jadłospis CIĘZARNEJ

witam, od jutra będe jadła według ściśle określonych zasad, tutaj będe wpisywała dokładny jadłospis oraz szczegóły diety. Zapraszam, jeśli ktoś zechce się przyłączyć. jestem w 12 tygodniu ciąży

a kogo to interesuje? Kazdy je jak lubi...

zapraszam mimo wszystko :) jeśli kogoś to nie interesuje to jego święte prawo

uważam że lepiej świadomie się odżywiać niż później płakać nad widokiem swojego odbicia w lustrze.

a z ciekawości kto ci określił te zasady? Sama czy jakiś fachowiec? ja już jestem po ciąży ale ciekawi mnie jakie to masz te zasady

wybieram się do dietetyka, również czytam dużo na ten temat i co nie co wiem, postaram się tu wszystko notować tak by pomóc i innym. jest podstawowa zasada - regularne posiłki! poza tym najważniejsze to: - zero słodyczy - zero fast foodów - mało soli -chleb pełnoziarnisty - niełączenie białek i węglowodanów - picie dużej ilości wody - ruch to znaczy częste spacery

za chwilkę jade do sklepu, potrzebuje produkty takie jak: sałata (gotowa mieszanka) pomidor rzodkiewki ogórek kwaszony cebula oliwa z oliwek pierś z kurczaka jogurt naturalny zrobię z warzyw sałatkę dodam oliwy z oliwek, do tego lekko podsmażę kurczaka i dodam do sałatki - to zjem na obiad i na kolację na podwieczorek zjem jogurt:)

No to gratuluję, wiesz, ja w 12 tc rzygałam jak kot i nie miałam na nic ochoty a później jadłam to, na co miałam smaka. Taka natura kobiet w ciązy, je sie to na co ma ochote a nie wg jakis tam diet..

hhehehe dobre, dziewczyno wyluzuj, ja jadłam wszytsko, w zasadzie samo badziewie, bo na warzywa nie mogłam patzrec!!! przytyłam 20 kg. dzis mój syn ma 2 miesiące a ja wazę mniej niz przed ciażą także daj sobie spokój, ciąża powinna byc bezstresowa, ciesz sie tym stanem a nie bedziesz siedizec w kuchni heheh

Uwierz mi znam się na tym. Nie kupuj sałat paczkowanych,takich pokrojonych.Niebezpieczne związki się wtedy robia.I na dłuższa mete zaszkodzisz sobie bardziej niz pomozesz. Co do slodyczy to przesadzasz.To dopiero 12 tydzien ale uwierz mi,ze ktoregos dnia bedziesz miala takie zachcianki,ze Twoja piramida pojdzie sie walić:D Jedz dużo brokułów albowiem są bogate w kwas foliowy i magnez,ktorego bardzo Ci teraz potrzeba. Jedz duzo zdrowego białka.Uważaj na wątróbkę.Wiem,ze to zródło żelaza,ale udowodniono,ze w nadmiarze szkodzi w ciąży. Zapomnij o gazowanym. Od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na różne rzeczy. Powiem Ci,ze ja przestrzegałam zasad zdrowego odzywiania odka pamietam,nawet w ciąży,ale nie uchroniło mnie to przed rozstępami.Mam je wszedzie:ramiona,uda,plecy,brzuch.A przytyłam tylko 13 kg.

kalina z torunia - jak schudłaś?

I jeszcze jedno.Poczytaj o tym czym są pryskane warzywa.Najbardziej szkodliwe są te z ziemii.Mam na mysli np rzodkiewkę.Do jej uprawy używa się takich nawozów,ktore w nadmiarze są rakotworcze.Jak teraz chyba wszystko. Poczytaj w internecie.Ja biorę ze wsi warzywa i owoce,kosztuje mnie to o jakieś 20,30 zl wiecej,ale bynajmniej wiem co jem. No,ale zboczyłam z tematu.Sory,taki nawyk zawodowy:-o

normalnie :) nie wizeem jak, zeszło samo, a jem teraz wszystko, słodycze tonami itd.

kalina z torunia dziękuje za rady ale to będzie moje drugie dziecko więc wiem że nie warto jeść "za dwoje" i "byle co" oknm - no wlasnie ja nie mam mdłości moge jeść właściwie wszystko kilka zastrzeżeń - co do sałaty to posłucham rady i kupie zwykłą lodową, jeśli chodzi o dalsze wskazówki to niestety nie moge wyluzować, musze mieć wyraźnie wyznaczone granice bo inaczej nie mam hamulców i jem co mi wpadnie w ręce. to co dopuszczam ze słodkiego to ewentualnie drożdżówka raz w tygodniu. Gazowane dawno odstawiłam tak samo soki pije sporadycznie głównie tylko woda źródlana

Masz po prostu świetną przemianę materii.

kilka zastrzeżeń - dziękuje, fajnie że zwróciłaś moją uwage nt tych warzyw. Wiadomo najlepiej wiejskie kupować tylko że nie bardzo wiem gdzie sie po takowe udać

to do Kaliny z Torunia

Minkainka to do Kaliny z Torunia a no własnie bo niestety nie każdy ma takie szczęście i może jeść do woli. Ja mam skłonności do tycia i dlatego chcę to opanowac. Lepiej zapobiegać niż leczyć

Pytam, bo słyszałam właśnie, że jak się karmi piersią to kilogramy same schodzą i jestem ciekawa czy to prawda.

małgorzata345 wszystko zależy od organizmu kobiety. Jak karmisz piersią to organizm ma zapotrzebowanie na wiecej kalorii ale jak bedziesz dużo jadła to i tak nie chudniesz - tak było w moim przypadku

kilka zastrzeżeń - masz jeszcze jakieś cenne rady? DZIEWCZYNY?? ŻADNA nie dołączy? :(:(

to byłam ja autorka :D

może dzisiaj jest ktoś kto do mnie dołączy??