Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marmuraaaa

Jestem wredna?

Polecane posty

Gość marmuraaaa

Cieszę z nieszczęścia innych. Gdy zrobie komuś na złość z jedej strony czuję współczucie i taki żal, że takie świnstwo zrobiłam z drugiej strony czuję cholerną satysfakcję. Lubię gdy ludziom się nie układa, gdy cierpią. Chciałabym żeby wszyscy cierpieli jak ja, a nawet bardziej. Chyba mnie gdzieś zamknąć powinni. -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
nie martw się..wróci to do Ciebie ;) to pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatniczek.
z tego wyczytuję, że jesteś nieszczęśliwa i niezadowolona z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmuraaaa
Wszystko co zrobię wraca. Chciałabym to zmienić, bo zachowuję się jak psychopatka i mam tego świadomość. Tak jestem niezadowolona z życia i mam żal do innych, że u nich jest dobrze. Głupia jestem tępa i czerpię satysfakcję nawet z tego, że moja matka płacze przeze mnie. Z jednej strony serce mi zciska, z drugiej po prostu jestem dumna i się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatniczek.
jak jesteś świadoma to możę spróbuj sie powoli zmieniać? na dłuższą metę taka postawa bardzo ci zaszkodzi. warto się zmieniać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmuraaaa
No ale jak mam to zmienic? Jak widzę np. W telewizji jakis wypadek to mam udawac, że jest mi przykro, a podswiadomie i tak się będę cieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa :)
Autorko, to są ewidentne objawy osobowości socjopatycznej. Jesteś socjopatą. Radze Ci iść do psychiatry, bo te zaburzenia mogą się pogłębiać, współczucie zaniknie, a Tobie "zwykłe" cierpienie przestanie przynosić satysfakcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmuraaaa
Nie jestem socjooatą, bo często mam wyrzuty sumienia jak cos zrobię. Zresztą sama nie wiem... Co mam isc do psychiatry i powiedziec, że jestem socjopatką? On mi jeszcze każe przyjsc z rodzicami, bo nie mam 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaa :)
hehe nie masz powiedziec ze jestes socjopatka ;) Masz isc i porozmawiac z nim, ze Cie to niepokoi. Jak powszechnie sie przyjelo, psychiatra wcale nie jest tylko od takich psycholi w kaftanach, to przede wszystkim LEKARZ od zdrowia psychicznego. Do psychologa natomiast nie masz co isc, bo zeby trafic na dobrego to trzeba miec szczescie, poza tym oni to tylko humanisci, bez zadnej medycznej praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×