Karmienie dziecka ktore ukonczylo 6 m-cy, a bylo karmione naturalnie

Witam! Czy moglybyscie mi pomoc i doradzic jak powinnam wprowadzac nowe produkty do diety corki. Ukonczyla 6 m-cy i dotychczas byla tylko na piersi, wieczorem dostawala troche kaszki sinlac. Zastanawiam sie jak do tego podejsc. Co wprpwadzic najpierw marchewke czy jablko, kiedy rozpoczac podawanie glutenu. Jak to fizycznie wyglada - podac najpierw jedzonko a potem piers czy na odwrot? Dodam, ze je o godz. 8, 12, 16, 19.30 i w nocy o 2. Mimo, ze przeczytalam duuuzo na ten temat czuje sie bardzo zagubiona. Jakby moglbo wygladac takie zywienie powiedzmy w nastepnych 2 m-cach. Bardzo prosze o radę.

Wprowadzanie nowych produktów proponuje we wczesnych godzinach, rano lub koło południa - gdyby coś się nie przyjęło lepiej w dzień niż później się męczyć w nocy. W sumie obojętnie co pierwsze podasz, ja zaczęłam od jabłka, dostawał przez kilka dni nic mu nie było i potem marchewka i tak dalej. Jeśli chodzi o gluten to zaczęłam od słoiczka Jabłuszka z kaszką manną Gerbera, na tak małą porcje jaką zjada dziecko na początku nie chciało mi się gotować tej kaszy. :)

Wprowadzanie nowych produktów proponuje we wczesnych godzinach, rano lub koło południa - gdyby coś się nie przyjęło lepiej w dzień niż później się męczyć w nocy. W sumie obojętnie co pierwsze podasz, ja zaczęłam od jabłka, dostawał przez kilka dni nic mu nie było i potem marchewka i tak dalej. Jeśli chodzi o gluten to zaczęłam od słoiczka Jabłuszka z kaszką manną Gerbera, na tak małą porcje jaką zjada dziecko na początku nie chciało mi się gotować tej kaszy. :)

A i najpierw jedzonko a później pierś, przynajmniej ja tak robiłam.

dziękuję. A od kiedy zaczęłaś podawać tą kaszkę - od razu? czy po jablku i marchewce? A co wlasnie po jablku i marchewce - obojętnie? i czy tez kilka dni to samo a potem cos innego? I ile razy dziennie stale jedzenie, a ile razy piers i czy dodatkowo dawac jej cos do picia? wodę albo soczki?

Dziekuje za odpwiedz.A czy od razu z jablkiem zaczelas wprowadzac gluten czy poczekac? i najpierw kilka dni jablko, kilka dni marchewka, kilka dni ta kaszka? po jablku marchewka, a co potem? marchweka i ziemniaki? i czy to tez kilka dni pod rzad zanim cos nowego? I ile razy dziennie podawac stale jedzenie? i czy dopajac wodą w między czasie lub soczkami?

Najpierw jedzenie potem piers. Z poczatku dziecko zje bardzo niewiele, wiec sobie doje do syta z piersi. Po 3-4 tygodniach bedziesz juz mogla zastapic karmienie posilkiem. Tylko nie czekaj, az corka bedzie bardzo glodna, bo bedzie zbyt zdenerwowana zeby zjesc cokolwiek. Niektorzy radza, zeby zaczynac od warzyw, bo owoce sa slodkie i dziecko przyzwyczai sie do slodkiego smaku. Na poczatek chyba najlepsza jest marchew, ale jesli chcesz sama gotowac, lepiej kupic ograniczna, bo marchew gromadzi sporo azotanow. Podawaj jeden produkt przez 3-5 dni, jesli nie zauwazysz nic niepokojacego, mozesz dodac nastepny, np marchewka + ziemniak albo dynia.

