Piliscie badz pijecie czasem z rodzicami alkohol?

Nie mam na mysli uroczystosci rodzinnych czy wesel. Ale czy pijecie czasem z rodzicami np. piwo badz wodke? Nie chodzi mi tez o patologie. Ale raz na jakis czas. Pytanie kieruje do osob doroslych. Ja jak czasem przyjezdzam do rodzicow (nie mieszkam z nimi juz od kilku lat) to wypijemy sobie po 2 piwka albo jakas flaszke, ale nie w sensie by sie upic tylko tak dla towarzystwa, rozmawiamy przy tym, ogladamy jakies glupie programy:D Mam z nimi dobry kontakt po prostu. A jak jest u was?

a ile masz lat?

Identycznie. Jestem dorosla, oni szanuja mnie i moja doroslosc:)

25:P

Tak, ja piwo czasami :-) Mam 18 lat.

sam też nie

Kiedyś lubiłem sobie z ojcem "zrobić" flaszkę przy sobocie. To chyba normalne.

tak samo. czasem jak wpadam do nich, z mamą pijemy ajerkoniak, zdarzają sie desperadosy, szampan, winko czasem zdarzy się piwko.

ja bywam bardzo rzadko u rodzicow, czasem na 3 a czesem na 5 miesiecy. I zawsze jak wpadam to obowiazkowo najpierw piwko z mama i pogaduchy, a potem tato sie dolacza i sobie rozmawiamy wszyscy. Jak jest to piatek badz sobota i rodzice nie maja do pracy to sobie zawsze jakas flaszke kulturalnie wypijemy, bo wina nikt z nas nie lubi:)

Muszę przyznać , że czasami zdarza mi się wypić wódkę z ojcem ale częściej jest to browar

z mamusią na piwo, ona mnie zmusza bo nie ma z kim chodzić do barów

hehe ja bym swoja chetnie do baru wyciagnela, ale ona twierdzi, ze juz za stara jest.

pamiętam jak walnęłam ze starym kielonka wódki w sylwestra :D

piwo przy meczu z mamą - to jest to! :) a jak jeszcze z siostrami to już bajka