Kto mi powie gdzie sie dowiem co we mnie jest nie tak, że ludzie nie chca ze mna

NIe wiem widze ze ludzie mnie nie lubia nie wiem dlaczego, unikaja mnie nie chca ze mna rozmawiac dlaczego , jak sie tego dowiedziec.

Zapytaj się ich wprost

kiedys nie miałam kolezanek ale miała powodzenie u facetów, teraz nie mam ani powdzenia u facetów ani kolezanek. nie wiem o co chodzi, czasami robimy cos z czego nie zdajemy sobie sprawyz e to w nas ludziom nie pasuje. I ja wiem ze cos takiego mam co sprawia ze jestem ludziom obojetna , lub nawet mnie unikaja ale nikt nigdy mi nie powiedział o co chodzi.

akurat teraz jestem w nowej pracy i widze ze na poczatku chcieli mnie poniekad poznac teraz unikaja mnie lub olewaja nie wiem jak ich o to zapytac od tak poporstu sie ich spytac? ni z gruszki ni z pietruszki

mówię srio

może utyłaś, zbrzydłaś .. faceci nie lecą na próchno pochwal się ile ważysz i ile masz lat

o tak poporstu sie ich spytac ni z gruszki ni z pietruszki tyczy sie to praktyczniej kazdej osoby z mojego otoczenia i w kontaktach prywatnych i sluzbowych dlatego wiem ze to ja cos robie nie tak i ze to ja powinnam cos w sobie zmienic tylko nie wiem co

27lat 55kg, 160cm wzrostu ale wyglad nie ma tu nic do rzeczy widze ze ludzie naprawde potrafia byc okropni a maja kupe znajomych, wiem ze to cos w moim charakterze sposobie bycia

jak nie będziesz odpowiadała na pytania to nikt ci nie pomoże

może zarabiasz więcej niz oni lub robisz kariere przez łóżko?

wczesniej gdy mialam powodzenie myslalam ze dziewczyny mnie nie lubia bo mi zazdroszcza i fakt faktem przyznawaly sie nie ktore do tego, ale teraz skoro jak twierdzisz zbrzydlam i juz nie ma we mnie konkurencji to dlaczego nie moge miec zadnej kolezanki, teraz unikaja mnie i mezczyzni i kobiety. Mam kolezanke w pracy ktora jest brzydka jak noc ma nos garbaty jest stara panna bez faceta, ma brodawke na nosie i wogole a mimo to ma sporo znjaomych.

hry hry hry tu sie zgodze fakt faktem facetow moge juz tak nie przyciagac, ale zeby dziewczyny miały jakies awersje do mnie to tego nie rozumiem. Dlatego mysle ze chodzi o moj charkter ale jak sie tego dowiedziec co im sie nie podoba w mojej osobie.

porandkuj sobie z facetami z sympatii to od razu zwiększysz grono znajomych, ale pamiętaj tylko miejsca publiczne i żadnego wymieniania adresów

nawet jak sie zapytasz to ci prawdy nie powiedza

wolałabym znajomosci w realu, takie kolezenskie zeby gdzies wyskoczyc na piwko na pogaduchy. Kto wyciągnie ze mnie co ze mna jest nie tak? Zastanawialam sie nad psychologiem, ale wiem ze oni licza na to ze przyjdzie sie do nich z konkretnym problemem a nie ot tak bo znajomi mnie nie lubia.

wlasnie obawiam sie ze tak mzoe byc ze mi nie powiedzia mało tego ze miedzy soba beda sie smiac ze sie spytalam o cos takiego

i pewnie tak własnie bedzie

ja sie juz przyzswyczaiłam do tego poniewaz mna gardzili i wysmiewali mnie od niepamietnych czasow w zwiazku z tym wiem ze nigdy nie zejde z afiszów choc by nie wiem co zdziwiłabym sie na powaznie jak by mnie polubili i było by to naprawde szczere

Moze ci ktos zrobil antyreklame?

powaznie??niee nie wierze

no ale pracuje w innej miejscowowsci mieszkam w innej i tu i tu mam porblem z dogadaniem sie wiec nie sadze zeby to była antyreklama

pewnie jestes aspołeczna tak samo jak ja ..usłyszałm to ostatnio