niz te lekcje prowadzone przez przypadkowe istoty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perwersja: no i co poradzić! Idiotów Ci u nas dostatek. mariner: święta racja. Ja pamiętam że u mnie w szkole to od pewnego momentu zrezygnowano z tego przedmiotu, bo właśnie miał być uczony przez panią katechetkę. Przecież to śmiech na sali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprzejmie donoszeze tzwwychowanie seksualne w szkole zostalo opanowane praktycznie w 99% prze katechetow a ci maja scisle wytyczne z kurii jak to mam byc wykladane.Wychowanie seksualne stalo sie kanalem i to bardzo wygodnym prania mozgow mlodziezy zaszczeoiajac im niewiele majacych oparcia w nauce informacje.Jak chocbyto ze seks sluzy wylacznie do prokreacji i jedynym jego uzasadnieniem jest aby byl realizowany w rodzinie uswieconej sakramentem (koscielnym) malzenstwa! Tegotypu blubry sa swiadomie rozpowszechniany aby mlode pokolenie poddac oddzialaywaniu propagandy koscielnej.Jest to jeden z elementow re-ewangelizacji naszej bogobojnej ojczyzny ktora Komuna zdeprawowala i wtracila na zla drode rozwojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma powodu by rezygnować z którejkolwiek możliwości edukacji seksualnej na rzecz innej ale nie łudźmy się. Jakość edukacji seksualnej w szkołach będzie niska choćby ze wzgledu na stan budżetu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że ten temat uświadomił chociaż, że podział lansowany przez media na katolików, którzy są przeciw i na lewaków którzy są za, nie jest słuszny. Ja np. nie jestem katolikiem i jestem przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Perwersja wiec na poziomie 14 latka powinno sie uczyc dziecko że uprawianie seksu wiąze sie z ciążą i odpowiedzialnoscią Takie opisy typu w którym dniu cyklu to raczej wiedza potrzebna licealistom " Oczywiście, że wszystko powinno być dostosowane do wieku. Ale z drugiej strony pamiętam, że nam wychowawczyni, która jednocześnie prowadziła właśnie wychowanie seksualne, powiedziała, że antykoncepcja jest przewidziana w IV klasie liceum czyli wtedy kiedy uczniowie mają 18-19 lat, to "odrobinę" za późno. :o Szkoła jak najbardziej powinna również wychowywać, uczniowie spędzają tam większość swojego czasu. Co oczywiście nie zdejmuje z barków rodziców ciężaru wychowania, ale nie można powiedzieć, że szkoła od wychowania ma umyć ręce. :o I nie chodzi tu o wychowanie seksualne (tym bardziej, że jest to tylko kwestia nazewnictwa, bo tak naprawdę duża część materiału to m.in. zagadnienia z anatomii czy biologii), ale ogólne, poczynając od tego, że nie należy dłubać w nosie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Jakość edukacji seksualnej w szkołach będzie niska choćby ze wzgledu na stan budżetu." Ogórki w roli dildo? :D Koniec żartów na poważne tematy:) Moje dziecko opowiada mi na czym polegają takie lekcje. 40 minut śmiechów w klasie, 5 minut prelekcji. To żenujące, bo temu winni są rodzice. Dzieci podchodzą z zażenowaniem to tematu seksu, często do własnej seksualności. To potem bardzo rzutuje na dorosłe życie. Często przekłada się na wstyd, nieakceptowanie własnego ciała a co za tym idzie brak odczuwania przyjemności płynącej z seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to taki stereotyp ze katechetka nie umie nauczyc dzieci seksu ja mialem katechetke i nie bala sie mowic pracie pochwa i odpowiadac na trudne pytania np. czy seks analny jest zgodny z religia a drugi stereotyp ze ksieza nie wiedza nic o seksie wiec nie powinni sie wypowiadac bo przeciez kazdy wie ze prawie kazdy ksiadz dyma kobiety a po drugie zanim sie skonczy seminarium i przyjmie swiecenia tez jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark side: tak właśnie jest. Sam pamiętam jak wiele osób na tych lekcjach się czerwieniło, stresowało, nie chciało w tym uczestniczyć, bo czuli, że są w tyle za innymi. Takich stresów nie wywoływała nawet matematyka czy fizyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tego brakowało żeby jakaś obca baba opowiadała mojemu dziecku o seksie przez pryzmat wiary, czy religii. Wypraszam sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez jest internet i wikipedia stad sie mozna wszystkiego dowiedziec w anglii doszlo nawet do tego ze wszczepiono dziewczynkom antykoncepcje pod skore bez wiedzy rodzicow takie lekcje maja raczej za cel uczyc tolerancij do LGBT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyugiuh: prawie każdy przyzna, że katechetka czy ksiądz nie powinny prowadzić takich lekcji. Wiadomo jakie oni mają podejście do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozna uogolniac taka katechetka i tak musi miec napierw zdobyc wyksztalcenie w tej dziedzinie na panstwowej uczelni a potem trzymac sie programu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×