ciąża a nowy związek??? poradzcie

Zacznę od tego, że mam 27 lat, w życiu sporo przeszłam, przestałam wierzyć w związki itp. Osiągnęłam bardzo wiele, dzięki ciężkiej pracy. Dorobiłam się mieszkania, własnej firmy i oszczędności. Jednak nie miałam z kim tego dzielić i postanowiłam że zajdę w ciążę skorzystam z inseminacji, a jak się nie uda to z in vitro. W dniu gdy wracałam z inseminacji poznałam kogoś, nowy sąsiad. Świetny facet. Zaprzyjaźniliśmy się i strasznie iskrzy między nami, i gdy chyba się w nim zakochałam okazało się że jednak jestem w ciąży. Ciągnęłam to przez 3 mce, ale dłużej już nie dam rady tego ukrywać że jestem w ciąży z dawcą. Powiedzieć mu o tym czy lepiej to zakończyć ???????

powiedz ale podaj mu powody dla których zaszłaś w ciąże i decyzje o waszym ewentualnym związku pozostaw jemu.Daj mu czas by to sobie przemyślał,poukładał.

Oglądałaś "Plan B"? Jeśli tak, to wiesz, jak się skończył. Więc po co pytasz?

nie, nie oglądałam.To bardzo egoistyczne ale stwierdziłam że dziecko zapełni pustkę w moim życiu, i nie odejdzie gdy pojawią się pierwsze problemy tak jak to potrafią faceci. Chciałam sobie związek zastąpić macierzyństwem. A teraz zupełnie nie wiem co mam zrobić.

marne prowo

za duzo sie Majki naogladala ...teraz sie okaze ze to dziecko tego sasiada buahah

nie oglądam polskich seriali to po pierwsze, a po drugie po kilku nieudanych związkach też byście straciły wiarę w mężczyzn. Czy to takie dziwne że chce sie czyms zapełnic pustkę w swoim życiu?

Dziecko sąsiada? No nie wiem...ale to się okaże za kilka mies. gdyż dawca był czarnoskóry.

ja moze w tym wieku bedac sama tez zdecydowalabym sie na zaplodnienie,powiedz mu ze jestes w ciazy i tak prawda wyjdie na jaw bo brzuszek zacznie rosnac:)

wiem że już dlużej tego nie ukryję bo zaczyna po mnie widać ciążę, brzuch się pokazuje powoli itp. Nie wiem jak to mu powiedzieć, pomyśli może że jestem jakąś frustratką lub gorzej :(