biedactwa angielskie

płakać mi się chce gdy myśle o tych biednych ludziach w anglii. żyją po 5 w jednym pokoju w szeregowcu biedaki niemają na nic pieniędzy nie stać ich na jazde autobusem, żrą najtańsze jedzenie z supermarketu. i ciągle na wszystko pieniędzy brak. czemu w anglii taka bieda przerażająca jest. czy nie można jakoś pomóc tym ludziom.

a jakiejs fatalnej okolicy mieszkasz...

w angli panuje bieda i tam mieszkają same polskie biedaki, słyszałem jak zdesperowana odprowadzała wózki w markecie i prosiła dasz many many

macie racie, my tez sie gniezdzimy w piecioro w jednym pokoju, w drugim inna rodzina w czworke. za to ile benefitow dostajemy - zyc nie umierac! w zwiazku z kiepskimi warunkami mieszkaniowymi zaraz mamy dostac flat z councilu ;)

no no, to musialam byc ja ;)

największe bida w anglli to zdesperowana żona styczniowy przyjaciel Olga_YYY numerowaa czy jak jej tam ciasteczko26 Angelowa i inni

wszyscy żyją w szeregowcu na jednej ulicy. żyją z benefitów i tego co z wózka dostaną

Jesli chcesz nam pomoc to moge ci podac numer mojego konta, gdzie mozesz mi wplacac pieniadze.

wolałbym używane ubrania,paczki z żywnością wysłać do anglii. bo jak wyśle pięniądze to biedni angielscy alkoholicy wszystko przepiją. będą wydawać tylko na wódke,papierosy i piwo.

buty, ubrania, konserwy, mąkę, jajka, olej tak żeby pomóc tym biedakom. może jakaś farba do odmalowania tych okropnych brzydkich slamsów ???? pewnie nawet ogrzewania nie mają tylko palą stare materace

a zna ktoś fundacje która by pomagała biedakom w anaglii. bo nie moge patrzeć jak oni żyją w takich warunkach to straszne te rudery,te ubrania biede widać na każdym kroku,

Nie ma to jak zycie w polskim przepychu! haha Ah te blokowce i przestrzenne mieszkania, gdzie kazdy ma swoj pokoj, a po powrocie z dobrze platnej pracy na wysokim stanowisku, mozna sie zrelaksowac w salonie przy kominku. Zyc i nie umierac! haha

no mi też jest żal jak na nich patrze. obskurne szeregowce z odpadającym tynkiem, pracą gdzie normalny anglik nie pójdzie, materacami i innymi śmieciami przed domem. nie wiem może z fundacją caritas skontaktować się? oni tam uważają się za państwo a są biedakami okropnymi biedakami.

wysylajcie nam wegiel do palenia w piecach bo my tu ogrzewamy sie spiac w 10 w jednym spiworze :)

sam byl w angli i mu nie wyszlo i tal zyl w biedzie i stad ta frustracja

zdesperowana ty biedaczko przestań żarty sobie robić. mieszkasz w szeregowcu razem z innymi. chodzisz odprowadzać wózki. masz męza araba co zamyka cie co tydzien na dwa lub trzy dni w wersalce.

jak ma dobry humor to na 3 ale jak sie wkurwi to na tydzien potrafi bez jedzenia mnie zamknac w wersalce... to jest prawdziwa tortura jak nie moge kafeterii czytac :)

fjfj9fr9 "zdesperowana ty biedaczko przestań żarty sobie robić. mieszkasz w szeregowcu razem z innymi. chodzisz odprowadzać wózki" "Chodzisz odprowadzac wozki"??? WTF?? O co chodzi? :D Trzy razy to zdanie przeczytalam - jakie wozki i gdzie chodzi je odprowadzac? :O

ale zalosne jest okazywanie zazdrosci :)

Jestem biedakiem. Mogę w tej paczce, co ma być wysłana z PL dostać pomarańcze lub banany? W tygodniu Zdesperowana Domowa Żona odprowadza wózki pod marketem. Ja robię to weekend.

zakladajaca temat o biedzie w Anglii.Naprawde spac ci to nie daje ? Zglos sie do Ochojskiej,albo zaloz bardziej dowcipny temat.

może warto im pomóc co z tego że anglia wygląda jak polska 20 lat temu, szaro buro i ponuro myśle że nie pomoc materialna jest ważna a wysyłanie starych ciuchów mebli ,żywności a na dodatek. trzeba anglików nauczyć jak porządnie budować bo nie umieją i ich domy są brzydkie jak kupa. nawet jeździć anglicy nie umią tylko pod prąd jeźdzą hahaha.

Nie wszyscy mieszkaja w polsko-ciapackiej dzielnicy i nie wszyscy ciagna benefity od panstwa.