Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda kura domowa

codziennie robicie obiad z dwóch dań?

Polecane posty

Gość młoda kura domowa

z dnia na dzień "spadła" na mnie rodzina męża, tzn jego ojciec, 17-letnia siostra i 19-letni brat. Zmarła moja teściowa, a że teściu pracuje bardzo dużo, mój mąż też, dzieciaki chodzą jeszcze do szkoły, a ja jestem w ciąży i na zwolnieniu, a poza tym my mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu, a u nich dom wilki, to po śmierci teściowej uznaliśmy, że z korzyścią dla wszystkich będzie, jeśli się do nich przeprowadzimy. no i gotowanie obiadów - mam takie pytanie - czy codziennie macie obiady z dwóch dań? czy nie wystarczy jedno konkretne i treściwe? chodzi mi głównie o oszczędności, dlatego pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
w ogóle macie jakieś pomysły jak planować posiłki, by robić to w miarę oszczędnie? mam 24 lata i dopiero się uczę gospodarowania, dlatego będę wdzięczna za każdą radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie. Naszykuj im
kartofli z parnika są bardzo smaczne. na pewno będą zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie robie obiadu z dwoch dan i niewiele znam osob, ktore tak robia (mam na mysli 2 dania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mozesz nagotowac gar
zupy na miesie, a pozniej to mieso upiec/ podsmazyc i masz drugie danie, zawsze troche bardziej zapycha jak jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ejst zupa to moze byc na 2 gie należniki a;bo ajkieś palcki czy kopytka, a jak 2 danie z miesiem to już bez zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
bo teściowa tak robiła, z dwóch dań. tylko te dania wyglądały tak, że była to np ogórkowa na dwóch żeberkach, dwa ziemniaki pokrojone i ze wa starte ogórki - taka bardziej woda, a na drugie kasza z sosem, gdzie na cały rondel może z pół kg mięsa pływało. i w sumie jakby to dwa dania oddzielne były to ani tym się najadł ani tym... i tak się zastanawiam, czy robić tak jak ona i nie zmieniać im przyzwyczajeń czy jednak jedno a konkretne. bo nie ukrywam, że chodzi mi też o oszczędność czasu i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
u mnie w domu dwa dania były tylko w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
jak się na mięsie ugotuje zupę, to później jeszcze jest co upiec? to to nie jest wtedy suche? kurdę, widzę dużo muszę się jeszcze nauczyć. a myślałam, że w kuchni jestem niezła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweeczkaa 28
ja coidziennie robie obiad z dwoch dan. Z mezem lubimy dobrze zjesc. Zawsze jest zupa i cos na drugie. Nie wyobrazam sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
i ile pieniędzy pochłania taki dwu-daniowy obiad? pewnie miesięcznie sporo, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garoodporna
Robisz rosół, a na drugi dzień wrzucasz do niego przecier i masz pomidorową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garoodporna
Makaron ugotowany do zupy (hurtowo) zapiekasz na drugi dzień z czym tam masz i jest zapiekanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie robie obiadu 2daniowego. Nas czesto nie ma w domu, maz zjezdza na weekandy wtedy gotuje jakies jego ulubione miesne dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonii
Musisz sie liczyc z tym,że będziesz gotowala dla trzech meżczyzn. Jezeli jedno danie to musi być solidne.Na pewno sobie poradzisz.Popytaj teścia co lubi zjeść.Obowiązki przydziel też mlodzieży,bo zostaniesz mamą i przybędzie Ci dopiero zajęć.Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonii
Musisz sie liczyc z tym,że będziesz gotowala dla trzech meżczyzn. Jezeli jedno danie to musi być solidne.Na pewno sobie poradzisz.Popytaj teścia co lubi zjeść.Obowiązki przydziel też mlodzieży,bo zostaniesz mamą i przybędzie Ci dopiero zajęć.Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jedno danie. jeśli robię zupę (rzadko) to jakąś właśnie treściwą, z mięsem - np. gulaszową, jak rosół to z tym mięsem na którym się gotuje, żurek z kiełbasą i jajkiem, itp. moja mam robiła zawsze dwa dania więc jak widać można się odzwyczaić od tego co się miało w domu rodzinnym. swoją drogą podziwiam Cię za tą decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę mówiąc, nie gotuję obiadów juz od lat, a jeśli już, to tylko jedno danie. Z 10 lat nie gotowałam zupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweeczkaa 28
Maz pracuje fizycznie ja tez wiec potrzebujemy dobrze zjesc. Nie licze ile wydajemy na jedzenie ale dosc duzo. Ale nie bede oszczedzac na jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berkka...
Rhovannion - nie ma sie czym chwalic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
ja też nie chcę oszczędzać na jedzeniu do tego stopnia, żeby to się później nam na zdrowiu odbiło, chodzi mi o to, żeby i wilk (rodzinka) był syty i owca (portfel) cała :) mniej więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1Wiki...
Ale się wjebalas w kope że tak powiem:) teraz bedziesz musiała im usługiwac do usranej śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1Wiki...
Ale się wjebalas w kope że tak powiem:) teraz bedziesz musiała im usługiwac do usranej śmierci:) a tak do tematu-gotuje jedno danie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
a co do decyzji - boję się, ale musieliśmy pomyśleć o wszystkich.. ja siedzę w domu, czy u nas w mieszkaniu czy tu u nich - niech chociaż będzie z tego pożytek. a dla nas tyle lżej, że czynszu placić już nie musimy i te pieniądze odłożyć możemy, jak dziecko się urodzi to każdy grosz się przyda. teściu do roboty zarobkowej pierwszy, ale do prowadzenia domu nie za bardzo. dzieciaki do szkoły chodzą, przed nimi matura, niech tym się zajmą, a poza tym my rodzinni bardzo i nawet ucieszyła mnie ta decyzja z tej strony, że "pełna Chata " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
co będę robić do usranej śmierci to wyjdzie w praniu, na razie muszę się martwić dniem dzisiejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kura domowa
a poza tym - za służącą robić nie będę, co najwyżej za kucharkę. bo w zasadzie gotować tylko będę i zakupy. i teściu i dzieciaki nauczeni są sprzątania po sobie i pomagania w domowych obowiązkach, także z tym problemu być nie powinno. a poza tym są świadomi, że jestem w ciąży i robić wszystkiego nie będę robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffgfggg
u mnie też jest tylko jeno danie na obiad. nie mam czasu gotować dwóch. a poza tym wydaje mi się, że jednym daniem można się spokojnie najeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że stary temat, ale go odkopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×