Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

irysek07

czym podnieść hemoglobinę

Polecane posty

Mam niską hemoglobinę i anemię, biorę od miesiąca tardyfelon fol ale nie czuję aby jakoś działał, mam obfite miesiączki i przez to zawsze miałam problemy z hemoglobiną ale teraz to juz zupełnie jest na niskim poziomie. Macie jakieś sprawdzone produkty itp na przyrost? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko to
w wieku 18 lat okazalo sie ze moj organizm nie ma zelaza, krwinek czerwonych mialam 900, bialych 11.000 (moze z zerami cos myle.) Pomimo przyjmowania lekow, zastrzykow (w skutkach czarnych posladkow) nic ale to nic nie pomagalo, tak jakby organizm niczego nie przyswajal. Lekarze rozkladali rece, a rodzice sie zamartwiali. Mama bedac na wizycie u swojego lekarza (przychodnia w warszawie na saskiej kepie) dowiedziala sie ze powinnismy sprobowac picie soku z burakow. Lekarka dala nastepujacy przepis: codziennie wieczorem przygotowac 1 litr soku z burakow, dodac do niego sok z dwoch jablek i jednej duzej cytryny. Wstawic do lodowki. Pic nastepnego dnia w rownych odstepach czasu. Nie podala jaka ilosc burakow jest potrzebna na 1 litr soku, bo sa rozne buraki. Mlode, stare, male, duze. Efekt jest taki, ze juz po pol roku mialam takie wyniki badan, ze lekarze uznali to za CUD. Musialam je powtarzac kilka razy. Dzis mam 56 lat i wyniki krwi jak u mezczyzny. Zawsze pamietam o burakach w jadlospisie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa__
tabletki Surbifer Dulures na receptę. Niektórzy mają po nich mdłości, bo to duże dawki żelaza. Ale jeżeli chcesz szybko uzupełnić niedobory, to te tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko to
tak tylko tabletki, sama chemia a warzywka w odstawke :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka Kozłowska
Po urodzeniu dziecka, przez okres 6-m-cy nikt nie wiedział co mi dolega a każdy lekarz (zaliczyłam ich sporo) stosował swoje metody. Jeden leczył mnie na astmę, drugi, na niedokrwistość, trzeci przepisał witaminy, inny leczył na zapalenie zatok.Poszłam wiec prywatnie do lekarza, zaufanego pediatry u którego leczyłam swoje dzieci. Byłam bezradna, moje samopoczucie było fatalne. Mój oddech przypominał starą lokomotywę, nie miałam sił, aby utrzymać 4kg dziecko na rekach dłużnej niż 15 min. W nocy - spałam (co zabrzmi idiotycznie) z piłeczką pingpongową w ustach, żeby się nie udusić, nos miałam zatkany z wydzieliną tak gęstą niczym ropa, więc leczenie na zapalenie zatok było kolejnym nieporozumienie m. Nie wiem jak wytrzymałam pół roku z dwojgiem małych dzieci i świeżo założoną działalnością gospodarczą, która prowadziłam w domu. To była droga przez mękę.W końcu badanie kału wykazało, ze jestem zarażona robaczyca na 3 plusy! Więc - jeśli glizdy o mały włos nie doprowadziły mnie do skrajnego wyczerpania, to co się dzieje w przypadku, kiedy mamy w sobie tasiemca czy inne paskudztwa? Dlatego kiedy w ciąży przytyłam aż 31 kg - ważąc przed ciąża tylko 50 kg - okres chudnięcia z owych 30 kg straciłam w przeciągu 5 miesięcy! Moje dzieci również zaliczyły inwazje robactwa -to jest nie do opisania w jak bezwzględny sposób intruz potrafi "zeżreć" człowieka od wewnątrz! Bądźcie czujni - i nie bagatelizujcie kaszlu czy bólów brzucha, opierając się i usprawiedliwiaj ąc za każdym razem swoje złe samopoczucie zmianą pogody, niestrawnością, stresem lub zmęczeniem. owszem, nie jest powiedziane, że zaraz ma się robaki w sobie, ale lepiej dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka Kozłowska
ojej pomylsiłam tematy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa__
tak, tylko same warzywka.:-o Dzięki nim wyleczy się wszystkie choroby i schorzenia.:-o Widzę, że twoja wiedza jest bardzo "bogata". Nic nie potrafisz doradzić i zazdrościsz, że ktoś konkretnie daje radę na konnkretny problem/schorzenie. A ty tylko dieta i dieta. Gdyby tak było, ludzie nie umieraliby i nie zapadali na ciężkie choroby. Zmień płytę nudziaro... i pusty łbie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa__ do do tylko to
tylko to - zdecyduj się w końcu na jeden nick. Bo nawet rozmnożenie nicków nic ci nie da. Jak ktoś jest debil i mówi ciągle to samo w każdej sprawie, to powinien delikatnie mówiąc trochę się douczyć, zanim zacznie bawić się w lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tylko to bezmózgowia
niestety jak nie ma się nic do powiedzenia to się ciągle powtarza te same bzdury :-o Na samej diecie i warzywkach nie pojedziesz daleko jak cię jakieś choróbsko dopadnie. Pewnie z podwiniętym ogonem przeprosisz się z lekami głupolu...:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×