Folm "Igrzyska śmierci" czyli "Hunger games" - odradzam!!!

Film ten to próba wybielenia historii przez Niemców. Jest to niejako pokaz w wersji spokojniejszej obozów śmierci, obozów zagłady. Od razu mam przed oczami Oświęcim. Zabieranie, tym razem dzieci, nie dorosłych, od rodziców i zabieranie ich do obozów, a dzieci krzyczą - Nie!!! To okropne!!! Obejrzałam początek, zrobiło mi się bardzo niedobrze, źle i stąd pragnę Was ostrzec, że jeśli znacie historię Polski, jeżeli wiecie, że Niemcy hitlerowscy mordowali i /lub zmuszali do niewolniczej pracy niczemu winnych ludzi w obozach pracy i obozach zagłady z powodów rasistowskich i nazistowskich, to ten film Wami wstrząśnie, ale wstrząśnie dwukrotnie, bo więźniami są dzieci. Więźniami podczas II wojny światowej też były dzieci i to wszystko było okropne, straszne, podłe - Niemcy byli katami, mordercami, nie można zatem robić sobie z tego takiej wersji niby lekkiej albo inaczej - można, ale pod warunkiem dopowiedzenia słów, które ja napisałam - że to były wstrętne czasy i hitlerowcy byli i są i będą zbrodniarzami w oczach całej ludzkości!!!! To nie zabawa, to nie filmik akcji o byle czym, to film o okropnym przesłaniu, który to film można oglądać, jeśli ma się rozróżnienie dobra od zła i zna się historię nowożytną, zwłaszcza losy milionów ludzi podczas i po II wojnie światowej. Oczywiście, dla mas, bez tej świadomości, ten film będzie jakąś ekranizacją gry komputerowej i ich to nie wzruszy i na to pewnie liczył producent. Na szczęście Polacy są mądrzy, nie wszyscy, ale wiele jest mądrych i wiemy, że to była nieudolna próba wybielania historii tak, aby się ludziom wszystko w głowach pomieszało i aby nie wiedzieli, jak to naprawdę było. A środowisko żydowskie nie protestują, bo powiedziano by im, że wpadli w paranoję i krytykują już wszystko, nawet taki film, który przecież udaje walki gladiatorów - na śmierć i życie - w starożytnym Rzymie. I o to właśnie chodzi, abyś Ty człowieku myślał: A to przecież Ci, co kazali gladiatorom walczyć byli pierwsi, a Hitler ich tylko naśladował, dlaczego zatem piętnuje się tak bardzo Hitler, a przywódców rzymskich, cesarzy nie? To się nazywa - wybielanie historii. I to jest moja recenzja tego filmu.