Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość faaglees

coraz cieplej sie robi - durne mamuski zaczely wysadzac dzieci po krzakach

Polecane posty

Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Noxa ty pierdolony tłuściochu rusz dupę sprzed kompa i idz sama na spacer. Moze coś zgubisz z tego wielkiego dupska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoyyyy
A nie na rencie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeeeeeeee
no a nawet jeśli młody zrobi siku pod drzewkiem czy w krzaczkach to co z tego? przecież to małe dziecko... Przecież tej mamie co wysadza dziecko na dworze tez nie jest miło to robić i starają się zrobić to w miarę szybko. Ja mam duży plac obok mojego bloku i rzadko kiedy widzę taka sytuacje...za to srających psów na chodnikach po których nikt nie sprząta jest bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeeeeeeee
no a nawet jeśli młody zrobi siku pod drzewkiem czy w krzaczkach to co z tego? przecież to małe dziecko... Przecież tej mamie co wysadza dziecko na dworze tez nie jest miło to robić i starają się zrobić to w miarę szybko. Ja mam duży plac obok mojego bloku i rzadko kiedy widzę taka sytuacje...za to srających psów na chodnikach po których nikt nie sprząta jest bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzę problemu, żeby się dzieciak załatwiał w krzakach, ale niech matki sprzątają kupy po dzieciach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to dobre jestescie
temat dotyczy zalatwiania swoich potrzeb w miejscach publicznych, a wy od razu o psach. Uciekaja co po niektore przed tamtem? Zreszta wysadzac dziecko tam gdzie wlasnie z reguly psy robia to takie troche nie fajne. Wasze dzieci sa na poziomie psa?:D Co do tematu, raz widzialam dziecko w parku, ktore sie zalatwialo. Na oko 4-5 lat, Chlopczyk nie byl w zadnych krzakach, a na trawniku za drzewkiem, wiem tez, ze nie susial, bo mu mamuska tylek podcierala. W tym parku sa kamery czesto chodzi straz miejska, ktora poinformowalam o zdarzeniu. Nie wiem czy musiala ta kobieta sprzatnac, kare zaplacic i nie interesuje mnie to. Mam nadzieje, ze zrozumiala jedynie, iz jej dziecko to nie zwierze i nie moze sobie bezkarnie wszedzie za przeproszeniem srac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×