Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PYTAM BO NIE WIEM/

NAPISALAM MU ZE ZLE SIE CZUJE I SIE NIE SPOTKAMY.A ON...

Polecane posty

Gość PYTAM BO NIE WIEM/

Spotykamy sie 2 i pol miesiaca , jestesmy para.Dzis mielismy sie zobaczyc ,ale nie czuje sie najlepiej (boli brzuch przed nadchodzacym okresem itd). Napisalam mu ,ze nie mozemy sie spotkac, bo zle sie czuje, a on mi odpisal: " przykro mi to slyszec, ze zle sie czujesz.spotkajmy sie jutro wieczorem.zadzwonie pozniej". I do tej pory jeszcze nie zadzwonil...... zadzwonic do niego? czydac sobie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana...............
ja bym czekała na odzew z jego strony.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginginda
nie dzwon!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginginda
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
ja 3o w tym roku, a on 31. (mam male doswiadczenie w relacjach damsko-meskich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym,,,,
daj sobie spokuj, czekaj na jego ruch:) jezeli mu na tobie zalezy , to na pewno zadzwoni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf???!!!!
wiesz co zrób? tzn ja bym tak zrobiła. Napisz mu smsa: "hej, i co z tym telefonem? :) " wiesz, taki spokojny ze niby wsyztsko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zagubiona.......
Brzmi dokładnie jak zagrywki mojego byłego.... i też w tym roku skończy 31 lat... no cóż, ja przez to się z nim rozstałam.... Może jest przewrażliwiony? Może ktoś go kiedyś skrzywdził... mój były pewnie nadal jest przekonany, że to ja jestem zła, bo go zostawiłam... Warto porozmawiać, moim zdaniem, wyjaśnić... ale niestety nie zawsze to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
moze zrobie tak- poczekam do jutra...chociaz skreca mnie by zadzwonil... chodzi mi o to ,ze powinien sie jakos "zatroszczyc" o mnie, zapytac, czy mi lepiej itd.... tzn tak mi sie wydaje... czuje zal do niego jesli mam byc szczera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
każda kobieta chce, aby mężczyzna się o nią troszczył, to naturalne. tylko że z punktu widzenia faceta to nie jest niestety naturalne. kobieta musi na troszczenie się o nią zasłużyć. a jak? paradoksalnie dla ciebie, ale właśnie nie dzwoniąc dziś do niego, nie pisząc, w ogóle się do niego nie odzywając, dopóki sam się pierwszy nie odezwie. dopóki facet sam "nie zaskoczy", że minęło tyle godzin, a ty wydajesz się nie potrzebować jego towarzystwa, to nie zadzwoni. ale jak już sobie zda z tego sprawę, to i zadzwoni, i nagle się zatroszczy, i będzie dzwonił dalej. serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
rozumiem. Nie zadzwonie, nie napisze .Ale dziewczyny, rozumiecie mnie... chcialabym jakiegos zainteresowania no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
juz jest 23.30...nie mysle, aby zadzwonil...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
nie zatroszczyl sie.... szkoda, bo naqwet sie nie zapytal ,czy mi w czyms nie pomoc... czy nie kupic tabletek przeciwbolowych... faceci chca tylko jednego, jak trzeba sie zaangazowac to szybko zapominaja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAM BO NIE WIEM/
To on napisal ,ze pozniej zadzwoni ,ale nie zadzwonil... jakiego dylematu nie rozumiesz? przeciez NIE ZADZ\WONIL, NIE ZAPYTAL SIE JAK SIE CZUJE, CZY CZEGO MI NIE POTRZEBA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, bez paniki.. Może później dla niego wcale nie oznacza tego samego wieczoru? Może zadzwoni jutro z rana, zapytac jak się czujesz i czy się spotkacie? Co do zainteresowania i troski to niestety, tak jak pisali inni, z facetami to tak nie jest, tak nie działa jak z nami. My wiedząc, że facet źle się czuje, zaraz pobiegłybyśmy, zatroszczyłybyśmy się, zrobiły zakupy, ugotowały, do buzi podały, potem lekarstwa i takie tam... Faceci tacy nie są. Nie pokazuj że Ci zależy, że się martwisz, że myślisz bo on nie zadzwonił. Pokaż że jesteś silna babka i że Cie to nie obeszło. I tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×