Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość StaraNaiwnaFrajerka

Poważnie zastanawiam się czy nie skończyć ze sobą...

Polecane posty

Gość StaraNaiwnaFrajerka

Jestem wydymana przez system, społeczeństwo i przez własną głupote. mam 50 lat i nie mam pracy. Rodzina widzi we mnie tylko służąca i to darmową. Chłop jest sknerusem i już dawno cofnął mi upowaznienie do konta. Dzieci wydaja tylko polecenia. Chłop nie odzywa sie do mnie, jak chce mnie ukarać za jakieś dziwnie przewinienia, np, nie posprzątanie czegoś. A ja juz po prostu nie mama siły. Chyba mam niedoczynnośc tarczycy bo utyłam i wszystko nie boli. Mówią: idź do lekarza! no i co z tego ze pójdę jak nie dostane kasy na leki. Jestem dawno z mężem w separacji, bo już mu się nie podobam. Patrzy na mnie z tym szydzącym wyrazem twarzy i dogaduje jak zaczynam coś jeść... Zresztą on też mi się nie podoba przez to wszystko. Jak dzieci były małe to siedizałam w domu bo nie miał kto zosatć z nimi, potem teściowa była chora i trzeba była z nią siedzieć. A teraz jak umarła to ja automatycznie powiannam iśc do pracy. Tylko GDZIE? w moim wieku. Wszystko mnie męczy, oczy mnie bolą. COraz gorzej widzę. Po co cos takiego jak ja ma zabierać innym powietrze? Pozwoliłam sobie żeby mnie wszyscy traktowali jak rzecz to mam teraz. Nie mam siły zyć dalej i patrzeć na to całe bagno. Wstaje rano, rzygać mi się chce jak popatrze wokoło, chociaz jestem wtedy bez śniadania. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StaraNaiwnaFrajerka
Dzieci uczą się a w przerwach robą to co wszyscy - TV, komputer i spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi91
To weź się w garść, znajdź pracę , obojętnie jaką na rozruch i zacznij żyć włąsnym życiem, masz koleżanki ? Wyjdź z nimi, porozmawiaj, pośmiej się i miej wszystko w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parimboll
kochan nie martw się, pomyśl teraz o sobie, wiem, że w tym durnym krajy nie jest łatwo znaleźć jakąkolwiek pracę ale spróbuj nawet posprzatać u kogoś albo zająć się dziećmi, dużo jest takich ogłoszeń i portali, nie wiem gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusiowata 6
takie życie, nie wszystkie wybory są dobre, to przykre, że nie masz oparcia w męzu ani dzieciach:( czuję, jak ci źle... pomódl się o wsparcie, jesli wierzysz, musisz zacząc zarabiać, musisz poczuć się niezależna i wolna, życzę ci tego z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 12302
no niestety, jesli kobieta poświęci się wyłacznie dzieciom i rodzinie to z czasem zostanie z niczym, szkoda, że teraz to wiesz, masz jakąś przyjaciółkę od serca? masz z kim pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgdghfhg
hm ciekawy temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StaraNaiwnaFrajerka
Mam przyjaciółki. Czasem jedna z nich mnie wydźwignie z doła na krótki czas. Potem jednak znów przychodzę do domu, wchodzę w zwykły rytm który nie dobija. Co do pracy, to szukam faktycznie, ale rok urodzenia na cv pewnie od razu mnie dyskwalifikuje. Najpierw myślałam, ze nie mogę w sklepie po bo od kilku godzin na nogach puchną mi nogi, ale po moim dzisiejszym przejściu miastem, gdzie miałam 8 zł w portmonetce, przyrzekłam sobie, że biorę nawet etat w sklepie spożywczym jakby tylko ktoś chciał , bo to też nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomysl czy dobrze zrobisz
Nie mozesz w ten sposób mysleć że jesteś w średnim wieku to jesteś skreslona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegenerowanaMaupa
skończyłas już ze sobą? Bo przestałas się zalić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×