mam 22 lata boje się ze nie zdaze miec meza i dzieci chociaz dzieci

wcale nie chce miec:O

ani męża.

męza chce i adoptowane dzieci ale nie mam nawet chlopaka ja pierdziele :O

A ja chce, ale mnie faceci nie chcą.

macica - może Twój nick źle im się kojarzy? Odstrasza ich?

ja kiedys mialam normalnego chlopaka ale na horyzoncie liczylam na cos lepszego i teraz masz babo placek zostalam z niczym :O ja pyyyerdole

mnie tez nie za bardzo chcą a jak juz to pryki ok 40 a co ja z takim moge ? :O

Masz co chcialas.

nie chcialam :O ta lepsza partia po prostu oszukiwała :( ja bylam fer i zerwalam nim zaczelam z nowym kuuurvva

Z takimi koło 40-tki? To już tylko szydełko i tamborek. :D

nie wiem jestem na takim etapie ze odrzucaja mnie wszyscy rozwodnicy , żonaci, w speracjach .. nie ufam takim mezczyznom

Nie chodzę z moim nickiem napisanym na czole.

no i szczerze staro bym sie czula majacu boku 40 ?:D no masakra jakas góra 35 :)

no... może 35 i pół, jakbym była po 3 piwach.

Miałaś chłopaka, ale zachciało sie czegoś lepszego, to masz babo placek. Nauczka od życia jest. Podpowiem Ci, że mało który facet będzie chciał adoptować dziecko, w przypadku gdy jesteście obydwoje zdrowi i możecie mieć własne dzieci.

Ja lubię starszych facetów i szukam tylko takiego po trzydziestce, przed czterdziestką. Przynajmniej pod kopułą ma już poukładane.

macica - no co Ty? po co Ci taki dziad? Masz jakieś pielęgniarskie upodobania?

wiem kurde bo facet na dziecku nic nie traci :O co jest fajnego w dzieciach ? no powiedzcie mi ja widze tylko powtórke zrozrywki dla mnie idealny wiek to 26-32 :D ale powyzej 40 odpada definitywnie :)

Mam 22 lata i w zeszłym roku rozstałam się z facetem, który ma obecnie 38 lat. Dla mnie bajka. Teraz też szukam faceta max 15 lat starszego, minimalnie 10.

duzo pewnie zalezy od charakteru i wygladu takiego faceta ja spotkalam sie z bardzo zaniedbanymi panami i z charakteru okropni tacy erotomani gawedziarze zero klasy mam uraz do facetów po 40 :D

Ale ja mówię o facetach przed czterdziestką, a nie po :)

skoro bajka to czemu sie rozstaliscie??? a ty autorko masz DOPIERO 22 LATA! to ja rok starsza jestem i.. jeszcze conajmniej kilka lat chce poszalec. mąż to przed 30stka jak sie trafi jakis odpowiedni, bo nic na sile :P

Rozstaliśmy się, gdyż wyjazd na studia wszystko spierdolił. Mieszkam w akademiku, odległość i te sprawy.

no jeden mial 40 drugi 43 wiec w okolicach czterdziestki i nawet dobre samochody i luksusowe kolacje nie pomoga , jesli komuś słoma z butów wystaje wogole mam wrazenie ze takim to chodzi tylko o łozko z mlodszym można sie jeszcze powygłupiac próbowac cos wspólnie stworzyc a taki stary ? nie moja bajka

gdzie znaleśc fajnego faceta? inteligentego i dobrego ?:)

Dla takiego faceta w podeszłym wieku, spotykać się z taką młodziutką dziewczyną, to przecież uśmiech losu. Jak w tym wieku nie ma żony, to znaczy że coś z nim jest nie tak. Częściej jednak okazuje się że ma żonę lub jest rozwodnikiem, a jak mu sie młoda niunia znudzi, to wraca do żony. Chyba nigdy nie zrozumiem takich młodych dziewczyn i ich uwielbienia dla dużo starszych facetów... Facetów młodych jest pełno, tylko trzeba szukać, szukać i jeszcze raz szukać i w końcu się poszczęści ;)

no wlasnie ja tez tego nie potrafie zrozumiec do 35 lat jeszcze ok ale potem? same minusy ogromna wiekowa przepasc, i sam fakt ze nikogo nie ma w tym wieku lub ma cogorsza zone odrazu dla mnie wszystko przekresla w ogole nie rozumiem dziewczyn które na przyklad mja romanse z zonatymi i daja sie nabierac na kilka tanich komplementów ale jak dla mnie 90 procent dziewczyn to kretynki :D patrzac po swoich kolezankach i czytajac chocby kafe :D

Ta coś w tym jest ;] Wbijanie się w sytuacje jak facet ma żonę, to juz w ogóle dla mnie paranoja. Dla mnie nie ma wytłumaczenia, że dziewczyna się zakochała i są dla siebie stworzeni. Jak nie ma dzieci, to jeszcze pół biedy, ale jak jest rodzinka z dziećmi i sie wpycha taka, to mi brak słów. Na szczęście poznając młoda osobe jest mała szansa że trafi się na zaobrączkowaną ;)

albo biora sobie jakiegos lapiducha alkoholika i licza ze poslubie wszystko sie zmieni, robia dzieci i klepia biede a ten je jeszcze zdradza z innymi podobnymi patologicznymi nastolatkami i potem płacz ale chyba nigdy nie zrozumiemy ich sposobu myślenia :D

yy bo się gubię, wygląda jakbys pisała z 2 nicków teraz, czy może mi sie wydaje ;] ?