Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Walczymy mimo wszystko...

Jestem mamą dziecka z Zespołem Downa

Polecane posty

Gość To ciężki temat
ale napewno nie czułabym większego podziwu dla matki która usunęła niż do tej która zgodziła się na dziecko które będzie wymagało od niej opieki i dużo później się usamodzielni choć usamodzielni się bo to jest jak najbardziej możliwe . Matka która usunęła owszem podjęła ciężką decyzję która jednak nie wpłynie na jej przyszłość może poza oddzwiękiem czysto psychologicznym (wyrzuty sumienia?) matka która wychowuje dziecko z zespołem Downa podejmuje trud którego tamta chciała uniknąć, zresztą ani jednej kobiety ani drugiej nie ganię bo nie każdy ma siłę na to by zmierzyć się z innością jaką jest zespół Downa, nie każdy ma tyle wiary , siły i zaparcia ...oraz szacunku do życia samego w sobie. Życzę tobie autorko byś mogła wyprowadzić się z obecnego miejsca zamieszkania dla dobra twojego dziecka i jak nie nastąpi to w najblizszej przyszłości to chociaż za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa i te wszystkie matki z piaskownicy wiedzą o tej agresji u dzieci z ZD? hahahahah nie rozśmieszaj mnie - raczej nie potrafią się zachować, boją się czegoś co jest odmienne, wolałyby nie widzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wiedza
a dlaczego maja nie wiedziec? A skad maja wiedziec, ze to dziecko akurat jest lagodne? Lepiej dmuchac na zimne czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
Wy jestescie ............... przeciez to dziecko ma roczek, jak roczniak moze skrzywdzic drugie dziecko ? poraczkuje czy chwiejnym krokiempodejdzie i walnie w oko ?? zlamie rączkę ?? współczuje współczuje, w tym kraju matkami sa bezmozgie kretynki i co ciekawsze, w wiekszosci z MGR !!!! gdyby moj syn bawil sie z takim dzieckiem to uwazalabym na niego, zeby krzywdy nie zrozibil( czyli na swojego urwisa ). A nie odwrotnie. po prostu wysylam wielkie wyrazy współczucia dla matki, myslalam ze przesadza ale teraz widze, ze nawiedzionych mamusiek jest wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wiedza
tak, to jest wiedza powszechna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj o co pytają mamuśki na kafe i nie wciskaj mi kitu o powszechności takiej wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wiedza
akurat mamuski na kafe to nie jest wiarygodna probka z populacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczymy mimo wszystko...
Bardzo przykro jest czytać posty, że moje dziecko jest agresywne... Wiecie, bardziej bym się bała dziecka z ADHD. Franek garnie się do dzieci i dzieci zapewne też by się z nim pobawiły (przecież takie maluszki nie widzą odmienności) ale ich rodzice są przewrażliwieni i to one się boją. Odnośnie aborcji. Są kobiety, które potrafią podjąć decyzję o usunięciu - ich sprawa, nie potępiam. Staraliśmy się o dziecko ponad dwa lata i z pełną świadomością zdecydowaliśmy się na urodzenie i wychowanie. Miałam zabić bo jest "inny"?? Oczywiście mogę zamknąć się w domu i tłumaczyć mu przez całe życie "Masz zespół Dawna, jesteś gorszy, świat Cię nie akceptuje" mogę oczywiście go wychować wśród innych dzieci z tym zespołem i liczyć na cud, że zatrudni się w firmie, gdzie będą tacy ludzie jak on, że będzie chodził do sklepów gdzie będą tacy jak on itd... Staram się go wychować jak każde inne dziecko, wiadomo, że będzie to wymagać więcej czasu i cierpliwości ale chce, by w życiu umiał sobie poradzić, by jak najmniej wyróżniał się w społeczeństwie, ale z takim podejściem ludzi, to nie wiem jak to się uda. Rozważamy wyprowadzkę do większego miasta. Będzie łatwiej. Myślimy o drugim dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marryssia
"Ja bym usunęła dziecko gdyby miało miec zespół downa czy mialoby byc cięzko chore. I to wcale nie dlatgo, że nie spełniałoby moich oczekiwan. Ale dlatego żeby nie sprowadzac na świat dziecka po to tylko żeby całe życie użerało się z przeciwnościami losu i cierpieniem" guzik prawda, usunełabyś dla swojej wygody, łatwiej usunąć niż podjąć walkę o kązdy dzień, usunełabyś bo nie było by piękne i słodkie i TY miałabyś z tym problem, musiałabyś zmienić całe swoje życie, wszyscy patrzyliby na ciebie ze współczuciem i gadasz takie bzdury że zabiłabyś dziecko dla jego dobra! Głupia jesteś! Pozdarwiam autorkę tematu i ogromny szacunek dla ciebie, jesteś wspaniała, przykro mi za niektóre wpisy tutaj, ale takie jest społeczeństwo.... ciemnota, brak znajmości tematu a swoje trzy grosze musi napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wiedza
