Psychiatra zdiagnozował u mnie anoreksje :/

Witam, Od pewnego czasu chorują na depresję, a konkretniej na chorobę afektywna bwubiegunową. Lekarz powiedział mi że to przez anoreksję. W sumie to prawda. Całe zycie kręci się wokół jedzenia, nigdzie nie wychodzę ze znajomymi bo przecież mogłabym tam coś zjeść. Na uczelni tez poprzestawiałam grafik tak, aby mieć danego dnia mało zajęc i wtedy nic nie jeść. I wiele innych zachowań mam. Jem codziennie do 700kcal, chociaż wtedy uważam ze to jest znacznie za dużo. Zazwyczaj kończe na 500. Zjem coś więcej to dzień jest zmarnowany, te wyrzuty sumienia. Zreszta i tak nie chodze po jedzenie bo się wstydzę. Ok, wszystko tu asuje do anoreksji, tylko że ja ważę 69kg i mam 172cm wzrostu!!!!!!!! Przecież jestem gruba, a więc jakim cudem moge mieć anoreksję? poszłam do lekarza w stanie zapłakanym, a po uslyszeniu diagnozy zaczełam sie smiać jak głupia Powiedzcie, czy to jest możliwe że mam anoreksje?

Dodam, że nie moge schudnąć, bo okazało się ze mam jakąś blokadę psychiczną, że nie mogę pomimo diety, ale teraz po tabletkach ma być ok

pewnie że tak. bo anoreksja to choroba psychiki a nie sprawa wagi.

Proszę cię... Pewnie, że masz anoreksje! Zazwyczaj się bierze z tego, że laski o puszystej lub normalnej fogurze bardzo chcą schudnąć - tak to się zaczyna. Szukaj pomocy w poradniach, bo potem może zdarzyć się tak, że wezną Cie do szpitala na przymusową terapię, gdzie będą Cię paść do konkretniej wagi, wypuszczą, a Ty dalej będziesz robić to samo bo nie otrzymasz konkretniej pomocy psychiatrycznej. Wkurza mnie to, że takim jak Ty nie przemówisz do rozsądku, dopiero jak coś się tragicznego wydarzy może przejrzysz na oczy! Pamiętaj, że będziesz ciągle rozdrażniona, zła, włosy będą Ci wypadać, paznokcie łamać, ale co tam ważne, że wszystkie kości widać.