Gdy facet nie chce sexu...

mialo byc - jesli w lozku sie nie sprawdzil to nie moglo byc mowy o czyms wiecje

no i co w tym dziwnego?? chcialabys/chcialbys byc z kims kto Cie nie zaspokaja?

12 lat po ślubie , dzieci brak bo i skąd mają się wziąć jak sex uprawiamy 3 razy w roku , przed ślubem prawie wszędzie i o każdej porze , po ślubie żonkę opętała niemoc i "ból głowy " i 1000 innych wymówek , nie napraszam się ,nie wymagam , nie żądam , ostatni raz było 20.08.2010 czy wytrzymam do kolejnej rocznicy ? , z drugiej strony już się przyzwyczaiłem do "niemania" a i z chooja wariata nie robię 3 razy w roku , czy to prawda co napisałem ,czy bałamutne kłamstwa oceńcie sami , równie dobrze może się to odnieść do faceta

Jak sie tak wybiera patrnetow to sie potem cierpi i bardzo dobrze, za glupote sie placi moze kiedys dorosnie to zrozumie pare rzeczy

to Ci wspolczuje i gratuluje wytrwalosci na Twoim miejscu juz by mnie nie bylo, a na pewno mialbym kogos na boku

ssssssshhhhhhhh ona dobrze wybrala pod siebie a cierpi bo ten gosc sie zmienil a tego przewidziec nie mogla

jak sie mysli tym co ma sie miedyz nogami a nie glowa to sie potem cierpi i bardzo dobrze ma nauczke, nastepnym razem moze nie bedzie skreslac facetow co sie na poczatku nie sprawdzili w lozku

wybieram facetow, wg swoich zasad i potrzeb... a nie sadze zeby to mialo cos wspolnego z glupota. Glupie by bylo zalozenie, ze zakochuje sie w facecie, ktory mi nie odpowiada, liczac na to, ze sie zmieni. A ludzie maja rozne piorytety, moze dla ciebie sex nie jest istotny, dla mnie tak... i jeszcze wiele innych roznych elementow, ktore musza grac gdy kogos poznaje... jezeli uwazasz ze to glupie, ze dobieram partnerow wg swoich upodoban, to gratuluje.

jezeli uwazasz ze to glupie, ze dobieram partnerow wg swoich upodoban, to gratuluje. tak, to jest glupie bo w tym wypadku te upodobania, hierarchia ich jest glupia, o to chodzi jeszcze nie rozumiesz?

Jestes glupia i nie rozumiesz dlaczego, straszne to, naprawde co ty sie dziwisz jesli masz taki system dobierania facetow faceta w lozku sprawdza sie na koncu, a nie na poczatku, jesli jest odwrotna kolejnosc to jest to glupota

"ja zawsze dobieralam sobie facetow pod katem tego, jak mi bylo z nimi w lozku, jezeli wszystko gralo to byla mowa o czyms wiecej" Dobieraj dalej tak facetow, jak ci sie tak podoba i ci jest tak dobrze. Nie chcesz wyciagnac wnioskow, to nie wyciagaj, za glupote sie placi

sprawdzac mozna kilka rzeczy jednoczesnie, a ustalanie priorytetow nie ma nic wspolnego z glupota... dla kazdego co innego moze miec inna wartosc i rozne znaczenie... w lozku najlatwiej kogos sprawdzic, pozostale rzeczy wychodza w trakcie, i nic z glupota to nie ma wspolnego, tylko z tym co kto lubi

Ulka .oczywiście ze masz racje

sprawdzac mozna kilka rzeczy jednoczesnie, a ustalanie priorytetow nie ma nic wspolnego z glupota Alez oczywiscie ze ma i to bardzo duzo. Jesli ktos mysli tym co ma miedzy nogami i a nie mozgiem, to swiadczy to o jego glupocie. Jesli dla kogos seks jest warunkiem czegokolwiek wiecej to swiadczy to o jego glupocie i tyle. Jestes az tak glupia ze tego nie rozumiesz?

sprawdzac mozna kilka rzeczy jednoczesnie, a problem w tym ze Ty sprawdzasz tylko lozko, a reszte sprawdzisz jesli lozko bedzie ok - na tym polega twoja glupota

. w lozku najlatwiej kogos sprawdzic Glupota, seks to nie jest cos co mozna latwo sprawdzic, jelsi bys miala pojecie o seksie to bys tak nie pisala jak latwo jest sprawdzic w lozku to wlasnie pokazuje twoja historia naprawde nie widzisz swojej glupoty?