Przyznaje jednak racje, ze roczniak to moze az takiej wielkiej krzywdy nie wyrzadzi. Jednak panuje powszechne przekonanie, ze takie osoby sa agresywne i silne. Z 3 takich dzieci (ktore znalam osobiscie) 2 bylo wlasnie takie jak pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sadze ze bylabym w stanie
usunac ciaze ale pewnie oddalabym takie dziecko ludziom ktorzy by go pokochali lub ewentualnie rodzicom na wychowanie. nie zdecydowalabym sie na wychowanie takiego dziecka, sama czasem zachowuje sie jak dziecko, a dziecko z zespolem Downa to 10 razy wieksza odpowiedzialnosc zreszta, chyba bym sie brzydzila takim dzieckiem, brzydze sie troche takimi ludzmi, no mowie szczerze jak jest, nie bede owijac w bawelne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wiedza
przeciez nigdzie nie napisalam, ze dziecko autorki jest agresywne. Nie wiem tego, nie znam stopnia uposledzenia tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ciocia miala dziecko
z ZD. Stanowilo zagrozenie dla rodzenstwa, w koncu nawet dla rodzicow i musiala oddac do osrodka. Tam bylo trzymane na lancuchu, przykute bo nawet opiekunowie nie dawali rady :( Faktycznie, piekne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - to nie o Twoim dziecku piszemy, że jest agresywne... próbujemy diagnozować stan umysłu matek z piaskownicy, które według jednej osoby tutaj mają wiedzę na temat ZD i kierują się tylko i wyłącznie dobrem własnego dziecka, a według mnie sa po prostu glupie, uprzedzone i nieobyte wielki szacunek dla CIebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwazania o aborcji sa tu
akurat nie na temat, bo dziecko zyje, trzebaby konstruktywnie pomyslec, jak ułatwic zycie matce. Wiem,ze jestes bardzo zajeta dzieckiem, ale moze sprobuj znalec sobie jakies grono znajomych , przyjaciol, niekoniecznie z dziecmi. Mam w rodzinie osoby z dzieckiem z porazeniem, bardzo towarzyskie, nie maja problemow , bo tak jak one, tak ich dziecko jest akceptowane. chetnie tez pomagają. Pamietaj o sobie, staraj sie byc atrakcyjna towarzysko, jak zaaprpobuja ciebie to i dziecko tez. Poza tym moze znajdziesz jakies turnusy dla matek zdzicmi o podobnych problemach, zla[esz kontakt, chocby mailowy, z odpowiednimi stoawrzyszeniami. Jesli w okolicy sa matki dzieci niepelnosprawnych czy z ZD moze zalozycie jaka fundacje, stowarzyszenie, punkt przedszkolny?kuzynka tak zrobila, zebrala matli dzici z niedalekich miejscowosci i wsi i zalozyla rodzaj przedszkola, czy raczej punkt rehabilitacyjny - z logopeda, rehabilitantem, dostali dofinansowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra gowniary juz po 21 polecam isc spac bo jutro trzeba isc do szkoly ( to tak apropo jakze 'dojrzalych' wypowiedzi powyzej) Dzisiejsza 'normalna mlodziez' to normalnie nalezalo by zamknac w takich osrodkach jak wpomniane powyzej i przykuc lancuchami bo garstka zakapturzonych idiotow i panienek z golymi tylkami sa bardziej niebezpieczne niz roczne dziecko z ZD;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
W Norwegi nie rodzi sie chorych dzieci slaby plod jest usuwany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marryssia
jesteś bardzo mądrą kobietą, Twoje dziecko ma szczęście że ma taką mądrą mamę. Oczywiście że dziecka nie powinnaś izolować od "normalności" i oczywiście to jest problem podejścia ludzi a nie wasz ale jescze dużo wody upłynie zanim Polska się zmieni. Miałam kontakt i to bliski z osobami chorymi m.inn na Downa, byłam z nimi nawet na obozach wakacyjnych jako wolontariuszka i w zyciu nie spotkałam się z najmniejszym aktem agresji z ich strony!!!! To sa wspaniali, ciepli i bardzo ufni ludzie. Zdrowe dziecko dopiero moze przyfasolić, mój synek ostatnio wrócił z guzem, jakiś chłopczyk 4 letni z premedytacją, w akcie złości popchnął do na barierkę i co mam go izolowac od dzieci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono mi,,,...
