Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość astritt

wyzywanie i szykanowanie

Polecane posty

Gość astritt

Witam serdecznie .problem moj dotyczy mojej 8 letniej corki ...otoz zaczelo sie to jakis rok temu corka sasiadki obecnie 16 latka uwziela sie na moja corke 9 letnia wyzywa ja ciagle i buntuje przeciwko niej inne dzieci .corka zaczela bac sie wychodzic na ulice .nieraz zwracalam jej uwage ale to nic nie daje ,dodam ze rodzice ciagle pija a ona sama nie jest lepsza nawet nie ukonczyla podstawowki ,nie chodzi nawet do szkoly ,,,poradzcie co mam robic bo nie mam juz sil do tej dziewuchy a i corki mi szkoda bo widze jak to przezywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jakiegoś
męża, brata lub innego faceta? Niech z dziewuchą porozmawia grzecznie, uprzedzi, że ząbki perłowe może po ulicy zbierać. Można też "zrobić jej z dupy jesień średniowiecza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akiraja
popieram j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertrunia
Zgłoś tą sytuację na policji,niech się nią zajmie sąd rodzinny. dostanie kuratora, to może jeszcze wyjdzie na ludzi. powinnaś spróbować pomóc temu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na policji jest juz notowana ,kuratora podobno ma lecz nic sobie z tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertrunia
to postaraj się skontaktować z tym kuratorem,albo przez policję albo przez izbę. kurator przecież przychodzi na wywiady środowiskowe powiedz w czym problem. ewentualnie naświetl,że dziewczynka ma zły wpływ na inne dzieci-może nie o wszystkim kurator wie? i wtedy pewnie zostanie umieszczona w placówce. może wtedy choć szkołę skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuratorowi wprost w oczy powiedziala ze do szkoly nie bedzie chodzila ,ale sprubuje chodz moja corka nie jest sama bo tyczy to takze kilku innych dzieci moze sprobuje sie skontaktowac z tymi matkami i razem cos zaradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×