mój mąż ma tak samo...ale wiem ze ciezko tyra w pracy i jest przemeczony! ale czasami uda mu sie mnie pozytywnie zaskoczyc :) kochamy się bardzo rzadko ale za to po dłuższej przerwie jaki seks...ahhh

sssssssssssshhhhhhhhhhh Mozna powiedzieć, że właśnie sprawdziłam seks z moim narzeczonym na końcu... Zakochalismy sie w sobie na wakacjach na wyspie.Ja pracowałam w tawernie, On przyjechał na wakacje.Po 2 tygodniach wyjechał a Ja zostałam jeszcze miesiąc i po powrocie do domu przyjechał do mojego miasta no i zaczelismy sie spotykac tak na poważnie ale tylko raz w tygodniu bo dzieliło nas 3 godziny drogi.Ja uczyłam sie w liceum a On robił specke.Dopiero po 3 miesiącach zaczelismy uprawiac seks.Na szczęście jest wspaniałym kochankiem ale jeśli byłoby mi z Nim zle w łozku to co wtedy?Czy na dłuzsza metę by mi było dobrze w związku z mężczyzna, który nie zaspakaja mnie w łózku?NIE!! Wiadomo przeciez skąd biorą sie zdrady w małżeństwach... Więc nie atakuj dziewczyny bo Ona stara Ci wytłumaczyc, że miedzy innymi związała sie ze swoim facetem bo było Jej z Nim dobrze w łózku!Rozumiesz?

czy facet z cienki9m i krotkim penisem z ktorym zwykly seks nie jest super czyli troche luźno moze nadrobic seksem oralnym?

twoje posty stają się monotematyczne - nie dostrzegam w tym głupoty... czy mam to napisać po raz setny, żeby dotarło... co jest głupiego w tym, że najpierw się sprawdza łóżko, skoro dla mnie to akurat było najważniejsze. Jeżeli Ty szukasz kogoś kto umie jeździć na rowerze, to sprawdzisz najpierw czy takową umiejętność zdobył w dzieciństwie... Chyba, że Twój partner to książę z bajki...

gdybym mial trakiego to bym sie nie martwil http://nudes.nudolls.com/gallhit/112044/4111/1/5/0

@Despina Mysl to nie boli! Naprawde nie boli! Wiadomo przeciez skąd biorą sie zdrady w małżeństwach... Tak? Badania pokazuja ze najwiecej zdrad jest w malzenstwach ktore zaczely wspolzyc na dlugo przed slubem, podobnie tez jest z rozwodami. Seksu, mozna sie nauczyc! I kobieta moze sie stac dobra kochanka i facet! To nie jest tak ze ktos sie rodzi super kochankiem a ktos jest beznadziejny i niczego nie moze sie nauczyc. Nauczy sie jesli bedzie chcial i partner, partnerka mu tu umozliwi, pomoze itd

uwazam ze udany seks to taki warunek minimum w zwiazku cala reszta moze byc na 6 ale jak seks jest na 2 to nie ma sensu

Jesli dla Cie bie lozko jest najwazniejsze to swiadczy to wlasnie o twojej glupocie, jeszcze tego nie rozumiesz? Az tak tepa jestes? Sprawdzilas go w lozku, mial byc tkai super i co teraz masZ? Jeszcze nie widzsz jaka glupia jestes? Jak to w koncu jest. sprawdzilas go w tym lozku czy nie. Narzkeasz ze nie ma seksu, wiec chyba go slabo sprawdzilas...

ja ze swoim obecnym narzeczonym nie wylądowałam od razu w łóżku, dopiero po kilku spotkaniach... nie pcham się facetowi do łóżka, jeżeli chcę go chodź odrobinę poznać... pospotykam się, sprawdze czy mi odpowiada i dopiero wtedy włącza się emocje, nie zakochuje się od pierwszego wejrzenia ... a potem jak uznam ze facet jest ok, to podejmuje decyzje o ewentualnie większym zaangażowaniu... faktycznie pewnie to jest głupie

uwazam ze udany seks to taki warunek minimum w zwiazku cala reszta moze byc na 6 ale jak seks jest na 2 to nie ma sensu Ludzie, udany seks moze sie pojawic po jakims czasie! Wszystkiego mozna sie nauczyc!

"Seksu, mozna sie nauczyc! I kobieta moze sie stac dobra kochanka i facet! To nie jest tak ze ktos sie rodzi super kochankiem a ktos jest beznadziejny i niczego nie moze sie nauczyc. Nauczy sie jesli bedzie chcial i partner, partnerka mu tu umozliwi, pomoze itd" wazne jest tez dopasowanie fizyczne i temperamentem tego juz sie nie da nauczyc ani zmienic

ja ze swoim obecnym narzeczonym nie wylądowałam od razu w łóżku, dopiero po kilku spotkaniach hahaha Dopiero po kilku spotkaniach! hahaahaha dobre. Rzeczywiscie bardzo dobrze go sprawdzilas, skoro poszlas z nim do lozka dopieor po kilku spotkaniach hahaa

"Ludzie, udany seks moze sie pojawic po jakims czasie! Wszystkiego mozna sie nauczyc!" jesli sie nie pojawi to zwiazek sie rozpadnie niestety

może dla urozmaicenia zmień wyraz głupia na jakiś synonim. Dla każdego coś miłego, dla jednego jest łóżko najważniejsze, dla innego nie, ludzie mają różne upodobania, A KWESTIA UPODOBAŃ NIE MA NIC WSPÓŁNEGO z ilorazem inteligencji. Poza tym dobrze trafiłam, bo mam fantastycznego syna, kochającego narzeczonego, który niestety ma problem z sexem.