"panuje powszechne przekonanie, ze takie osoby sa agresywne i silne" skąd ty czerpiesz taką wiedzę???? z plotek, z jednorazowego incydentu??? ja pierwsze o tym słyszę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sadze ze bylabym w stanie
jesli wypowiedz skierowana do mnie, to mam juz 20 lat, i nie chodze z golym tylkiem, wiec swoje zdanie moge wypowiedziec. chodzilam do przedszkola z takim dzieckiem, chodzilo ciagle z gilami po pas i sie brudzilo non stop, moge czuc obrzydzenie. dawniej takie dziecko nie przetrwaloby, natura sama by je wyeliminowala, slabe plody byly eliminowane, dzieci po urodzeniu z wadami tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz pisalam ze z 3 dzieci
ktore znalam osobisci dobrze - 2 taka byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'nie sadze ze bylabym w stanie'\ tzn sie jak? 30 lat temu nie rodzily sie dzieci z ZD? Ty wogole wiesz o co chodzi z ZD? i w przedszkolu dziecko chodzilo z gilami? przejdz sie do najblizszego przedszkola i popatrz ile dzieci chodzi z gilami po pas. I moze dowod masz od paru lat ale wyobrazni i dojrzalosci emocjonalnej ciagle ci jeszcze brakuje, nie mowiac o podstawowej wiedzy na temat ZD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowe dziecko tez moze byc
agresywne ale u dziecka z ZD jest wieksze prawdopodobienstwo. Poza tym, jest silniejsze od rowiesnikow czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczymy mimo wszystko...
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. Oczywiście mamy znajomych z którymi z racji dziecka widzimy się rzadziej. Po prostu mały wymaga częstszych wizyt u lekarzy, rehabilitacji. Mąż pracuje, ja zajmuję się domem i dzieckiem. Nie mam zbyt wiele czasu dla siebie, bo czas poświęcam Frankowi. Jak wspomniałam, mieszkamy w małej miejscowości i nie byłoby szans na opiekunkę - nikt by się tego nie podjął. Oczywiście turnusy i wczasy z dziećmi z Zespołem Downa mamy w planach ale jak mały troszkę podrośnie. W tym roku planujemy wakacje nad morzem, zobaczymy jak to będzie. Póki Franek jest mały i nie rozumie zbyt dużo świata, nie martwię się tak bardzo. Natomiast musimy przeorganizować nasze życie zanim zrozumie, że jest nieakceptowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armataaaaaaa
wspolczuje ci autorko. widzisz jakie mamy popierdolone spoleczenstwo polaczkow- zasciankowych kretynow, dajacych sobie wmowic wszystko imbecyli, latwowiernych i glupich a zarazem nietolerancyjnych, podlych i zlych ludzi. kazdego moze dosiegnac taka tragedia wiec te kretynki powinny umiec sie zachowac, doksztalcic troche a nie zyc w tym swoim swiecie ignorancji i niewiedzy, przez co cierpia inni ludzie. kazdy moze robic co chce wiec gowno im do tego czy podjelas decyzje zeby urodzic i wychowac czlowieka z tym zespolem, czy usunac. oni potrafia tylko oceniac i wydawac werdykt, ale pomocnej dloni nikt nie wyciagnie, natomiast kamieniowac chce kazdy z nich. trzymaj sie i pamietaj zeby olewac takich podludzi, bo to o nich swiadczy zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliali82
A kiedy się dowiedziałaś, że urodzisz chore dziecko? Na początku ciąży, pod koniec? Tak pytam z ciekawości, ile miałaś czasu przed porodem na przetrawienie tematu. Ja osobiście nie rozumiem, dlaczego inne matki nie chcą pozwolić się dzieciom bawić z dzieckiem z ZD. Posty o agresji mnie nie przekonują - przecież w piaskownicy wszystkie dzieci są na oku, każde dziecko może być agresywne i po to rodzice siedzą na placu zabaw, żeby reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczymy mimo wszystko...
W 13 tygodniu przy badaniu przezierności wyszło podejrzenie. Ale lekarz uspokoił, że nie koniecznie to musi świadczyć o chorobie. Po połówkowym badania również wyszły źle i wtedy już byliśmy świadomi i nastawialiśmy się, że jednak dziecko ma wadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska tolerancja....az zygac sie chce!!!!!! Jak mozna traktowac w ten sposob kogos kto wyglada troszke inaczej... To jest nienormalne. Autorko wejdz na to forum http://www.zakatek21.pl/forum/ Znajdziesz tam mase fajnych rodzicow ktorzy rowniez maja dzieci z tym zespolem.To sa bardzo mili ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×