Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12432grem24325

łóżkowy problem bardzo mnie przygnębia ;(

Polecane posty

Gość 12432grem24325

Mam 19 lat, on 22. Jesteśmy parą od 3 lat i jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami łóżkowymi. Nigdy przez te lata współżycia moj facet nie doszedł od samego seksu, zawsze to sie udaje tylko po zaspokajaniu ręką lub oralnie. Staram się najlepiej jak mogłam, poprawiłam kondycje, ćwiczyłam mięśnie kegla (chociaż nie uważam żebym była tam luźna, mam dorbną budowe ciała i uprawialam seks tylko z nim), starałam sie wprowadzać nowości do sypialni. Nie ograniczamy sie w wyborze pozycji, jesteśmy otwarci. Mimo to NIGDY nie miał orgazmu od samego seksu. Mam juz dość bo przez to czuje sie sfrustrowana, seks zaczynam w pewnym momencie traktować jak egzamin który zawsze oblewam. Rozmawiałam z nim o tym, powiedział ze nie widzi w tym problemu, taki już jest. Po 'stosunku' mnie chwali, jest czuły. Wiem tez, że odkąd jesteśmy parą nie masturbuje sie bo rozmawialiśmy o tym a on sam traktuje seks jako akt miłości, nie zaspokojenie. Powiedzcie mi, co ja moge zrobić...jest mi juz bardzo przykro, próbowałam juz tylu rzeczy. Czuje sie przez to mniej wartościowa, żałuje ze nigdy nie zaznalam wrażenia jakie daje obserwacja jaką przyjemność sprawia facetowi moje ciało, jak nas to łączy w jedność i serce bije w tym samym rytmie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może spróbuj zdobyć się na coś zalonego, co go zaskoczy, np. seks w miejscu publicznym, albo nowe zabawki i to go podnieci. Moze po prostu przyzwyczailiście się do określonych miejsc, czy miejsca i sytuacji i warto pomyśleć o czymś szlonym, innym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
I prosze, nie piszcie że powinnam sie z nim rozstać, bo uważam że to zbyt błahy powód żeby zostawić kogoś kogo sie kocha, z kim sie planuje przyszłość i czuje sie bezpiecznie. Nie mam nic przeciwko ręcznym robótkom ani seksowi oralnemu, ale chciałabym zaznać seksu w pełni - z jego i moją satysfakcją. U nas to zwykle wygląda tak : uprawiamy seks, doprowadza mnie do orgazmu. Zmieniamy pozycje, raz ja jestem u góry raz on, czesto ponownie przeżywam orgazm. męcze się, i on też. Zaczynam robić wszystko zeby doszedł ale w koncu braknie sił, zniechęcam się i przechodzę na tzw ręczny albo zaspokajam go ustami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
próbowałam długiej i krótkiej gry wstępnych, w miejscach publicznych też było. seksowne ciuszki, tabletki extasy (to był jeden epizod, równiez nic nie dał), byłam uległa, dominująca, juz nie mam pomysłu. A on nie chce isc do seksuologa, nie chce nikogo wtajemniczać w tą strefę życia i nie uważa zeby to był problem. Naprawde chciałabym zaznać prawdziwej istoty seksu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
mięsista morelka wrrrr kobieto ciesz się cieszyłabym się, gdyby chociaż raz na pół roku miał orgazm od normalnego seksu. Wiesz jak ja sie czuje? jakbym miała wiaderko zamiast ci**i (chociaz wiem ze tak nie jest), jakby moje narządy rozrodcze były wadliwe albo ja łóżkowym beztalenciem. Zaczynam wątpić w swoją kobiecość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
Nie, chociaż wiem że facet moze zaradzić coś na szybkie osiąganie orgazmu więc z tej sytuacji przynajmniej jest wyjście. Masz mnie za idiotke, bo sytuacja wydaje ci sie korzystna, ale nie jestem egoistką łóżkową. Co z tego że ja będe fizycznie zaspokojona, skoro w mojej głowie jest poczucie że zawiodłam. Dla mnie liczy sie żeby jemu bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
Mother_Monster , nie wali, tego jestem pewna. Walił zanim się poznaliśmy ale mowil ze źle sie po tym czuł psychicznie. Zresztą, ja jestem gotowa zawsze kiedy on ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto tu mówi o łóżkowej egoistce jedni mogą długo inni spuszczają się zanim zaczną i to jest problem ja też mam się obwiniac za to że rzadko dochodzę przy stosunku,a przy minecie po 2 minutach każdy to inaczej przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anatenka
Wiesz co, to nie jest wcale błahy problem i jeśli będziecie ze sobą dłużej, to nierozwiązany w końcu bardzo źle na Ciebie wpłynie. Już zresztą wpływa. A pomyśl choćby, co z dzieckiem? Jak on cię zapłodni? Też mi się zdaje, że to od masturbacji, przyzwyczaił się do jednego sposobu stymulacji. I sami naprawdę nie poradzicie sobie, trzeba się udać do seksuologa po poradę. wiadomo, że on się wstydzi, że jego ego ucierpi. Ale niech też o tobie pomyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
Może masz troche racji...każdy lubi co innego. Tylko to troche przykre że nie udało mi się ani razu to czego bym chciała zaznać. Pewnie wspaniale sie czujesz jak facet porusza sie w tobie i widzisz jaką mu to sprawia przyjemność, jaką ważną rolę odgrywa w tym momencie twoje ciało. Nie ma nikt pomysłu, co mogłoby pomoc w mojej sytuacji ? Nie chce zmieniać tego co lubi w łożku, ale choć raz pokazac sobie i jemu że mozna inaczej, że nie jestem gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet nigdy ci sie nie przyzna do masturbacji tym bardziej wiedzac ze partnerka to potepia. Ale nawet jesliby to robil wczesniej to w przyszlosci z tego powodu moga wystapic problemy. No i to ty masz teraz z nim problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
bzdury ja onanizuję się bardzo często nawet wraz z partnerką i jakoś nie mam problemu z dojściem używam nawet masturbacji na godzinę lub pól przed zamierzonym stosunkiem w celu przedłużenia stosunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
Skoro są faceci którzy często sie masturbują i nie mają takiego problemu, to co moze być przyczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
też bym chciał tak długo móc niestety nie każdemu to jest dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.2.0.
też mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
na 100% to nie wina masturbacjii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BANKOKO
"Mother_Monster , nie wali, tego jestem pewna. Walił zanim się poznaliśmy ale mowil ze źle sie po tym czuł psychicznie. " no właśnie o to chodzi, że kiedyś walił, przyzwyczaił się i nieważne że teraz już tego nie robi. nie może dojść normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
bzdury piszecie durnoty mówię ,że to nie od walenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12432grem24325
o.n.a.2.0. i jak sobie z tym radzicie? udało się chociaż raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BANKOKO
"bzdury piszecie durnoty mówię ,że to nie od walenia " tak, to niby od czego? ręka faceta jest chyba silniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
to ja bym chyba nie mógł przez 12 h dojśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
walę od 13 roku a mam 40 i jakoś nie mam problemu z dojściem podczas stosunku nawet wydaje mi się,że za szybko dochodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×