Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamkaŚląska

Fotelik rowerowy !!! Jaki lepszy przedni czy tylni ? Proszę o opinie !!!

Polecane posty

Gość MamkaŚląska

Drogie mamy chce kupić fotelik rowerowy dziecko ma 14 miesięcy tylko niewiem który będzie lepszy czy tylni czy przedni ? Co radzicie jak się z danym fotelikiem jeździ ????? Proszę o pomoc :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy tylny Hamax. W sumie mała fajnie w nim sobie siedzi. Ogólnie polecam choć nie jeździ się z nim tak komfortowo... jak dziecko jest lekkie to jeszcze pól biedy, ale jak już wkładam starszego to jest mi ciężko utrzymać równowagę. Trzeba się nauczyć jeździć z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollandzia
Ja ci niebpowiem bo dopiero zamowilam,ale zdecydpwalam sie na tylny. co prawda chetnie bym miala dziexko na.oku,z przodu,ale ta opcja siodlka mi sie wydaje okropnie niestabilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
niby fajnei w przednim ze dziecko sporzadu widzi its moze zasnac na poduszce ale kurde mysle ze ciezko zlapac wtedy rownowage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemensia
Tylko i wyłączenie montowany z tyłu. Za taki na kierowniku grozi mandat! Z tyłu z pasami plus kask dla dziecka. Żeby mieć dziecko na oku wystarczy na kierownik zamontować lusterko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy foteliki z tyłu bo stabilniej się jeździ. Dziecko nie siedzi nieruchomo w tym foteliku i jeżeli przechyli się na bok i będzie siedzieć na kierownicy to ty stracisz równowagę, choć z tyłu też trzeba umieć jechać. Co do lusterka to ja mam zamontowane właśnie z myślą by widzieć dziecko, ale niestety nie spełnia swojej funkcji. Jeżeli już mieć je to szukać z bardzo długim wysięgnikiem u mnie jest za krótkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
jakie jeszcze macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
mamamalpki ten fotelik jest beznadziejny i brakuje mu pewnej opcji ktora jest dla mnie wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej masz prawo do własnej opini ;) A jakiej to bardzo waznej opcji mu brakuje ? pytam z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fotelik jest cudowny. Widzialam w sklepie ale mnie na taki nie stać tyle co my jezdzimy na rowerach to by mi skzoda bylo. Autorko pisalaś ze chcesz 350 wydać na rowerek i fotelik wiec wiem jakiej funkcji ci brakuje :D:D tak 50% ceny w dół :D My mamy taki: http://allegro.pl/fotelik-rowerowy-hamax-kiss-szary-z-zielona-i2227714879.html Uważam ze jest fajny na rodzinne wycieczki. No chyba ze dla kogoś rower to główny środek transportu (zdarza sie ze sie wozi dzieci do żłobka czy przedszkola) albo jest zapalnowym kolarzem to wtedy warto pomyslec o czymś lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się - norweski Hamax najlepszy i ma regulowany kąt nachylenia oparcia, jeśli dziecko ma ochotę się zdrzemnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten co my mamy jest do 22 kg . Pewnie wytrzymał by i wiecej ale wtedy juz maly bd sam na rowerku jeździł z nami ;) Ja w sumie nie jeżdze duzo ale moj brat i wujek małego non stop i juz powiedzial ze bd razem po wpkiw jeździc i na chechlo i gdzie tam sie da ;) A niech jeżdżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stueneeeeeeksa
Gdy miałam parę lat, mama woziła mnie w takim foteliku montowanym na kierownicy... i raz wkręciła mi się noga w szprychy. Pamiętam megaból i później gips, mama do dziś wspomina swoje przerażenie. Wiadomo, to było X lat temu i teraz pewnie foteliki są lepsze i bezpieczniejsze, ale i tak - ku przestrodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaŚląska
teraz te pierwsze foteliki sa zabronione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie...
Hamax ma modele które maja regulacje, ale nie wszystkie. Sprawdź na ich stronie internetowej. Kask nie jest potrzebny. Kaski są dla dzieci które same jeżdżą na rowerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
ja mam hamax sleepy i moj mąż mowi ze dobrze sie jezdzi,ja w tym roku moze sie odwaze,nie wiem dlaczego ale jakos sie boje z corka jezdzic ,ze sie np przewroce bo nie utrzymam rownowagi ,corka ma prawie 4 latka,one sa fajne bo sie rozkladaja jakby dziecko zasnelo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie...
Jak byłam mała mnie też się wkręciła raz noga w szprychy... ale mama wiozła mnie na bagażniku z tyłu, bo byłam większa (4-5 lat). Na szczęście skończyło się na zwichnięciu a nie złamaniu. Pamiętam to uczucie tak jak ty. Wygląda na to że te wkręcenia nie były taką rzadkością. Teraz foteliki mają na szczęście paski unieruchamiające nogi dziecka, dzięki czemu nie wymachuje nimi w czasie jazdy i nie zbliża do kół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się bała jeździć z dzieckiem bez kasku. Oczami wyobraźni widzę jak ja się przewracam na rowerze. Ja mogę wybronić się z tego łatwo a dziecko przytwierdzone mocno do fotelika uderza właśnie głową o ziemie i nie ma szans uniknąć tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie...
Jak się boisz to oczywiście najbezpieczniej zakładać, bo nie ma co ryzykować. Ja się nie boję, bo akurat dużo jeżdżę na rowerze i jest dostosowany do mojego wzrostu, nie jest za duży, potrafię nad nim panować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
kask musi byc jak jedziesz z dzieckiem w foteliku!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
yhym ale jakby cie samochod lekko stuknął to twoje panowanie nad rowerem nic nie da a dziecku stanie sie krzywda zreszta jakby policja zobaczyla to masz mandat na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to chodzi, że boję się jeździć z dzieckiem, tylko wypadki zdarzają się nawet najlepszym. Lepiej być zabezpieczonym niż potem w szpitalu płakać, że jakby był kask to mogłoby się nic nie stać dziecku a tak leży w śpiączce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×