Mam pytanie... :)

Dziewczyny! Termin mam na 24 kwietnia, ale już od 24 tyg.ciąży miałam rozwarcie. W poniedziałek tj.26 miałam 36 tydzień i rozwarcie na 1, 5 cm.. czy to oznacza ze urodzę wczesniej? Dodam, że to moja pierwsza ciąża .. strasznie mi puchną nogi- normalnie kostek już nie widać...;/ i brzuch mi sie obniżył.. czesciej tez odwiedzam toalete....... Pozdrawiam. Sandra

a tego to ci nikt nie powie, rozwarcie rozwarciem a potem jeszcze się okazuje że muszą wywoływać. Bo taki jest skutek czasem leków na powstrzymanie rozwarcia. brzuch opada czasem kilka tyg. przed porodem -a przez to chodzisz też częściej do wc bo wszystko ci uciska.

nimma- nie biorę żadnych leków na podtrzymanie.. w 20 któryms tyg brałam luteinę ale teraz już nie.. lekarz tez powiedział ze raczej przed terminem urodze ..

no to moze urodzisz ale wiesz takie rozwarcie to można mieć i długi czas. samo rozwarcie to jedno a do porodu przede wszystkim musza być skurcze. a jak ze skurczami? co na ktg wyszło?

Minimalne... ale tak czuje jakby mi sie zblizała miesiaczka.. zobaczymy :) moze po swietach malenstwo juz bedzie z nami :D

wiesz, proponuję sie nie nastawiać na szybki poród. szkoda się potem denerwować że jakoś nic się nie dzieje. :) urodzisz i tak a po co się napalać ze już. :)

Właśnie.. ;) ...lekarz też mi namieszał, że do terminnu nie donosze wiec juz sama nie wiem.. a ta kmoncówka sie teraz ciąąąąąąąągnie :/:P

hehe no ja tak też się napalałam ale dopiero w 39tc. A tu zonk bo nic się nie działo. w końcu jak ruszyło znienacka to szybko było po sprawie. :)

a miałaś rozwarcie już przed? Twoja pierwsza ciąża?

druga ciaża. Miałam skrócającą się szyjkę od 30tc a potem doszło rozwarcie 0,5cm. a jak poza rozwarciem z twoją szyjką?