Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konkaska

on nie rozumie, że ja musze się uczyć...

Polecane posty

Gość jedno pytanie maam
ile razy w tygodniu/miesiacu, uprawiacie sex? bo chce wiedziec czy opłaca sie ten chory związek twojemu chlopakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkaska
spędzamy zazwyczaj razem tylko sobotnią noc czasem w tygodniu jak mnie zaczyna prosic to tez uprawiamy sex do osoby wyżej.. no ja wlasnie bym chciala aby facet mnie olewal i nie mial dla mnie czasu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robisz mu przysługę raniąc Go? Czyli jak tylko pojawi się ktoś inny ty Go zostawisz i wtedy Go mniej to dotknie?. Ty masz coś nie tak z głową. Masz wspaniałego kochającego cie chłopaka, dla którego jesteś najważniejsza, który chce tylko ciebie i jeszcze ci źle?Przecież to cholerny skarb! Po prostu na Niego nie zasługujesz. Kompletnie. On jest za dobry i za wspaniały dla takiego kogoś jak ty. Szkoda, że tylko tego nie widzi, że marnuje czas dla takiej dziewczyny. Mam nadzieje, że jak najszybciej oprzytomnieje i cie zostawi. Wielka szkoda, że ktoś taki jak On trafił na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wszystko czas może się znależc ale jeśli w grę wchodzą uczucia to zajęcia i obowiązki można przełożyć na to jak można być taką oziębłą dziwne że nie sprzedał ci kopa jeszcze w to zafajdane dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jak to napisałaś " w międzyczasie" rozpędź się uderz głową w ścianę a może zmienisz swój pogląd na tą całą sytuację, tego Ci życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .s,cdf,dlfmd.f
pedagogika to faktzcynie taki kierunek gdyie nic sie nie robi i nie ma prawie wcale yajec ,wieksyosc wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkaska
on mnie nigdy nie zostawi... więc darujcie sobie teksty, że macie nadzieje, że mnie kopnie w tyłek prawda jest taka, że robie z nim co tylko zechce, nawet jakbym w środku nocy o 3 napisała mu sms-a "przyjedź do mnie, jestem spragniona" , to on by za 10 minut był... i to mnie właśnie wkurwia że jest taki uległy, że nie ma ŻADNYCH zajec po za słabą szkoła... jestem jego jedyną rozrywką a ja chce mieć faceta zaradnego, zajętego, który potrafi wypełnić sobie czas i w między czasie spotyka się ze mną-swoją kobietą, z którą zje kolacje na mieście, z którą pójdzie do kina raz na jakiś czas, którą mówiąc ostro zerżnie konkretnie tak, że będe się prosiła o jeszcze.. no tak, ale tacy faceci są już dawno zajęci, bo każda kobieta pragnie skurwysyna.. a niestety - mówie niestety bo wiem, że ranimy w ten sposób dobrych chlopaków, ale niestety kiedy facet jest za dobry i poświęca nam za dużo czasu to my go olewamy :O taka jest prawda drogie panie... i nie tylko ja tak mam, praktycznie każda moja koleżanka również tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .s,cdf,dlfmd.f
wiesz co Ci powiem,zeby nie bylo kiedys tak ze pokochasz go a on wtedy juz nie bedzie Cie chcial,w zyciu czesto tak bywa. zostaw go skoro ci tak nie odpowiada i nie ran chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg343
"a ja chce mieć faceta zaradnego, zajętego, który potrafi wypełnić sobie czas i w między czasie spotyka się ze mną-swoją kobietą, z którą zje kolacje na mieście, z którą pójdzie do kina raz na jakiś czas, którą mówiąc ostro zerżnie konkretnie tak, że będe się prosiła o jeszcze.." Poszukaj sponsora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, prawda z tymi skurwysynami, ale za kilka tygodni bycia z takim skurwysynem miałabyś konkretnie dość i błagałabys o powrót tamtego faceta. Taka prawda, że oni są dobrzy tylko na chwile, a potem doceniasz jaki skarb straciłaś i nie możesz sobie patrzyć w oczy, ze straciłaś miłosc, dla jakiegoś nic nie wartego skurwiela, który tak naprawde nic ci nie moze dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkaska
// Tak, prawda z tymi sk**wysynami, ale za kilka tygodni bycia z takim sk**wysynem miałabyś konkretnie dość i błagałabys o powrót tamtego faceta// byłam rok z takim chłopakiem i mimo, że pare razy mnie bolało jego zachowanie i nawet i cierpiałam to zdcydowanie większe podniecenie czułam i ochote na spotkania niż teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyzyk na droge ave
chyba jestes gimnazjalistka autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka 7171-Bardzo mądrze prawisz bo jak się niedoceniało co się mialo do już się niedoceni co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja lubie przeklinac ichuj-Skąd się biorą takie koszmary z zwichrowanym umyslem to juz pies by na taką nie wlazl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie. Wiem, że to na początku jest fajne i podnieca, ale potem.. szkoda gadać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana iwnamp
i wlasnie niestety wiekszosc kobiet tak mysli jak autorka tematu wspolczuje chlopakowi, bo 2 lata temu wpierdolilem sie w identyczny związek... i cierpialem dobry rok potem jak mnie rzucila ta szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja sięęęę wypowiem