Spokojnie. :) Najpierw pojedyńcze składniki, kilka dni jedno, potem kilka dni drugie. To nie jest kaszka tylko takie deserek Jabłuszka z kaszką manną. Kolejność zależy od ciebie. Zobacz które warzywa są po którym miesiącu i kolejno wprowadzaj. Później zupki.

Najpierw jedzenie potem piers. Z poczatku dziecko zje bardzo niewiele, wiec sobie doje do syta z piersi. Po 3-4 tygodniach bedziesz juz mogla zastapic karmienie posilkiem. Tylko nie czekaj, az corka bedzie bardzo glodna, bo bedzie zbyt zdenerwowana zeby zjesc cokolwiek. Niektorzy radza, zeby zaczynac od warzyw, bo owoce sa slodkie i dziecko przyzwyczai sie do slodkiego smaku. Na poczatek chyba najlepsza jest marchew, ale jesli chcesz sama gotowac, lepiej kupic ograniczna, bo marchew gromadzi sporo azotanow. Podawaj jeden produkt przez 3-5 dni, jesli nie zauwazysz nic niepokojacego, mozesz dodac nastepny, np marchewka + ziemniak albo dynia.

Najpierw jedzenie potem piers. Z poczatku dziecko zje bardzo niewiele, wiec sobie doje do syta z piersi. Po 3-4 tygodniach bedziesz juz mogla zastapic karmienie posilkiem. Tylko nie czekaj, az corka bedzie bardzo glodna, bo bedzie zbyt zdenerwowana zeby zjesc cokolwiek. Niektorzy radza, zeby zaczynac od warzyw, bo owoce sa slodkie i dziecko przyzwyczai sie do slodkiego smaku. Na poczatek chyba najlepsza jest marchew, ale jesli chcesz sama gotowac, lepiej kupic ograniczna, bo marchew gromadzi sporo azotanow. Podawaj jeden produkt przez 3-5 dni, jesli nie zauwazysz nic niepokojacego, mozesz dodac nastepny, np marchewka + ziemniak albo dynia.

Najpierw jedzenie potem piers. Z poczatku dziecko zje bardzo niewiele, wiec sobie doje do syta z piersi. Po 3-4 tygodniach bedziesz juz mogla zastapic karmienie posilkiem. Tylko nie czekaj, az corka bedzie bardzo glodna, bo bedzie zbyt zdenerwowana zeby zjesc cokolwiek. Niektorzy radza, zeby zaczynac od warzyw, bo owoce sa slodkie i dziecko przyzwyczai sie do slodkiego smaku. Na poczatek chyba najlepsza jest marchew, ale jesli chcesz sama gotowac, lepiej kupic ograniczna, bo marchew gromadzi sporo azotanow. Podawaj jeden produkt przez 3-5 dni, jesli nie zauwazysz nic niepokojacego, mozesz dodac nastepny, np marchewka + ziemniak albo dynia.

Najpierw jedzenie potem piers. Z poczatku dziecko zje bardzo niewiele, wiec sobie doje do syta z piersi. Po 3-4 tygodniach bedziesz juz mogla zastapic karmienie posilkiem. Tylko nie czekaj, az corka bedzie bardzo glodna, bo bedzie zbyt zdenerwowana zeby zjesc cokolwiek. Niektorzy radza, zeby zaczynac od warzyw, bo owoce sa slodkie i dziecko przyzwyczai sie do slodkiego smaku. Na poczatek chyba najlepsza jest marchew, ale jesli chcesz sama gotowac, lepiej kupic ograniczna, bo marchew gromadzi sporo azotanow. Podawaj jeden produkt przez 3-5 dni, jesli nie zauwazysz nic niepokojacego, mozesz dodac nastepny, np marchewka + ziemniak albo dynia.

Raz dziennie na poczatek. Jak juz corka bedzie zjadac caly posilek, wtedy wprowadzisz drugi. W tym czasie bedziesz juz miala dosyc wyprobowanych produktow.