Czy to dobry pomysl -wypranie ciuszkow niemowlecych

w proszku Bobas i plynie Lovela? chodzi mi o to ze to sa produkty 2 roznych firm, chcialam tez proszek z Loveli ale moja mama jak zwykle namieszala i kupila tego Bobasa- wkurzylam sie ale jest juz za pozno. Juz nie wspomne ze nie wiem jaki wyjdzie zapach tych ubranek,ale bardziej interesuje mnie wlasnie czy moga to byc produkty 2 roznych firm?

ja byn najpierw wyprała tylko w jednym - jak zrobisz mixa to jak dojdziesz potem ktory uczula dziecko? /oby nie/

acha, w takim razie w bobasie bede prac swoje rzeczy i kupie ta lovele,tak to jest poslugiwac sie innymi.

luzik, moze zostaw, termin wazności ma napewno długi.. ja początkowo wyprałam wszystko w lovelli, Synek miał wszystko jasno niebieskie. W prezencie dostał body czarne z H&M i jakoś odruchowo wyprałam je z naszymi ubraniami i jakos wszystko było ok - to jak Syn miał może z 3 msc - wiem ze baardzo szybko - to przeszłam juz na normalne proszki - jak i tak go nic nie uczulało..

no tez tak pozniej pomyslalam ze zostawie na pozniej najwyzej, dzieki za rade:)

ale wy macie problemy...

Chcesz być ostrożna? Uważasz że mama kupiła gorszy produkt? To odstaw te produkty a kup płatki mydlane. To będzie najrozsądniejsze.

Ja bym nie dodawala plynu tylko proszek i podwójne płukanie w samej wodzie. Im wiecej chemii tym gorzej dla malucha. Ma bardzoo delikatną skórkę i często dochodzi do uczuleń.

Platki są świetne albo szare mydlo ale albo musisz prać ręcznie albo je rozpuść w cieplej wodzie i wlej do automatu jako plyn. Nie zapcha Ci się wtedy podajnik i masz pewnoesc że się rozpuszczą bo nie zawsze w 40 stopniach się wszytskie rozpuszczają.