Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba nie normalna jest

mam w domu własne kury... czy mogę podać to mięso niemowlakowi ?

Polecane posty

Gość chyba nie normalna jest

hej córka ma 8 msc i do tej pory kupowałam sloiczki ale teraz nie długo mam zamiar sama gotować... i mam w domu własne kury bo mieszkam na wsi. ALe ja chyba będę kupować piersi z kurczaka lub udka w sklepie dla dziecka... ;/ chyba to nie normalane ? i raczej mogę gotować dziecku na swoim kuraku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie, jak bym miała swoje kuraki, to tylko na nich czasami mam takowe od rodziny, ale rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno - masz swoje kury i chcesz kupować piersi nafaszerowane chemią i sterydami - pomyśl trochę !!!!!! Wiadomo że swoje Albo to jest provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej na swoim
niż na kupnym, w którym pełno hormonów i innego syfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piersi i udka z Twoich kur są o niebo lepsze dla dziecka niż te ze sklepu. To już lepiej sobie kupuj ze sklepu a dziecku dawaj swojskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie normalna jest
no tak macie racje :) ale kupne jest takie... ładne białe a swoje to takie ciemne ;p dobra nie wydziwiam :) a czy gotujecie swoim dzieciom albo gotowałyście również królika tak jak jest w schemacie ? bo jagnięcinę czy królika to w mojej miejscowości trudno dostać i kiedy mogę podać córce schab gotowany albo pulpety ? i bardzo proszę powiedzcie jak robicie pulpety dla takiego malucha bo z tego co wiem to jajka jeszcze całego dać nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie normalna jest
grejs keli - właśnie dla mnie lepsze są ze sklepu niż te swojskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr tr
Nie powinnas podawac dziecku kupnego drobiu, gdyz jest nafaszerowany chemia i sterydami. Ktore moga spowodowac u Twojej corki zaburzenia wzrostu, w przyszlosci miesiaczkowania, przedwczesna dojrzalosc, raka. Natomiast wlasne kurki powinny byc zdrowe. Jesli jest to chow wolnowybiegowy, to podaj wlasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko- to że one wyglądają ładniej nie świadczy ze są zdrowsze :) Ja gotowałam tylko na swoich kurczakach , ale wiedziałam na czym one są chowane :) Ja schab swój gotowałam i podawałam w wieku około 11-12 mieś Ale jak widać po twoich wpisach ty naprawdę wolisz kupować dla dziecka niż dawać swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalllllllllllllllllllll
autorka ma siano w głowie i tyle w sklepie sa białe i ładniejsze, większej głupty tu juz dawno nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
chciałabym mieć własne kury, nie wiem nad czym się zastanawiasz heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sklepie są białe, bo klient widząc żółtą skórę (taka jest zwykle u kurczaków) kojarzy ją z nieświeżością, dlatego też hodowcy selekcjonują kurczaki by miały białą skórę. Chodzi tylko o walory estetyczne a nie smakowe, czy zdrowotne. To samo jest z żółtkami jajek. Klient chce mieć mocno żółte, więc w karmie są barwniki by je zabarwić bo ciemne kojarzone jest z lepszą wartościowością tego żółtka niż jasne. Choć kury swojskie mają zwykle zimą i wiosną blade żółtka z braku naturalnych barwników pochodzących z roślin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak i skorupki jaj. Zobaczcie, że teraz rzadko można spotkać jaja z białymi skorupkami bo konsumentom wydaje się, że jak biała skorupka to i blade żółtko. Dziwaczne, ale tak jest. Wszystko by sprzedaż była lepsza i przystosowane pod to co ludzie myślą o danym produkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mloda mama
jejku to ja specjalnie od moich dziadków biorę drób i jajka a Ty się zastanawiasz czy dawać swoje? Naprawdę wydziwiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że wydziwiasz, ja chciałam nawet kupić kurę czy królika ze wsi, ale nikt nie chciał sprzedawać, a rodzinę mam daleko... nie ma nawet porównania jeśli chodzi o smak. Miałam tylko spory zapas marchewki ze wsi, i aż pachniała... a jajka do jedzenia w jajecznicy czy na miękko tylko wiejskie kupuję. Zaczynałam od indyka, jeśi chodzi o mięso, ale to dlatego że ponoć mniej faszerowany. Królika bym dała bez zastanowienia. Schab widziałam w słoiczkach po 8 mcu, więc wydaje mi się że też, ale pulpetów nigdy nie robiłam to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×