Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość falafele

walka z gołębiami - wciąż nieskuteczna :(

Polecane posty

Gość falafele

Problem zaczął się grubo rok temu, kiedy to dziad z klatki obok zaczął dokarmiać ptactwo. Zlatują się chyba z całego miasta, a później lądują na moim balkonie, który jest tak obsr**y, że to jest po prostu masakra. Nic na te pasożyty nie pomaga. Rano o 5:00 siedzą na parapecie i gruchają tak głośno, że stawiają wszystkich na równe nogi. Nie wiem co zrobić. Planujemy kupić plastikowego kruka, podobno ma odstraszyć te pasożyty. Strzelaliśmy w nie pistoletem na kulki, ale po pewnym czasie miały to w du*ie i można było na jednego zmarnować cały magazynek i tak się nie ruszył. Może wy coś poradzicie, tylko nie mówcie żeby założyć druty, bo to nierealne, mam szeroki balkon, albo siatkę, bo mieszkam przy drodze głównej. Może jakieś babcine metody ? Ja już nie mam sił, a teraz przed świętami znów mnie czeka zdzieranie gołębich kup szpachelką z balkonu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falafele
nikt mi nie pomoże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aabbbbbbbbccccc
1. wyczytalam zreszta tutaj ! ze ktos poprzywiazywal zylki wedkarskie ( zamiast drutu czy siatki) i po jakims czasie golebie sie nauczyly.... 2. golebie pewnie boja sie jakis drapieznych ptakow, moze sobie jakiegos "wypchanego " orla gdzies zalatw 3. idz sie poradz na jakies forum dla golebiarzy to tyle co przyszlo mi do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srun run
oj ja mam ten sam problem z sasiadka z gory, codziennie rano bierze i karmi te okroone golebie, te sie zlatuja gruchaja tupia mi o papert i spac sie nie da.... koszmar z sasiadka gadalam to niby nie karmi nosz.... a ryz na parapecie sam mi rosnie uhmm... drgawek dostaje, jak tylko slysze to macham scierka przez okno ale ile tak mozna?? naszczescie niemam balkonu bo pewnie caly bylby zasrany... okno ledwo domywam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
Kup specjalne kolce na gołebie, poszukaj w internecie miałam taki sam problem sąsiad dokarmiał gołebie, wiec ja miałam obsrane wszystkie parapety i wejście do domu. jak zaczął je karmić gotowanymi burakami to miałam wszedzie różowe kupy. Kolce nakleja sie na parapety i nic już nie siada na moich parapatach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkmc lasjco;i
sypnij im ryżu - nazra sie, ryz im w bebzonach napecznieje i po ptokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryż gołębie bardzo lubią
i im wcale nie szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może ja napiszę
nie czytałam wszystkiego, ale jedno wiem, bo próbowałam. Zadne wypchane czy mechaniczne ptaki nie odstraszą miejskich gołębi. U nas przyzwyczaiły się szybko, i w doopie je miały. Zero strachu :( Dobrze, że to było wynajmowane mieszkanie, i problem się sam rozwiązał wyprowadzką, bo też myśleliśmy, że oszalejemy. Balkon mieliśmy wiecznie tak obsrakany, że parapety i kafelki aż się odbarwiały od tego dżumna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzięłam kilka płyt cd. Posklejałam je parami superglue. Ponawlekalam na sznureczki I poprzyczepialam na balkonie. Mam spokój póki co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitula
Ja powtykałam też płyty do skrzynek balkonowych i mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pindzia
trucizna, truciazna i jeszcze raz trucizna na te bydlaki. nie ma czegoś takiego jak humanitarne metody na gołębie. trzeba je tępić jak szczury i myszy. albo my je wybijemy albo one nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze moze byc kij ze szmatka na szczycie, albo balon z namalowanymi duzymi oczami a la sowa, czy jakis ptasi drapieznik, ponoc gumowe weze tez dzialaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepszy straszak to kot...mój juz się trochę postarzał, ale i tak żaden zasraniec na balkon nie usiądzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo , kurde nie da się wyjść na balkon . Chyba tylko siatka mnie uratuje. Aha płyty miałam niedziałały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama ma reklamówki pocięte na paski. Kiedy wieje wiatr, reklamówki szeleszczą i odstraszaja gołębie. Nie wygląda to pięknie, ale przynajmniej jest skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczarkowa krolowa
polecam specjalne kolce na gołębie,naprawdę działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałem o odstraszaczu na gołębie, jednak nie wiem gdzie zaopatrzyć się w coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniale się złożyło, gdyż ostatnio kupiłem tego typu sprzęt od www.hruzewicz.pl/ . Bardzo długo męczyłem się z kłopotem w postaci gołębi, który w końcu został zwalczony. Odstraszacz podziałał bardzo skutecznie, a ja właściwie zapomniałem jak wygląda gołąb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×