Odbiłam żonatego i...

ok, a ja uznaje to co napisales za prowo, pozdrawiam;]

Drogie Panie bo.... jeśli to co pisałeś to prawda, to ja wpisuję się w Twój idealny obraz dziewczyny:):)

macius- złodziej, w każdym widzi złodzieja

:)

A ja nie uznaja Drogie Panie za prowo. macius za to nadal uważam, że ściemniasz;)

ok:)

do autorki ,kobieto ogarnij sie .przemysl to wszystko co zaszło ,i uciekaj od tego faceta czym predzej ,bo kiedys Ty moze otworzysz dzwi , staniesz z pytaniem woczach jako cien czlowieka albo raczej wrak . A twoj wspaniały facet zechce dokonac prezentacji swojej nowej pani,pamietaj ze bardzo łatwo znaleaxc sie po drugiej stronie ,i nie masz na to zadnego wpływu. Zycie pisze rozne scenariusze rowniez takie ktorych nie chcemy i nie akepujemy,ale najsmieszniejsze jest to ze ze dostajemy je wtedy kiedy wydaje sie ze jest wszystko jak nalezy. Jestes młoda kobieta ,i stac na wolnego faceta nie ociazonego dzieckiem, zona,po co ci zachodzic w głowe i sluchac jego kretactw,daj sobie spokoj Miej na uwadze ze .....jezeli tak potraktował wlasne dziecko i zone to czemu nie miałby Ciebie??? znasz odpowiedz na to pytanie??

" Boję się, że przeze mnie cierpiała niewinna kobieta." nie ma niewinnych kobiet wina zawsze leży po połowie. bo gdyby ona zapewniłaby mu wszystko czego facet potrzebuje, nie szukałby pociechy gdzie indziej nie uważasz? :) wiem że zaraz odezwą sie biedne i poszkodowane rozwódki, które zostawił mąż dla innej ale taka jest prawda i sie pogódźcie z tym :P

Po pierwsze xmetxa - nie zliczm sie do grup ,ktore wymienilas ,ale musze napisac ,ze pierdolisz jak potluczona :-0 Malo o zyciu i o facetach wiesz. Ale ufaj swojemu kochasiowi ,,z odzysku,,:-P to ufaj dalej :-0 do croy38- zadalas autorce pytanie , mysle ze kochanki nie znaja odpowiedzi albo odwrotnie , wydaje im sie ze sa takie wyjatkowe, szkoda ze tylko im sie wydaje:-0

i postępować tak, żeby pewnego dnia nie zwymiotować, patrząc na siebie w lustrze. Gdybym tak jak autorka zabrała dziecku ojca, to już bym była bulimiczką. Ale to kwestia sumienia. Są i takie które to przewracanie w brzuchu nie nazywają bełtem tylko motylkami :O

w zderzeniu z rzeczywistoscia to co sie wydaje ,jest juz naprawde tu i teraz..... namaclane i prawdziwe i nic ani nikt tego nie zmieni ....no chyba ze kolejna zakochana kochanka albo porzucona rozwodka,niezbadane sa wyroki .... kochanek autroki szybko sie zakochał wiec ?? w czym problem ,gdzie tkwi szczegoł??

croy wiesz chodzi mi o to ,ze te prawie wszystkie kochanki mysla,ze juz go zdobyly to bedzie im wierny . Sa takie , ktore nie ufaja do konca , ale i takie ktore mysla ze sa juz tak wyjtkowe ,ze ich nie zdradzi .

ja powiem takk...---> po pierwsze nie mam faceta "z odzysku" :o cokolwiek to po twojemu znaczy. a po drugie, nie ufam facetom żadnym :D nawet swojemu

I jak kochanice? grzejecie już łóżka dla swoich Panów czy prowadzacie się pokazać z cudzymi mężami na mieście? :D

Stało się. Co prawda mnie nie odbito męża, ale faceta i wiem co to znaczy. Nie mówiąc już o tym gdy się jest małżeństwem są większe obowiązki, więcej wspomnień, dzieci. To prawda, baby to świnie.

myślę, że to najdurniejsze tłumaczenie jakie może być, że nigdy nie kochał żony. Przecież wziął z nią ślub! Przy wszystkich ślubował jej MIŁOŚĆ i WIERNOŚĆ! Skoro nigdy jej nie kochał tzn. że wszystkich okłamał. Ją, ale i swoich rodziców, rodzinę, przyjaciół. Skoro tyle osób oszukał to myślisz, że akurat to co Ci mówi łapiąc Cię za cycka jest prawdą? :D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

"faceci to rasowe świnie, bo z ogonkiem z przodu ;)"