mam narzeczonego, którego widzę stosunkowo rzadko. Przez dłuższy czas przebywa za granicą, bo niestety ma taką pracę. Sądzę, że na stałe wróci do Polski dopiero za rok, dwa. Tęsknię za nim i kiedy jest już w Polsce spędzamy ze sobą każdą wolną chwilę. Nie nudzimy się sobą, bo widzimy się stosunkowo krótko, zaś okresy rozłąki bardzo się dłużą. Gdybym miała wybierać pomiędzy przebywaniem z facetem na co dzień a spotkaniami raz na tydzień, albo dwa tygodnie, to wybrałabym to drugie. Jak można widywać się codziennie i cieszyć się z tego? przecież po jakimś czasie ten facet zaczyna wkurwiać najzwyczajniej w świecie. O czym tu rozmawiać? jeśli mieszkalibyśmy wspólnie, to sytuacja się trochę zmienia... ale jeśli mieszkamy osobno i po prostu przesiadujemy u siebie każdą wolną chwilę, to jest coś nie halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkaska
// jak można widywać się codziennie i cieszyć się z tego? przecież po jakimś czasie ten facet zaczyna wk**wiać najzwyczajniej w świecie. O czym tu rozmawiać? jeśli mieszkalibyśmy wspólnie, to sytuacja się trochę zmienia... ale jeśli mieszkamy osobno i po prostu przesiadujemy u siebie każdą wolną chwilę, to jest coś nie halo... // otóż to!!! widywanie się codziennie z facetem po prostu nudzi, mi do totalnego szczescia nie potrzebny jest ten chłopak, on jest w moim zyciu tylko uzupełnieniem i tak powinno być w drugą strone.. mi by najbardziej pasowało jakbym sie widywała 2x w tygodniu z facetem, z czego raz aby spędzić z nim noc (kazdy ma swoje potrzeby...) i to wszystko w innym wypadku faceci po prostu nudzą dziewczyny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja sięęęę wypowiem
nie mów tego głośno, bo dziewczyny z kafe Cię zjadą :D według nich posiadanie chłopaka jest najważniejszą rzeczą na świecie! jeśli nie masz faceta i nie siedzicie sobie na kolanach przez cały, Boży dzień, to znaczy, że jesteś nic nie warta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konhaska-zakochana nie byłaś jeszcze, stąd Twoje nastawienie.A już ostatnie zdanie - mi by najbardziej pasowało jakbym sie widywała 2x w tygodniu z facetem, z czego raz aby spędzić z nim noc (kazdy ma swoje potrzeby...) świadczy o tym, że nie masz ochoty narazie wiązać się na stałe, Twoja dezycja, Twoje życie, zostaw tego chłopaka, nie bądź egoistką.Bo on oczekuje czegoś więcej, niż seksu.Jeśli chodzi o te spotkania codziennie, to rzeczywiście przesada, bo każdy ma swoje sprawy, swoje życie, swoje zainteresowania.Twój chłopak chyba tego nie posiada, i spotyka się z tobą z nudów być może nawet bym napisała, bo chyba jakbym miał kolegów, to czasem wypad na piwo, albo cokolwiek miałoby miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioioioppl
jak Cie kopnie w dupe to zatesknisz za tym RZEPEM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mimo wszystko ja mu robie przysługe, że z nim jestem cały czas.." "jeszcze obecnie nie mam nikogo innego na oku, więc lepiej zawsze kogoś mieć niż być sama" Sobie robisz przysługę, jego tylko krzywdzisz oszukując go. On traktuje Cię na poważnie, chce z Tobą spędzić życie a ty go najzwyczajniej w świecie oszukujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja sięęęę wypowiem
dziewczyny!!!! skąd przekonanie, że on chce spędzić z nią całe życie? chłopak ma w cholerę wolnego czasu, więc dlatego nastaje na codzienne spotkania! musi czymś zabić czas! przestańcie pierdolić bzdury, że facet jest na maxa zaangażowany! przecież nie znacie ani jego ani jej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkaska
obserwatorka.. byłam zakochana w pewnym skurwysynie :) pisałam o tym.. moj chlopak obecny to moglby spedzic kazdy dzien tak samo czyli: pojsc na nudny wyklad, na ktorym tez sie nudzi (co chwila mi pisze smsy w stylu "rany ale nuda na tych wykladach.. chcialbym juz sie z toba spotkac", a potem odrazu przyjechac do mnie, ewentualnie abym to ja do niego przyjechala i siedziala najlepiej do momentu kiedy nie uśnie.. no jak jest ładniej to owsze, zaproponuje jakiś rower, basen czy spacer.. no ale to nadal cały czas tlyko my we dwoje a no a jak siedzimy w domu to chciałby cały czas uprawiac sex i nie miała bym nic przeciwko gdyby był on tego wart.. ale jak on za kazdym razem kończy po mniej więcej minucie no to sorry ale frustracja mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mi by najbardziej pasowało jakbym sie widywała 2x w tygodniu z facetem, z czego raz aby spędzić z nim noc (kazdy ma swoje potrzeby...)" No to skoro wiesz, że to nie ten, to przestać go krzywdzić ze swoich egoistycznych zachcianek przed byciem samą i z nim zerwij, niech ma szanse ułożyć sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może mu powiedz, że nie zaspokaja Cie w łóżku i nie masz orgazmów - to po pierwsze.Po drugie, Twoj facet to nudziasz, i tak jak pisałam, wydaje mi się, ze tu nie chodzi o wielkie uczucie do Ciebie, tylko najzwyczajniej w świecie sie nudzi, po prostu, lepiej z Tobą, niż samemu.A na jakies imprezy z znajomymi chodzicie, jakiś grill, czy tylko jak gołąbeczki we dwóch zawsze i wszędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcvx
tylko po co te żale?? wiesz czego chcesz, wiesz ze to nie znim, wnerwia cie mimo to z własnej woli ejstes z nim, to skad te zale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×