pecherz czy cewka? :(

czesc. opisze moj stan od poczatku. no wiec w czwartek zeczelo sie bieganie do kibelka i sikanie, wczoraj bylo srednio trzy razy na godzine, troche pieklo pod koniec oddawania moczu. dodam ze jak tylko sie w czwartek zaczelo, bralam urosept. dzisiaj sie zaczelo na dobre, od rana siedze na kibelku, moze nie boli jakos specjalnie tam na dole, tylko jest strasznie niekomfortowo i podraznione. i dalej piecze lekko pod koniec oddawania moczu. plus dwie ostatnie wizyty w toalecie to krew w moczu. juz dzisiaj tez dostalam z apteki tabletki z zurawiny, biore dalej urosept+jeszcze witamina c i pije duzo wody, co druga szklanka z cytryna, ale jest coraz gorzej. najbardziej przeraza mnie ta krew :/ poszlabym do lekarza ale dzisiaj sobota wiec prywatnie a nawet nie wiem do jakiego :/ urologa, ginekologa czy moze internisty? pomozcie prosze

i faktycznie, jeśli nic się nie polepszy, to w poniedziałek do lekarza! A póki co, kup UroFuraginum, to powinno pomóc. Kiedyś na receptę, dzisiaj kupuje się bez. Ok. 15zł.

tez polecam Urofuraginum, to to samo co furagina na recepte. idz do lekarza rodzinnego niech da skierowanie na badanie moczu

to do rodzinnego dopiero w poniedzialek :/ w poniedzialek musze byc w pracy i nie ma przebacz, zdrowa czy chora musze isc. a jakbym chciala dzisiaj prywatna wizyte to do jakiego lekarza?

to do rodzinnego dopiero w poniedzialek :/ w poniedzialek musze byc w pracy i nie ma przebacz, zdrowa czy chora musze isc. a jakbym chciala dzisiaj prywatna wizyte to do jakiego lekarza?

nie wiem czy to cos da, bo nawet jak bedziesz miec skierowanie nie wiem czy laboratorium robi takie badania w weekendy chyba, że w szpitalu. no i tak czy inaczej drugi raz musisz iść do lekarza z wynikiem tego badania. racze kupic ten urofuraginum.

to do rodzinnego dopiero w poniedzialek :/ w poniedzialek musze byc w pracy i nie ma przebacz, zdrowa czy chora musze isc. a jakbym chciala dzisiaj prywatna wizyte to do jakiego lekarza?

to mogą byc kamienie nerkowe. nie masz tak czasem bólu pleców? moje objawy: uczucie pieczenia, podrażnienia okolic cewki, dyskomfort pod koniec załatwiania się i uczucie nie do końca opróżnionego pęcherza plus ból pleców z jednej strony. plus trochę krwi na papierze po podcieraniu. też brałam środki na zapalenie pęcherza ale nie pomogły. ulga była dopiero gdy kamień się wydostał na zewnątrz.

mnie bardzo pomaga urofuraginum-teraz bez recepty, do tego biore provag, z zurawina urinal albo prouro i też dużo piję.Ale ta krew by mnie bardzo zaniepokoiła-byc może faktycznie kamień albo piasek-ale wtedy bardzo boli brzuch...

słuchaj ja mam e.coli i u mnie tez się tak zaczynało...jest to bakteria która wywołuje stan zapalny i moglo dojść do takiego stanu i masz krew w moczu...a to juz jest bardzo niebezpieczne..wiem co czujesz,ja mam od roku ataki ,bóle,pieczenia,nie da się żyć z tym,a robie wszystko...prawdziwe butelki soku z zżurawiny kupuje...jedna buteleczka 20zł ...ale tylko to mi pomaga na troche dłużej niz 3-4dni ..

u mnie jest tak, że jak tylko zaczyna mnie boleć czy piec cewka moczowa, to niedaleko już do zapalenia pęcherza. i wtedy zaczynam szybo działać - kupuję sobie Prouro z żurawiną i wit.C, piję herbatę żurawinową zamiast zwykłej i wygrzewam się z termoforem. I to zawsze pomaga - infekcja dalej nie idzie.

Staro-tybetańska medycyna maproty sposób na stany zapalne cewki moczowej,powiększanie prostaty. Podczas oddawania moczu należy go wstrzymywać i puszczać , kobiety mają krótszą cewkę moczową od mężczyzn więc są są bardziej narażone na zapalenie,a wykonując to wzmacniają zamek Kohla zapomną o swych przypadłościach, mężczyźni o prostacie. Najlepszą apteką jest własny ukł. immunologiczny, należy go wzmocnić,a on zrobi co trzeba.